Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

palce tłuste od podróży obejmują kontynent
dziurawych dachówek
skośne ciała spod rynien ryżowych slumsów
garbują lico na dożywionej dłoni

kilka dolarów obmywa brudne stopy

karły są bystrzejsze ale nikt im nie zazdrości
przeżuwania
śliskich rynsztoków z piórem na wargach
kamiennych ust
atlasowej spluwaczki długich nóg a

Bogu daleko
opadają ręce

Opublikowano

pokombinuj z zespoleniem go i usunięciem niektórych zbędnych skojarzeń / a jeśli nie chcesz to jest to i tak Twój dotychczas najlepszy wiersz/

mimo poniższego gratuluję ./ ja wtrącę swoje zobaczymy co z niego wyrośnie dalej /



tłuste palce w podróży obejmują
kontynent dziurawych dachówek
slumsów spod rynien
kilka dolarów obmywa brudne stopy
uciekają od wpadek

karły są bystrzejsze
ale nikt im nie zazdrości przeżuwania
śliskich rynsztoków kamiennych ust
z piórem na wargach

Bogu daleko
opadają ręce


w takiej odsłonie zabieram ten tekst /

uszanowanie /

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Masz rację, nie trzeba daleko szukać, jednak czasem warto zobrazować coś dalekiego, aby uważniej dostrzegać otaczającą rzeczywistość.

Dzięki, Komandorze za wizytówkę.

Pozdrówki :)
kasia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Pokombinuję, przeanalizuję Twoją propozycję; z pewnością z czegoś skorzystam.

Dziękuję za pochylenie nad tekstem i konstruktywny komentarz.

Pozdrówki :)
kasia.

p.s.
jestem mile zaskoczona gratulkami, Tomaszu ;)
Opublikowano

Pointa strasznie mi się podoba. Zresztą całość na takim poziomie, jak wymagam od poezji; niebanalna, porusza pewną wrażliwą strunę w czytelniku, stara się z nim grać ciekawymi ujęciami.
Jeszcze poczytam, Kasiu. To tak naprędce.

Pancuś

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pancusiu, cieszy mnie Twoja opinia, zwłaszcza, że dla mnie to pewien eksperyment z inną tematyką. Już kiedyś próbowałam - z różnym skutkiem, niestety.

Dzięki, że znalazłeś chwilkę.

Pozdrówki :)
kasia.
Opublikowano

Bardzo refleksyjny i piękny ten wiersz :) a ten fragment w szczególności bardzo mi się spodobał:
"karły są bystrzejsze ale nikt im nie zazdrości
przeżuwania

śliskich rynsztoków kamiennych ust
z piórem na wargach
atlasowa spluwaczka długich nóg a

Bogu daleko
opadają ręce"
piękna pointa,refleksyjna :))
Serdecznie pozdrawiam...:))

Opublikowano

przepadam za taką poezją, w konsekwencji - za Twoją poezją. czego Ci gratuluję - jesteś coraz lepsza :))

palce tłuste od podróży obejmują kontynent
dziurawych dachówek
skośne ciała ryżowych slumsów
garbują lico na dożywionej dłoni

kilka dolarów obmywa brudne stopy

karły są bystrzejsze ale nikt im nie zazdrości
przeżuwania
śliskich rynsztoków z piórem na wargach
atlasowa spluwaczka długich nóg a

Bogu daleko
opadają ręce


wiem, że mój odbiór częściowo zmienia treść tu i ówdzie. sądzę, że moje sugestie zburzą niektóre Twoje zamiary, dlatego wstawiam wyłącznie, żeby Ci pokazać, jak interpretuję :)

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rachel, jestem Ci bardzo wdzięczna. Miałam wątpliwości do wersyfikacji, z braku pomysłu zastosowałam 'bezpieczny' dwuwers - Twoja propozycja bardzo mi się spodobała - skubnęłam niemal w całości. Podreperowałaś- super.

Z interpretacją nie dyskutuję - masz ciekawe spojrzenie, za które chwała Ci, jednak zostawilam elementy ważne dla mojego zamysłu.

Skorzystałam u Tomasza z ciekawego, dopełnieniowego zwrotu i myślę, że tak już zostawię.


Dziekuję - również za słowa uznania, na które staram się dopiero zapracować.

Pozdrówki :))
kasia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Piękny początek... wiersz - jak dziecko - ... :) tak czasami o wierszu pomyślałam. Powiedziałabym, że nie tylko.. rodzica.. ale rozumiem. Obrączka coś łączy.. różnie z tym bywa, dobrze, gdy zdobi palec od początku do końca, aż po grób. Tak... nie ma ideałów. Pozdrawiam Ala.  
    • Smutna ta chwila, ale takie też przychodzą, a napisanie zgrabnego wierszyka potrafi poprawić nastrój. Pozdrawiam serdecznie. 
    • Nie ma Bacha   - rusz no żesie - trzask... trzask    wiśta wiooo... No...     - ty zgupiał żeby staruszkie co ślepnie batem     a co ci ona winna... - jedne prosto droge ma to na pamięć powinna   - oj  woźnico żebyś ty tak w Basieńkie wlazł    to byś pojoł jaki to trud dróżkie znaleźć   - niby w kogo.?   - a ta co to w - nocach i dniach - była     starość też jej oczy kradła a w ciemnicy żyć      to chyba tylko kret umie - a to czasem nie Jadźka.?     - nie - Basieńka                               jak nasza szkapa      wrzesień, 2025   język - celowo taki    
    • @Annna2 No właśnie co??? Hahaha uchylę trochę rąbka tajemnicy choć muszę przyznać, że raz nawet przeczytałem ten wiersz z perspektywy - autor=podmiot liryczny i chyba bardziej narcystycznego utworu nie mógłbym sobie wyobrazić :) :) :)    Wracając do rąbka ludzka natura jest różna i często popada w przeróżne ekstrema wyobraźmy sobie osobę-która może być krupierem przy stole i jego głównym graczem albo pięciolinią i ową na niej muzyką, niestety w takim przypadku nawet jak chcesz odejść albo poniewczasie  przejrzysz na oczy i przestaniesz wielbić to i tak zostanie to odebrane jako czyjeś przyzwolenie i skwitowane: "chyba nie rozumiesz ile w tym momencie tracisz" :) 
    • Głos i siła natury w oryginalnym wierszu. Natura, Ziemia przetrwają, ale w jakim stanie, tego nie wiemy.  Pozdrawiam M
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...