Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

****


Maria Złamańska

Rekomendowane odpowiedzi

Zapachem dłoni listopada
jak siedmiopalcy liść złotawy
tak obejmuję cię z oddali -
zachód nade mną niemal krwawy...

I obejmuję cię milczeniem
jesiennych włosów purpurowych
co się położą wkrótce cieniem -
lecz teraz zachód kolorowy...

Szeptaniem wiatru wieczornego
gdzie rodzi miesiąc się szemrzący
tak obejmuję cię najczulej -
i płonie zachód gorejący...

I bladą gwiazdą - jak łzą nocy
Ja obejmuję ciebie z drżeniem
i jestem cieniem twoich myśli -
a zachód gaśnie naszym cieniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ! Bardz nastrojowy i cieply wiersz, ale widze kilka wersow do poprawy :
- w trzeciej zwrotce lepiej byloby "gdzie miesiąc rodzi się szemrzący"
- w ostatniej wyrzucilabym "i", "a" i troche przekomponowala, aby zachowac rytm
- zastanow sie rowniez za iloscia Cie, ciebie...
Mysle, ze moze nabrac jeszcze wiekszego blasku po drobnych poprawkach. Pozdrawia i zachecam do dalszego pisania. Arena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...