Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdzie zginął
wśród bladości mgieł
twój koloryt
o jesienna pani
zszarzała suknia
znaczy trenem ślad wśród opadłych liści
omdlałych z tęsknoty
do
odcieni złota
spijającego szkarłat i purpurę zmierzchu
błękitność świtania

przenikasz sepią
marszczysz niebo
malujesz obłoki granatem
nurzając pędzel w stawie
gdzie dusze spłukują swe myśli z obłędu

szron na twym ramieniu

odchodzisz

Opublikowano

Nie chce krytykowac bo widze pewien potencjal. Fajnie sie bawisz slowem ale potrzeba cos jeszcze.
Wiesz z prawdziwa poezja jest tak ze czytasz i plyniesz. Ja nie plynalem czytajac twoj wiersz. Chwilami troche meczace to bylo.Ten wiersz wymyka sie gdzies przecietnosci ale zarazem bardzo mocna sie o nia ociera.
Wloz w pisanie wiecej emocji. Znasz pewnie wiersze Baczynskiego. Wklejam jeden kawalek z jego wiersza znany chyba wszystkim. Moim zdaniem jeden z piekniejszych kawalkow w historii poezji o ile nie najpiekniejszy. Wspanialy, mistrzowski, taka kwintesencja artyzmu. Uchwycenie tego co jest poza slowami. Sprobuj napisac cos bardziej emocjonalnego, wylewnego.


Jeszcze w mroku owinę, tak jeszcze róża nocy
i mienie świat gałązka, strzępem albo gestem,
potem niemo sie stoczy,
smuga przejdzie przez oczy
i powiem: nie będąc - jestem

Jeszcze tak w ciebie płynąc, niosąc cię tak odbitą
w źrenicach lub u powiek zawisłą jak łzę,
usłyszę w tobie morze delfinem srebrnie ryte,
w muszli twojego ciała szumiące snem.

Opublikowano

Tuan Jim.Konstruktywna krytyka zawsze jest mile widziana,Twoje słowa nikogo nie
obrażają,zwróć jednak uwagę że Baczyński to perła polskiej poezji,łatwo odwoływać
się do cytatów ludzi wielkich,ale jeśli chcesz naprawdę być obiektywny zacytuj coś
własnego.Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Jolu...
wiem, że smutniaste...

...jak listopad ogranięty półmrokiem
brak kolorom słodyczy i wdzięku
bladym słońcem podszyte niebiosa
sny upiorne...

taka kolej rzeczy :)

pozdrawiam
Opublikowano

Tuan Jim

Dziękuję za Twe słowa... pięknie błyszczą.
Wiem, że baaardzo daleko mi do doskonałości mistrzów pióra, ale nie boleję nad tym, bo obiektywnie zdaję sobie sprawę z tego, iż za ubogie wnętrze mej duszy.
Mogę jedynie obiecać, że spróbuję napisać coś dla Ciebie, byś czytając choć przez ułamek sekundy popłynął...może podołam temu na co się zamierzam :)

Za wiersz serdeczne ukłony... piękny, ale nie mogło być inaczej...

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No nie ma za co. Ja mimo tych slow doceniam sam fakt ze piszesz, wiem ze to nie jest takie proste szczegolnie jak sie jest esteta czlowiek pisze i caly czas wykresla to co mu nie pasuje.
Wiesz naprawde uwazam ze te wiersze na tym forum sa nijakie, mala tu piekna, czegos co porusza.Ja osobiscie lubie wiersze biale, uwazam ze nie da sie budowac patosu uzywajac np. rymow dlatego sam nigdy tego nie robie.I lubie taka poezje cos a la Baczynski, Wojaczek, Auden.Moglbym jeszcze tu paru wymienic.Zreszta zacytowalem fragment ktory jakos szczegolnie do mnie dociera, dotyka jakis glebszych przestrzeni serca.Cos w stylu
"Mówię do ciebie tak cicho jak ptak co o poranku słońce upuszcza w twoje oczy"-Wojaczek
W ogole duzo czytalem poezji polskiej i zagranicznej.Malo jest poetow ktorzy do mnie docieraja.
Ps. Czekam na wiersz. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...