Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

sen.
przemknął mi szeptem imbirowy sen:
wirowaliśmy scaleni w jakiejś innej przestrzeni.
ale tu nie. okoliczności. wiem, wiem.
żadnych jutro. teraz bez zabrudzeń.
więc łapię ten punktowy dzień.
izolowaną sekundę.
tren.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podoba mi się ten fragment.
Pozostała część wiersza wydaje się pisana na kolanie. Przekaz trzyma się kupy, ale końcowy "tren", w jakimkolwiek znaczeniu, wydaje mi się przesadzony.
Opublikowano

punktowy dzień - a cóż to jest?
wszystko co już napisano, napisałabym sama, tylko mnie wyprzedzono;)
próbuj, Próbuj, a z wódką lepsza i nauka, i zabawa
;D
pozdr aga

edit: tylko po wódce gorzej ale cóż, skoro się potrafisz izolować w "czasoprzestrzeni"...

Opublikowano

Dziękuję najserdeczniej szanowny Magnetowidzie, za grść porad od serca
tak, opanuję emocje i ustrzegę się przed banałem i patosem
w następnym romansie
i w następnym wierszyku
pomyślę też o wódce, droga Emu
tak, następnym razem wszystko zrobię jak należy

pozdrawiam przeuroczo życzliwych komenatatorów mojej drżącej pisanki

  • 1 rok później...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
    • Et, ta lawa kotleta: na tel. to kawa latte.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...