Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wszyscy piszą – „pięknie!”, „wręcz niesamowicie!” –
zachwyt goni zachwyt, jak wielkie… odkrycie.
Ktoś się pokazuje, z tej czy z tamtej strony,
byle coś nowego: profil upiększony…

Tutaj doda słówko, tam przygładzi cieniem,
wszelkie mankamenty pójdą w zapomnienie.
Fotka może nieco miną wykrzywiona?
Zmarszczka gdzieś w kąciku? Wszak niedostrzeżona!

Było lat dwadzieścia, teraz ze czterdzieści –
większość w tejże ramie nie chce się pomieścić.
Zawsze pozostanie któraś osiemnastka,
z kolejną porą młodsza? (A skąd! Coraz starsza!)

I tak nam się rozwija internetowa klasa:
tu korzystna bluzka, czuć nawet Douglasa…
Oczka podkreślone, uśmiech niecodzienny,
od dwudziestu lat – obraz wciąż niezmienny.

Wszyscy wszystkim chcemy dobrze się pokazać,
pochwalić, nacudować, nieco przeobrażać.
Lecz jedno pytanie spokoju mi nie daje:
Gdzie jesteśmy sobą w tym wirtualnym szale?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pierwsze dwie strofy podobają mi się - rytmicznie, ładne rymy, z humorem.

Dalej nie za bardzo, zbyt rozwleczone. Gdyby pomysł oprawić trzecią, skondensowaną strofą i lepszą puentą niż obecna - myślę, że byłoby fajne.

Pozdrawiam ciepło
Opublikowano

Jakby na onecie tak opisali naszą-klasę to by się okazało że mają rekordową ilość wejść na stronę. Czyta się miło i budzi lekką refleksję "może w końcu zrobię mój profil bardziej prywatny...?" Osobiście jednak uważam, że tak miło czytająca się rymowanka powinna być właśnie tutaj, gdzie została przeniesiona, aczkolwiek może loża szyderców pozwoli jakiemuś nowemu poecie, w końcu wybić się z jakimś współczesnym, nie do końca zrozumiałym stylem? Pamiętaj Wiola, grunt to iść do przodu, niezależnie w jakim tempie!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie wiem na jakim świecie żyjesz, ale nie tylko a onecie na już nawet w wiadomościach w rocznicę powstania było o "fenomenie", wadach i zaletach nk.
A jeśli ten wiersz budzi w tobie refleksje "może w końcu zrobię mój profil bardziej prywatny...?" to generalnie ci bardzo współczuję... że dopiero teraz nad tym się zastanawiasz (ktoś chyba nie ogląda wiadomości).

I nie wiem kogo nazywasz lożą szyderców, a prawda choć czasami bolesna to pomaga się rozwijać "szybciej" a twój opis "głaszczący wszystkie błędy" autora jest właśnie rodem z nk o której w wierszu czytamy.

To tyle.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A teraz kilka słów o wierszu :) Ja ostatnio pisałam mój pierwszy wiersz z rymami i powiem ci co wiem :) Może ci to pomoże.

Po pierwsze w każdym wersie równa ilość sylab :) a u ciebie brak konsewencji:
zwrotka 3 wers 4
4 wers 1
4 4
5 2
5 3
5 4
w tych wersach jest inna liczba niż 12...
Widać, że pomysł był przy pierwszych dwóch zwrotkach, później widać, że chciałaś coś przekazać, ale już nie wiedziałaś jak... a ta puenta w 5 zwrotce to tak trochę na siłę.

Wcześniej już ktoś napisał radę by zostawić 2 pierwsze zabawne i poprawne zwrotki i zrobić 3 z porządną puentą- zgadzam się, bo szczerze mówiąc przegadany się robi temat tym bardziej, że ze zwrotki na zwrotkę bije po oczach coraz gorszy warsztat nie mówiąc już o rytmie.

Tematu się nie czepiam, każdy pisze o tym co mu w duszy gra byle tylko trzymał się jakiś ram warsztatowych :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




I o tym cały czas mówię, loża szyderców czyli grupa trzymająca władzę, decyduje za wszystkich co jest dobre a co nie, uwierzcie jest mnóstwo ludzi którym wasza poezja również się nie podoba, osobiście uważam, że pisać trzeba dla ludzi zwykłych. To dzieło zdecydowanie jest dla nich. Gdy potrzebuję współczucia, piszę o tym... jak na razie nic takiego nie powstało, życzę szczęścia i nie oglądajcie za dużo telewizji, ponieważ to nie zdrowe. Głaskać można psa, tutaj wyraża się subiektywną opinię.

