Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

te bure dzioby zanurzą się w plamie,
przerwie w przebłyskach. wtedy ciemne pasy
startowe z drewna wyniosą w nieznane

mały sterowiec (a może batyskaf?)
torem muszego lotu - pstrych wiraży.
żadnych przeciwciał. i to jest ucieczka

przed powszedniością. światło poorane
przez bure dzioby.
i odlot.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



fajny. jak klaustrofobiczny niemal odlot w miniaturowej formule. jak oderwanie od ciała. taka eksterioryzacja


Fajny - albo jak lewitacja w przestrzeni umownie domkniętej ;)
- zapasaM się w tej tfurczej wYzji
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



bo to ospa, Jacku :)
masz coś przeciwko dziwaczności, czyżby? jakiej używasz miary wobec 'dziwacznosci'?
i czy to, co powszednie dla jednyk, nie może być dziwacznością dla innych?
niechby iz obrazowymi zagadkami


owszem - mam, jeżeli odbieram ją jako coś sztucznego;
dziwaczność świata mnie zachwyca bo pokazuje jego bogactwo, ale sposób przedstawiania tej dziwacznosci nie musi odbywać się stawaniem na głowie i żonglowaniem półmiskami;
jakbyś nie wiedziała -
?!
:))
J.S

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...