Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kto to pierwszy zbada?
Moc czegoś białego
(wygląda jak wata)
prószy na całego
zamieniając trawę
w dywany białawe,
a żartowniś wietrzyk
stosy na nich piętrzy.

Na spacerze razem
brodzimy w murawie
unosząc do góry
puchu śmieszne chmury.
Pytają mnie dzieci
mocno zadziwione:
Mamo, co to leci?

Tak pylą topole.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wierszyk przeznaczony dla dzieci.
Napisałam go, jak były małe - dzisiaj wszystkie są wyższe ode mnie.
Pomyślałam, że skoro za oknem biało, to wpuszczę czytelników na manowce.

Dziękuję za przeczytanie i ocenę
Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dlaczego nie na Zetkę?

Czyżby tu było użytkowników mających dzieci lub wnuki?

Jeżeli go napisałam niezbyt sprawnie, to bardzo proszę o wskazanie błędów - minusowanie nic ani mi nie daje ani czytelnikom. Dotkliwie odczuwam brak konstruktywnego komentarza.

Dziękuję pięknie za przeczytanie i ocenę

Pozdrawiam zawiedziona
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Proszę mi powiedzieć, w którym miejscu "oczy szczypią" z powodu "infantylności" i które znaczenie szczypie bardziej:
1. naiwność i niedojrzałość w zachowaniu osoby dorosłej
2. patologiczne zahamowanie psychicznego rozwoju człowieka?

Ciekawa jestem ogromnie

Dziękuję za przeczytanie i ocenę

pozdrawiam uśmiechnięta
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


puetna zupełne zaskoczenie
ale to prawda i wiśnie też tak potrafią u mnie w sadzie piersze dni maja to białe puchy na trawniku
pięknie
cmok

Dziękuję pięknie za optymistyczny głos z podwójnym wpisem - doliczam sobie dwa plusiki :)))

pozdrawiam
Z
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wierszyk takich sobie lotów, bo hejt to jednak bardziej złożone zjawisko, choć obiegowo sprowadza się je do zawistnego dowalania tym, którzy coś w życiu osiągnęli (sławnych ludzi, polityków, itd.). Od tego najbardziej rzucającego się w oczy oblicza hejtu można jednak stosunkowo łatwo się odciąć i zdystansować, bo jest wpisany w cenę popularności. O wiele gorszy jest hejt polegający na wybieraniu sobie w jakiejś grupie ofiary i systematycznym niszczeniu jej psychicznym. Dokonuje się to zazwyczaj  przy zachowaniu pozorów normalności, nawet życzliwości wobec innych osób, aby utwierdzić otoczenie w przekonaniu iluzorycznego obiektywizmu i obciążyć hejtowanego pełną odpowiedzialnością za jego konsekwentną dewaluację. Dzieje się tak często np. w grupach rówieśniczych (zjawisko "kozła ofiarnego" w klasie, np. rozpowszechnianie złośliwości o koledze, z dodatkową klauzulą - np. sam jest sobie winien, bo gruby i głupi), ale też w innych internetowych zbiorowościach, jeśli ktoś intencjonalnie i nierzadko w białych rękawiczkach nęka konkretną osobę wmawiając jej, najogólniej ujmując, że jest z nią jakiś problem. Takie zachowanie, o ile ktoś nie zna jego podłoża i mechanizmu (prawie zawsze prowodyrem jest jednostka narcystyczna, zaburzona) to najbardziej toksyczna forma hejtu. 
    • o proszę, jakie zmyślne

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Naram-sin wyjedź na Tahiti, będziesz miał wolne plaże:)
    • @Leszczym co racja, to racja...także sprostowanie: bez świadomie czynionej krzywdy... ech, żeby to tak się dało z czyściutką kartą przejść to życie...gdzieś tam, kogoś tam, jakoś tam...ja, Ty, On, Ona... Koleżanka wie - oj wie, ale co Złego to nie ja, jeśli już to Najgorsze, bo średnia krajowa to nie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Czy na spacerze można poznać miłość, można, zbierając płatki:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...