Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przyszedł o zmroku.
Ciężko usiadł obok mnie.
Dłonią ścisnął serce
mocno
prawie bić przestało.
Ramieniem objął moją głowę
mocno
łzy trysnęły.
Zachrypłym głosem powiedział
że zostaje na długo.


Hmm może i faktycznie tak lepiej - dziękuję za rady :-)

[sub]Tekst był edytowany przez Magda Niebieska dnia 06-07-2004 13:30.[/sub]

Opublikowano

ŻaŁuję bardzo że nikt nie skomentował mnie.
Ale pozdrawiam ciepło wszystkich, którzy na niego
okiem rzucili :-)

Opublikowano

w przeciwieństwi do "bólu" ten mi się podoba...tylko czemu smutek musi przychodzić o zmroku? nie może o poranku? świcie? w południe? nawet zwykłym wieczorem?byłoby może ciekawiej-a z pewnością inaczej.
pzdr.

Opublikowano

moze ja obronie zarzuty Pani Kot... w wierszu jest "przyszedł" a nie "przychodzi" co zmienia postac rzeczy z ogólnych spotkać ze smutkiem na to jedno jedyne, w danym momencie...

Wiersz - moze być

Tera

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przyszedł,przychodzi..co za różnica...w tylu wierszach właśnie ten zmrok...jakby nie było innych,ciekawszych pór dnia.
poza tym,wiersz jest bardzo w porządku.
pzdr.
Opublikowano

Bardzo bardzo dziękuję za komentarze...

Jeśli chodzi o pytanie Pani Kot o to dlaczego o zmroku,
to powiem tylko tyle:
Chyba najbardziej smutno się robi właśnie o tej porze,
kiedy tak bardzo odczuwa się brak bliskiej osoby,
kiedy samotne szare kąty wprawiają w zakłopotanie
i zaczynasz mówić do samego siebie...
Może dlatego wtedy przychodzi smutek... może dlatego właśnie

Pozdrawiam ciepło

Opublikowano

hmm..
więc tak:
sam tytuł daje nam odpowiedź o czym jest wiersz
po co ostatnia zwrotka?
osobiście uważam że wiersz jest tak czytelny, że ani tytuł ani ostatnia zwrotka nie są już potrzebne..

niepotrzebne są również łączniki "aż"

po tych zmianach utwór nabierze tajemniczości

dobry pomysł i dobra realizacja
podoba mi się

pozdrawiam
Emilka
[sub]Tekst był edytowany przez Emilia Zone dnia 06-07-2004 09:30.[/sub]

Opublikowano

Zgadzam sie z Emilką...ostatnia zwrotka nie jest potrzebna, myślę że warto byłoby zostawić tu niedopowiedzenie zawarte w tytule;) Ogólnie wiersz bardzo przyjemny, szkoda ze taki smutny...Pozdrawiam Agnieszka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A że i papier z rei papieża?
    • @tie-break @hania kluseczka @Berenika97 @wierszyki @Kwiatuszek @Marek.zak1    Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy poświęcili czas na przeczytanie tekstu „Magia świąt – czy jestem fiutem?” oraz tym, którzy zostawili po nim dobre słowo, komentarz lub uśmiech. Przyznam szczerze – byłem zaskoczony tak życzliwym odbiorem. To nie był tekst „pod publikę”, lecz zapis autentycznego zdarzenia, bez upiększeń i bez literackich sztuczek. Tak po prostu było. Po sześćdziesięciu latach życia zaczynam zauważać coś, co wcześniej traktowałem jak oczywistość albo wręcz drobną irytację: moje życie nigdy nie było nudne. Zaskakująco często jestem uczestnikiem zdarzeń, które jakimś dziwnym trafem omijają innych. Czasem są zabawne, czasem absurdalne, czasem nieco nerwowe. Bywa, że marzę o spokojnym, przewidywalnym życiu bez adrenaliny – takim, w którym nic się nie dzieje. Ale los, odkąd pamiętam, chyba ma wobec mnie inne plany. Dopiero teraz, dość późno, uświadomiłem sobie, że te drobne epizody, spotkania i sytuacje są czymś więcej niż tylko anegdotą na chwilę. Są zapisem czasu, ludzi i świata, który się zmienia. Dlatego może warto je opisywać , bez zadęcia, bez udowadniania czegokolwiek komukolwiek. Nie po to, by się chwalić – bo nie ma czym – ale dlatego, że tak po prostu wyszło.   To są wspomnienia dla rodziny i przyjaciół, choć wiem, że często trudno im sobie wyobrazić, jak ciekawe były – i nadal są – czasy, w których żyjemy. Może właśnie dlatego warto je zapisać. Dla pamięci. Dla uśmiechu. Czasem dla refleksji. Tekst „Magia świąt – czy jestem fiutem?” urodził się wczoraj , tak jak całe wydarzenie.  Jeszcze raz dziękuję za życzliwość, uwagę i dobre przyjęcie tego tekstu. To bardzo motywujące – i daje odwagę, by spróbować dalej.
    • @violetta dlatego "śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"
    • @Tectosmith bardzo dziękuję  Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...