Niedostrojenie

[Katarzyna Leoniewska]

obce miasta tak samo
smakowały gorzką czekoladą

w momentach przełomowych
susza przypominała lawinę
fałszywych proroctw

rozpisanych na cztery ręce

muzyka gubiła tonację
nie pasował klucz wiolinowy
poszarpane echa
półnuty niedomówień

[Pancolek]

półnuty niedomówień

pointa jakoś mi nie leży.
Trochę brakuje mi w tym wierszu myśli przewodniej, rdzenia wokół którego reszta fajnie by się komponowała. Zdaje się, że ostatnio komuś tutaj stawiałem ten sam zarzut ;)
+/-

Pancuś

[Fanaberka]

Widzę tu fajny pomysł - jakieś miasto, jakaś klatka schodowa (w ostatniej zwrotce), jakaś nerwowość, pośpiech.
"rozpisanych" bym usunęła. "muzyka" w następnym wersie i tak podpowiada o co chodzi.
Pozdrawiam.

[gracjana]

te polnuty rzeczywiscie ciezkie do przelkniecia.
pozdr. G