Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Za oknami noc i wiatr wieje
Za oknami mrok, czas usnął na chwilkę
Połóż na niego koc, nie obudzi się za szybko
Przecież czasem wiatr szumi za lasem

Wiatr jest szeptem, oddechem
Szukaniem w polu
Szukaniem bryłek tęsknoty
W bruzdach życia codzienności

Czasami słodko w myślach wiatr zawieje
Gorzkim posmakiem przeszłości myślenia
Trzeba z żywymi naprzód...
Wiatr w plecy mocno wieje

Przewietrzyć myśli trzeba, natchnąć nadzieją
Życie się tworzy nowym serca biciem
Przecież zapomnienie to furtka do szukania nowego
Co serce rozpłomienia radością lepszego dnia

Zielone łąki marzeń zakwitną bujnie
Zroszone deszczem nadziei
Ogrzane słońcem świeżego jutra
Jutrzenką zabłyśnie czas

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rafał Berger w "Pytaniach o współczesną poezję" napisał:

"Używanie metafor, to przecież podstawa poezji , szczególnie poezji białej. Jakże często zdarza nam się czytać wiersze, które de facto są specyficznie zapisaną prozą."

www.akant.telvinet.pl/archiwum/berger110a.html

Pozdrawiam Pana.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeżeli to jest infantylne według Ciebie, to ja mogę bez przeszkód stwierdzić, iż infantylne jest to, co napisałeś Ty sam:

"Samym zużyciem metafory to tekst nie jest, ale wiersz nieudany, trochę infantylny styl jak dla mnie, do poprawy."

Albo "samym zużyciem metafory to tekst nie jest", albo "wiersz nieudany."

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wnętrze pokoju wypełnia dym zapach trociczek   Wieczór się domilcza jak nasze zdziwienia nad tym co jeszcze nieotwarte   Dotknij mnie zapachem chleba i młodych warzyw zamiast rozcinać kartki książki
    • Córka generała i syn pułkownika. Nad nimi zadumane wisi włoskie niebo, zaśnieżone łabędzim marmurem ku górze, jak całunem w błękitnym oku wieczności.   Ono widziało Las Augustowski i krzyki niewinnych, nocą, gdy księżyc - czasu podłego towarzysz – spisywał czerwonymi słowami cyrograf z kastą dziedziców sierpa i krwawego młota.   Ono widziało legion zdradzonych, który zaprowadzono ku górom Apeninu, aby maki w pieśni zakwitnąć mogły - z domu nieludzkiej niewoli, na wzgórzach wśród bławatów nieuleczonych ran.   Ono widziało ojców z wyrwanym sercem przez żelazny zryw, gdy zdrada w pył mieliła diamentowe dzieci na kształt gorzejącego ziela na kraterze, w ogniu rysującego do dziś znak naszych dni.   Synowie nie są winni zbrodni swoich ojców, ani córki namaszczenia ich dawną zasługą. Lecz  pamięć wymaga mądrej sprawiedliwości i pokory, aby duch wyrósł pośród ruin.   Wnuk splunie na twarz kata i jego ordery, a my, rozciągając nić cierpliwą jak pamięć, mostem pomiędzy borem, przełęczą i miastem odczytajmy sens słów wykutych w granicie…   Nie w dąsie ociosanym z próżnej tautologi moralistów, którzy palcem, oprawionym w sygnet bolszewickiego miotu i ruchem grabieżcy drwią z naszych blizn - w ziemi odciśniętych przez śmierć.    
    • Całkiem nieźle, choć nie zgadzam się z zakończeniem, bo sam fakt, że błądzisz, nie oznacza jeszcze bycia Głupcem. Błądzenie przynajmniej wymaga jakiegoś ruchu, w jakąkolwiek stronę, a Głupiec nie rusza tyłka ze swojej ciasnoty. miłego dnia:)
    • @Berenika97 - uśmiechem dziękuje -
    • Bardzo mi się podoba. Wydaje mi się, że peel wciąż zachował wrażliwość dziecka na bodźce płynące ze świata i towarzyszące im emocje - zachwyt, zdziwienie, uniesienie, lęk, ciekawość, a jednocześnie wciąż szuka odpowiednich form wyrazu. Nauka skutecznej komunikacji dała mu słowa, które zastąpiły pierwotny pisk, a jednak wciąż są one niedoskonałe. Dlatego szuka się w sztuce innych form przekazania uczuć, myśli, wrażeń. W tekście piosenki "Naprawdę nie dzieje się nic" poeta (M. Zabłocki) przekonuje:   Zaufaj tylko warg splotom, Bełkotom niezrozumiałym   Za każdym razem, gdy chcesz nawiązać kontakt ze światem, bądź dzieckiem, które uczy się od nowa - mówić.   miłego dnia:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...