ustanie wspólności majątkowej

[Ewa_Kos]

dla mnie wyjątkowo na temat:))) Najlepszego w Nowym Roku:))) Ewa

[Magnetowit_R.]

cieszy mnie że dobrze wiersz przyjęty, dziękuje i Weny w Nowym 2009!

[Wiktor_Bukowski]

no niech pakuje i nie wraca :P

[Pancolek]

którymi dawniej do szału rozpalałaś
moje zmysły

To mi się nie podoba. A reszta zaskakująca i naprawdę zadziwiająco dobrze udźwignąłeś tę tematykę. Dam plusa.
+

Pancuś

[stokrotki w rosole]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

o czym ty piszesz człowieku? ja nic nie pisałam w swoim komentarzu o tobie. Chciałam tylko zwrócić twoją uwagę że w wierszu nie musisz używać języka prawnego, bo istnieje coś na kształt odpowiednika w mowie potocznej i w powszechnym użyciu, a jest to właśnie wspólnota majątkowa.
Jej znaczenie jest nieco odmienne, ale znajduje zastosowanie w podobnych sytuacjach. Np. gdy ludzie się ze sobą łączą w pary lub rozstają. (nawet gdy nie mowa o żadnych urzędach)

Może zrozumiesz różnicę, i sens tego o czym do ciebie piszę, jeśli dodam, że jest wiele małżeństw, w których ustawowo jest wspólność, ale żadnej wspólnoty majątkowej nie ma.
A są takie pary w których wspólnota majątkowa ( jak i wspólnota w ogóle ) istnieje po prostu z potrzeby wspólnoty, choć żadnego ustawowego przymusu nie ma.

Ale być może to po prostu prawda, że prawnicy to ufoludki, którzy żyją w innym świecie i normalnego człowieka zrozumieć nie są w stanie.

[Magnetowit_R.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dzięki pancolku. a moze tak?

moje zmysły
zimne jak spojrzenie kata


;) pozdrawiam

[Fagot]

Trochę z dystansem jakby już z uspokojoną emocją ale bardzo ciekawie i nowatorskie podejście do tematu. Bogata historia opowiedziana w kilku słowach. Gratuluje
Pozdrawiam