To tyle.
Opublikowano

Nie można dzielić wierszy dla! Co znaczy :"ludzi zwykłych"?
Rozróżniam wiersze dobrze i źle napisane. Ten nie jest dobry.
Uwagi są słuszne. Może być lepiej.
Mam przekonanie, że Autorka doceni dobre intencje krytykujących,
zwłaszcza, że uwagi są konstruktywne i rzeczowe. Można poprawić.
Nic tak nie szkodzi jak nieuzasadniona pochwała.
Ochy i achy najłatwiej pisać i liczyć na poklask, ale szkodzi się tym,
którzy chcą się tutaj czegoś nauczyć a nie tylko zachłystywać
się swoją twórczością.
Pozdrawiam
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Fajnie, że porównujesz Polskę do Węgier i Słowacji, szkoda tylko, że nie do ludzi, którzy tu naprawdę żyją. Bo widzisz – ten wiersz nie jest raportem ekonomicznym ani zestawieniem statystyk PKB. To nie tekst o fabrykach, tylko o ludziach, którzy tych fabryk nigdy nie zobaczyli na oczy. Bo nie każdy ma willę, fotowoltaikę i plany na urlop w Toskanii. Piszesz, że "nigdy nie było lepiej". Z perspektywy kogo? Może Twojej? Gratuluję. Ale to, że jedni siedzą przy stole, nie znaczy, że nie ma głodnych za drzwiami. I nie, to że „na Węgrzech gorzej”, nie oznacza, że mamy siedzieć cicho i dziękować za ochłapy. Czy jak sąsiadowi spłonął dom, to ja mam się cieszyć, że mnie tylko zalewają fekalia z kanalizacji. Wiersz, który komentujesz, mówi o Polsce z paragonu, z przychodni, z kolejki do zawału, nie z przemówień premiera. I to, że ktoś to zauważył i opisał – nie jest „pompowaniem złych wiadomości”, tylko oddaniem głosu tym, których nikt nie chce słuchać. A jeśli Twoim jedynym kontrargumentem jest to, że Robert Lewandowski strzela gole, to naprawdę współczuję – bo nawet Jezus z kuchennego obrazka w tym wierszu by na to spuścił wzrok. Nie pisz więc, że "jest lepiej niż było", bo dla wielu nie jest. I mają prawo o tym mówić. Bo milczenie nie rozwiązuje problemu. Ono go tylko konserwuje – jak margarynę za 12 zł.   Tym razem nie załączę tradycyjnych wyrazów na pożegnanie.  
    • @Waldemar_Talar_Talar cała miłość
    • Urodziłeś się w trzydziestym pierwszym roku.   Myślę sobie tak dawno, ale po czasie dociera kiedy. Okres międzywojenny, burzliwy. Ludzie wciąż przerażeni wojną. Wszędzie strach, nieufność, bieda, ból.   Poznajesz świat, uczysz się chodzić, jeść, biegasz za piłką, kule znowu świszczą.   Zamiast beztrosko grać, cieszysz się, że wciąż żyjesz. Całe dzieciństwo.   Dorastasz pomiędzy dramatu nadzieją. Inaczej niż dzisiaj. Doceniasz każdą wyciągniętą dłoń. Pomagasz innym. Wokoło widzisz mundury, ciężkie buty, ciężki czas. W zanadrzu skrywasz wiele przeżyć, może tajemnic. Dorastasz z końcem wojny, żyjesz, lat jednak nikt nie wróci.   05.02.2025 r.
    • Przyjemny wiersz. Kiedyś miałem dryg do rymów, ale jakoś mi przeszło.
    • Gdy będę zasypiał zdmuchnij z włosów ptaki Omieć rączką swoją myśli nieborakie Uśnij oczy moje w głębię się zanurzą Odczaruj powoje co me myśli burzą Wyrwij korzeń z głowy rozpal rozum iskrą Upuść na mnie wrzosy poezją rozbłysną. Pocałuj mnie w usta zagryź wargi swoje W piąstce ściśnij prochy odsącz soki moje Ponad głowę podrzuć co ze mnie zostało W trawie ukryj dłonie wrośnij w brzozę białą Całą sobą poczuj drzewo rozedrgane Dusze zawirują ponad naszym gajem. Samotność Cię straszy całą bezwzględnością Nie miej na nią czasu zajmij się miłością Bo choć niepozorna jest ta Pani duszy Oddaj jej marzenie to kamień rozkruszy Zawezwij ptaszęta ukwieć nimi włosy Wstąp na nasze pole... widzisz sianokosy?!    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...