Kiedyś próbowałam ścigać Transcendencję

[karolina_plinta]

serowi mascarpone


w sobotę rano odkryłam że mam misję
kiedy otworzyłam zeszyt i pomiędzy wierszami
znalazłam przepis na tiramisu i bełkot ekskoleżanki
który można skrócić do kurwa co to jest
o kurwa faktycznie
podsumowałam jak zwykle bo w życiu liczy się tylko lans

mam pijackie korzenie z dziada pradziada
naturalne skłonności do zdrady i kopania w brzuch
czemu więc nie mogę się Tobą zająć Boska Transcendencjo

może dlatego że we mnie nie wierzysz ani ja w ciebie
- zapaliłaś papierosa bo cię nudzę i wyszłaś
(czy ktoś płakał czy też nie
ona nie jest już moją znajomą na naszej klasie)

a w misce wciąż wirowały
transcendentne rzygi z wczoraj

[Zuźka]

Trafiło do mnie.
Podobają mi się zwłaszcza dwie pierwsze strofy.
Pozdrawiam
Zuza ;)

[kasiaballou]

Ostatni wers na nie - ale to tylko ja/przedświątecznie - oby nic nie szkodziło : masz potencjał Karolinko :)
pozdrówki_kasia.

[Baba_Izba]

Cały tomik w tym tonie - nie.
Jeden wiersz - bardzo tak.
Pozdrawiam
- baba

[karolina_plinta]

He he, tak się składa, że im bliżej świąt tym więcej przygnębienia:P Siedzę z kumpelą, mówię: święta... a ona: niestety.

:D

[Rachel_Grass]

dla mnie tylko wersy, w których naprawdę pobłyskuje potencjał. plus dedykacja, rzecz oczywista ;)
niestety, wydaje mi się, że jest to taki peelowy bełkot, lekko upudrowana relacyjka przedświąteczna z domieszką pociągania nosem, posmarkiwania i picia alkoholu.

ale pozdrawiam.

[karolina_plinta]

Akurat wiersz powstał na długo przed świętami;)
A bełkot...czyż nie jest nową naszych czasów?
he he Merry Christmas

[Nata_Kruk]

Mocno napisane, ale o to chyba chodziło. W sumie... podoba mi się... ale dwa ostatnie wersy....jakoś na nie, sorry.
Pozdrawiam... :)

[lubię latawce]

dedykacja, pierwsza strofa, pierwszy wers drugiej strofy i...
sygnaturka :)

szkoda, że przy puencie brakło weny; inaczej, napisałabym że bardzo, bardzo dobry :)
mojem skromnem zdaniem.

angie pozdrawia.