Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wpadłem

studnianiewidać
i tylko wyobraźnia
dotyka stare cegły
i czuję nosem tło
to liryczne

to trudny czas
wyjąć się z teczki
i czytać
jak akta stasi
ale to przecież ja -

oskarżony klaun
w zawieszeniu dni
twarz moja
dłoń moja
mówi dłoń

odszukam się w tym
choć się trochę brzydzę

Opublikowano

Przy stylizacji na mowę potoczną - ten monolog wewnętrzny peela, rozwalonego na jakieś części, typu ręka, jest zbyt uporządkowany, więc sugeruję albo rozluźnienie "narracji", poszerzenie frazy, wyobraźni, dłuższy oddech, albo usuniecie rytmizujących, ale związanych z niechlujstwem mowy codziennej, powtarzających się: i, to, się. (nb. jest taka forma: siebie - idealnie pasuje do odszukiwania).
Że o cegłach nie wspomnę, choć dopełniacz (-ych -eł) w tym rytmie wypada blado - więc albo przeredagowanie frazy, albo zmiana.
Miło pana widzieć w wierszu.

Opublikowano

niesamowite. blisko dwa lata nie bylo mnie na tym forum a widze, ze komenarze sa podobne : slowo 'dopelnienia' sa na forum odmieniane we wszystkich przypadkach. niewiele sie zmienia :)

Co do samego wiersza, tylko 'studnianiewidac' zapamietam
o reszcie zapominalem w trakcie czytania

merytoryczna kleska Autora przypada tutaj na druga strofe.

Adamie, znam Twoje pisanie, swiadom jestem, ze Twoja poezja nie podlega
nurtom popularno-poetyckim, i wlasnie dlatego -dla mnie - pomimo, ze wiedzialem
czego moge sie spodziewac - samo studnianiewidac bylo zbyt licha marchewka.

Pozdrawiam

Ps. ktos napisal 'ujdzie; jeszcze inny zeby frazy przeredagowac - otoz takie jedno male ale, to co widzimy tutaj winno byc efektem koncowym i albo jest dobre albo nie, jesli ktos zmienia swoje wlasne wierszydla pod dyktando innych, rownie dobrze pod kazdym wierszem moze zostawic sobiee : czy pierwsza zwrotka powinna brzmiec a) .... b)... c) I T D. BEZSENS.
NIe wolno zmieniac tekstow Autora, tylko dac mu wedke, zeby sam sobie zlowil lepsza/dobra/inna wersje.

Opublikowano

"Każdy wiersz zaczynać od nowa" /wzięte z Bogusława Schaeffera i przeinaczone/. W tym sensie, żeby nie dać się szybko pułapce: "kolejny mój wiersz taki właśnie będzie", ponieważ ów fakt kolejności grozi czytelniczym obsuwem. To niedobrze, że całość tego tekstu (nienajgorszego, ale napisanego w pewnej dozie znieczulenia) może posłużyć jako ilustracja wspomnianego niebezpieczeństwa. Pierwszoosobowa "mironczarnia" raczej tasowana niż składana. Pozdrawiam.

Opublikowano

No to wpadł Pan, a jak się już wpadnie do studni, to można napić się źródlanej wody i to jest napój dający życie albo można wpaść z hukiem i się poturbować. Życzę tego pierwszego.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @patogenAI pani Zofia opiekuje sie moim mechanicznym psem o imieniu Pies.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co jest intencje autora ? Czy przekaz nie gubi się w natłoku abstrakcyjnych obrazów i czytelnik jest w stanie odnaleźć w nim głębsze znaczenie, poza impresjonistycznym opisem nocnej scenerii wewnętrznej. Z jednej strony, wiersz eksploruje fascynujący świat snu, wyobraźni i nierealności. Zręcznie posługujesz się metaforami, tworząc atmosferę zawieszenia między jawą a marzeniem. Obrazy takie jak "cisza rozlewa się jak atrament", "drzewo z kolorów z korzeniami w niebie" czy "wiatr, który jest tylko myślą" pobudzają wyobraźnię i sugerują odcięcie od logicznego, codziennego postrzegania rzeczywistości. Można odczytać to jako próbę uchwycenia ulotnych stanów świadomości, w których granice zacierają się, a paradoksy stają się normą. Jednak z drugiej strony, ta sama abstrakcyjność stanowi poważną barierę dla odbiorcy. Nagromadzenie metaforycznych opisów "czegoś, co nigdy się nie wydarzyło", "miejsca, którego nie ma" i "światła, które nigdy nie istniały" może prowadzić do poczucia chaosu i braku konkretnego punktu odniesienia. I tak tu jest.  Czytelnik może poczuć się zagubiony w tym strumieniu surrealistycznych wizji, nie znajdując jasnej odpowiedzi na pytanie, co właściwie autor pragnie przekazać. Można również zastanowić się nad emocjonalnym ładunkiem wiersza. Choć atmosfera jest niewątpliwie nastrojowa i melancholijna, to brak bardziej konkretnych emocji lub sytuacji może sprawić, że wiersz pozostanie na poziomie intelektualnej gry z wyobraźnią, nie angażując głębiej uczuć czytelnika. "Bycie każdym pytaniem, które nie ma odpowiedzi" jest interesującym konceptem, ale pozostaje dość abstrakcyjny, nie dając wglądu w konkretne niepokoje czy poszukiwania. Kolejnym punktem krytycznym może być brak wyraźnej progresji lub narracji. Wiersz sprawia wrażenie zbioru impresji, a nie podróży czy odkrycia. Czytelnik może mieć trudność w uchwyceniu, dokąd autor go prowadzi i jakie jest ostateczne przesłanie tych nocnych rozważań. Czy jest to jedynie kontemplacja nierealności, czy też próba powiedzenia czegoś głębszego o naturze istnienia, pamięci czy wyobraźni? Podsumowując, choć wiersz wykazuje niewątplotny talent do tworzenia sugestywnych obrazów, jego nadmierna abstrakcyjność i brak wyraźnego emocjonalnego lub narracyjnego rdzenia sprawia, że przekaz staje się rozproszony i trudny do jednoznacznego odczytania. Czytelnik może podziwiać metafory, ale jednocześnie poczuć niedosyt w zakresie głębszego sensu lub emocjonalnego rezonansu.  Balansujesz na granicy między poetycką sugestywnością a hermetycznością, a ostateczny odbiór zależy od gotowości czytelnika do podjęcia tej surrealistycznej podróży bez konkretnej mapy. Konkludując wiersz słaby. Nie da się go obronić. A to co miałaś na myśli pisząc ten utwór wiesz tylko Ty i ewentualnie jeszcze pan Bóg. Czytelnik nie dowie się tego z Twojego wiersza.
    • @patogenAI bo to nie miał być dynamiczny utwór tylko powolny i taki wręcz ospały twór emocjonalny. Zakończenie nie miało powalać ani uderzać tylko kończyć utwór tak jak płynie cały czas. 
    • @Jacek_Suchowicz spoko piszę piszę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

            @patogenAI Co widzisz w treści,?  Jest coś ..o czym opowiada co chce powiedzieć?
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      to się po nim podrap i pisz:)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...