Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

trawą zieleńszą od rodzinnej
świeżością poranka na James Fort
Atlantykiem jak tafla nieruchomym
witrażami srebrnej mgły

do ciebie szłam

zaopiekował się nami buk
obejmujemy korę
by złapać się za ręce
blisko Niego
orzechy i liście
jak relikwie

kiedy oczy
wierzyć nie chcą
źródłem źródła
jest pragnienie

wtulam włosy
w twoje ramiona
myślę o jabłkach na parapecie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak mi się poleciało.., poczekam jeszcze na sugestie innych czytelników i jak będzie trzeba to zmienię. Dziękuję. Pozdrawiam.
połączyłas dwa kolory szafir i srebro..ponoc w poezji kwestia kolorów jest ryzykowna;)...tutaj jeszcze zabrzmiało nielogicznie-jak jasniejszy od szafiru , to błekit mocny lub jasny.Wiec nie wiadomo, czy witraze błekitne a mgła srebrna, czy wszystko srebrne...chyba lepiej zmienic... ten fragment przepoetyzowany:0pozdr.
Opublikowano

Agato
1. W siódmym wersie usunąłbym "buk"
wszak tytuł o nim aż nadto mówi.

2. wtulam włosy
w twoje ramiona


zdecydowanie bym zmienił

3. jest żródła - winno być źródła

Już więcej nie będę wyliczał:),
pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak mi się poleciało.., poczekam jeszcze na sugestie innych czytelników i jak będzie trzeba to zmienię. Dziękuję. Pozdrawiam.
połączyłas dwa kolory szafir i srebro..ponoc w poezji kwestia kolorów jest ryzykowna;)...tutaj jeszcze zabrzmiało nielogicznie-jak jasniejszy od szafiru , to błekit mocny lub jasny.Wiec nie wiadomo, czy witraze błekitne a mgła srebrna, czy wszystko srebrne...chyba lepiej zmienic... ten fragment przepoetyzowany:0pozdr.

Miałam na myśli widok, kiedy z klifu obserwowałam Atlantyk. Było lato, a ocean wyglądał jak tafla lodu, to rzadkość w tamtych stronach żeby woda była aż tak spokojna. Pomyślę jeszcze nad tym fragmentem, może ten obraz uda mi się przekazać lepiej, bardziej logicznie. Dziękuję za przemyślenie tematu. Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Źródełko już poprawiłam, buka - Boga i wtulania włosów nie oddam za nic w świecie ;)
Twój tomik jest już chyba na poczcie, bo znalazłam dziś w skrzynce awizo...Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam muzycznie :
www.youtube.com/watch?v=OMhgdZiuGbg

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a jakby zamiennika poszukać dla buk - Bóg ?
jeśli tak pięknie pachnące włosy, to niech już zostaną,
poczcie wytoczę proces - za dwa dni minie tydzień;(
tym razem dziewczyna fajniejsza od muzyki.
Dziękuję
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a jakby zamiennika poszukać dla buk - Bóg ?
jeśli tak pięknie pachnące włosy, to niech już zostaną,
poczcie wytoczę proces - za dwa dni minie tydzień;( poprę cię będę za świadka:P
tym razem dziewczyna fajniejsza od muzyki.
Dziękuję
sorry, Agato w kwestii poczcianej do Egze- mój list do Warszawy szedł 2 tygodnie :(

Agato, widze niewielkie zmiany który wpłynęły na jakość przekazu
cmoook
Opublikowano

Jeszcze bym trochę otrzepał wiersz, Agatku... ; )
Widzę go tak :

buk

trawą zieleńszą od rodzinnej
świeżością poranka na James Fort
Atlantykiem jak tafla nieruchomym
witrażami srebrnej mgły

do ciebie szłam

zaopiekował się nami buk
obejmujemy korę
by złapać się za ręce
blisko Niego
orzechy i liście
jak relikwie

kiedy oczy wierzyć nie chcą
źródłem źródła
jest pragnienie

wtulam włosy
w twoje ramiona
myślę o jabłkach na parapecie

Przekonała mnie droga, buk, dni pachnące jabłkami...
Pozdrawiam z wysokości parapetu... ; ))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przemyślę, przegadam z Tobą temat i może zmienię ;) Tak fajnie jest wtedy kiedy prawda pada do stóp,a ogień w kominku gada do niej ciepłe wiersze. Dziękuję i tulam słonecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...