Katarzyna Bielińska Opublikowano 24 Listopada 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2008 leżąc w hamaku z każdym ruchem gałęzi więcej słońca
Ania_Ostrowska Opublikowano 24 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dla mnie jest zbyt dosłowne, nie zostawia miejsca na wyobraźnię. Sądzę, że wystarczyłoby: w hamaku z każdym ruchem więcej słońca to bardzo miły obrazek na progu zimy :) Ania
Waldemar Talar Opublikowano 24 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dla mnie jest zbyt dosłowne, nie zostawia miejsca na wyobraźnię. Sądzę, że wystarczyłoby: w hamaku z każdym ruchem więcej słońca to bardzo miły obrazek na progu zimy :) Ania Ma rację Kasiu Anna - teraz pobudza wyobraźnie - czyż nie? Bardzo ładny obrazek dzięki wam obu powstał. pozd . dla obu was
Katarzyna Bielińska Opublikowano 26 Listopada 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dla mnie jest zbyt dosłowne, nie zostawia miejsca na wyobraźnię. Sądzę, że wystarczyłoby: w hamaku z każdym ruchem więcej słońca to bardzo miły obrazek na progu zimy :) Ania Witaj Anulka! W Twoim, bardzo dobrym, haiku widzę bujanie hamaka, a mi chodziło o ruch gałęzi, które pod wpływem wiatru powodują, że słońca jest więcęj i mogę je poczuć. To takie wpsomnienie z dawnych lat;) Pozdrawiam ciepło, Kasia
Katarzyna Bielińska Opublikowano 26 Listopada 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dla mnie jest zbyt dosłowne, nie zostawia miejsca na wyobraźnię. Sądzę, że wystarczyłoby: w hamaku z każdym ruchem więcej słońca to bardzo miły obrazek na progu zimy :) Ania Ma rację Kasiu Anna - teraz pobudza wyobraźnie - czyż nie? Bardzo ładny obrazek dzięki wam obu powstał. pozd . dla obu was Witaj Waldi:) Dzięki! Pozdrawiam Cię ciepło, Kasia
Ania_Ostrowska Opublikowano 26 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dla mnie jest zbyt dosłowne, nie zostawia miejsca na wyobraźnię. Sądzę, że wystarczyłoby: w hamaku z każdym ruchem więcej słońca to bardzo miły obrazek na progu zimy :) Ania Witaj Anulka! W Twoim, bardzo dobrym, haiku widzę bujanie hamaka, a mi chodziło o ruch gałęzi, które pod wpływem wiatru powodują, że słońca jest więcęj i mogę je poczuć. To takie wpsomnienie z dawnych lat;) Pozdrawiam ciepło, Kasia Kasiu, wydaje mi się, że nawet jeśli tylko hamak się buja pod wpływem ciężaru zawartości, a powietrze jest nieruchome od upału i nie ma najlżejszego powiewu, to i tak, natężenie (czy raczej dostępność) słońca się wciąż zmienia, bo hamak ustawia się w różnym położeniu do prześwitów nieba między gałęziami. Sadzę, że z tego obrazu nie można wyłączyć ruchu hamaka, bo samo to słowo nasuwa skojarzenie z czymś dynamicznym. Jeśli chciałabyś zwrócić uwagę tylko na ruch gałęzi, jako "siłę sprawczą" to trzeba byłoby zamiast hamaka użyć czegoś bardziej stabilnego np. napisać "leżak". Pozdrawiam Cię serdecznie Ania
Katarzyna Bielińska Opublikowano 27 Listopada 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Witaj Anulka! W Twoim, bardzo dobrym, haiku widzę bujanie hamaka, a mi chodziło o ruch gałęzi, które pod wpływem wiatru powodują, że słońca jest więcęj i mogę je poczuć. To takie wpsomnienie z dawnych lat;) Pozdrawiam ciepło, Kasia Kasiu, wydaje mi się, że nawet jeśli tylko hamak się buja pod wpływem ciężaru zawartości, a powietrze jest nieruchome od upału i nie ma najlżejszego powiewu, to i tak, natężenie (czy raczej dostępność) słońca się wciąż zmienia, bo hamak ustawia się w różnym położeniu do prześwitów nieba między gałęziami. Sadzę, że z tego obrazu nie można wyłączyć ruchu hamaka, bo samo to słowo nasuwa skojarzenie z czymś dynamicznym. Jeśli chciałabyś zwrócić uwagę tylko na ruch gałęzi, jako "siłę sprawczą" to trzeba byłoby zamiast hamaka użyć czegoś bardziej stabilnego np. napisać "leżak". Pozdrawiam Cię serdecznie Ania Z pewnością jest w tym trochę racji Aniu, ale jak sobie przypomnę moje "leżakowanie" w hamaku, to był on zdecydowanie stabilny (chyba, że ja nim bujałam;)). Drzewa, na których był umocowany, nie były w stanie go rozbujać. Musiałabym przeżyć niezły huragan;))) Buźka dla Ciebie, Kasia
Ania_Ostrowska Opublikowano 27 Listopada 2008 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2008 Masz rację, to kwestia indywidualnych doświadczeń, a może i mojej, zapewne większej niż Twoja, wagi :)) Nigdy nie mogę uleżeć spokojnie w hamaku - zawsze mnie korci, żeby go rozbujać, pomimo solidnego obciążenia :)) Ania
Katarzyna Bielińska Opublikowano 27 Listopada 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Masz super poczucie humoru:))) To zdecydowanie kwestia doświadczeń. Przyznaję, że w Twojej opinii Aniu jest wiele wiele racji. Raz jeszcze serdecznie pozdrawiam. Ps. Poleżałoby się w hamaku, prawda?;))) Kasia
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się