Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

i było ciało, mniejsza o formę,
co się na słowo zamienić chciało
z marnej powłoki raz przepoczwarzyć,
choćby we fraszkę króciutką jakąś
nie miał kto ciała zabrać do nieba,
nieco nad ziemią dotąd się błąka
kto nań popatrzy, wierszem co powie
rosną skrzydełka jak u skowronka
chciało być bóstwem, każdy centymetr
od akapitu w zakładkach, zgięciach
rozpoetyczniał, gdy gołym okiem
czas pod powieką ich z sobą sklepiał

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a była dusza nie ważne czyja
co wejść do ciała za nic nie chciała
za to się z piórem zaprzyjaźniła
lubiła wino zgiełk oraz hałas
lecz raz się znalazł jakiś komputer
wchłonął w mig duszę każdym klawiszem
dusza w nim siedzi gdyż jest jej super
na monitorze ktoś wiersze pisze
ot wydarzenie czy zwykła sprawa
co się przytrafić może od biedy
lecz kiedy chodzisz bardzo uważaj
bo wpaść w coś możesz nie wiedząc kiedy

pozdrawiam Jacek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



być może prawda, nie raz już przecież
kryć się bez końca nie mogę dłużej
spaliśmy z sobą bosko spleceni
ja z głową wspartą na klawiaturze

:)

Dziękuję Jacku pozdrawiam Cię serdecznie. Nie będziesz zazdrosny? :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a była dusza nie ważne czyja
co wejść do ciała za nic nie chciała
za to się z piórem zaprzyjaźniła
lubiła wino zgiełk oraz hałas
lecz raz się znalazł jakiś komputer
wchłonął w mig duszę każdym klawiszem
dusza w nim siedzi gdyż jest jej super
na monitorze ktoś wiersze pisze
ot wydarzenie czy zwykła sprawa
co się przytrafić może od biedy
lecz kiedy chodzisz bardzo uważaj
bo wpaść w coś możesz nie wiedząc kiedy

pozdrawiam Jacek


Oboje jesteście kapitalni! ;-D
Pozdrawiam Was na starych śmieciach!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...