Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

O poezjo,
to z Tobą
wędruję,
to z Tobą świat poznaję,
uskrzydlasz mnie,
z Tobą,
jak z ptakiem szybuję,
patrząc z jego lotu na ziemię...
na góry,
morza
i ludzkie stworzenie,
zabierasz mnie
w krainę wyobraźni,
i widzę to- co
niżej
niewidzialne przecie,
i słyszę to,
czego na ziemi
wysłuchać nie da się,
i czuję to,
czego na ziemi
poczuć niestety nie mogę,
Z tobą poznawać chcę
nowe drogi,
bo to co na ziemi-
widzialne
przeminie,
to co dla ucha-
przyjemne
odpłynie,
co ustom wybornie
smakowało-
nie będzie wiecznie trwało,
to co dla dłoni
namacalne-
odejdzie w zapomnienie...

porwij mnie więc
w to Swoje
nieskończenie...

Opublikowano

oooo Matko Boska co to jest? Myślę, że powinieneś drogi autorze czytać to, co zamieszczasz. Przecież tak się pisało sto lat temu. Znów tak przeciągasz, próbujesz opisywać nie wiadomo jakie odczucia nie widomo jakimi słowami, tak się dziś nie pisze, to jest archaizacja wiersza.
Zła wersyfikacja, jak i interpunkcja. Utwór do totalnego przeredagowania.

Opublikowano

cóż Ci mam odpisać, taki mam styl, niepotrzebnie tylko wzywasz Matkę Boską i mimo wszystko ze szczerego serca radzę Ci przeczytać regulamin,nie wiem dlaczego akurat nie jestem jedyną osobą której piszesz, aby przeredagować wiersz, bo spotkałam się już z Twoimi takimi komentarzami i to nie pod moimi wierszami....
może ja nie jestem z tej epoki.... nie wiem, taki mam styl
a swoje opinie możesz wyrażać zdecydowanie dyskretniej,
może zbyt śmiało to powiem ,ale polecam Ci swoje "jajko na miękko",
może będzie lepiej, gdy poprostu będziesz omijał moje wiersze

a te nie wiadomo jakie uczucia- to moje uczucia

Opublikowano

Nie jesteś drogi autorze od tego co mi wolno a czego nie, to po pierwsze. Po dwa, jeśli zamieszczasz wiersze na stronie internetowej to, upubliczniasz je i mam pełne prawo do krytyki Twojego stylu, mankamentów i wypowiedzenia się co mi się podoba a co nie. Chciałem użyć tych słów, matko boska, żeby zaakcentować cały tekst i też mam takie prawo.


Nie interesują mnie Twoje odczucia, ja jestem tutaj by czytać wiersze, uczyć się od innych, zwracać uwagę jak ludzie piszą. Nie wchodzę na tą stronę, po to by głaskać autora wierszy sprzed stu lat. Nie głaskałem nikogo i głaskał nie będę, moje wiersze też nie wpadają w nutę wszystkim, ale jestem im wdzięczny za uwagi. Dzięki za wszystko uwagom mój warsztat kwitnie i tak jak napisałem w moim opisie:


Bez krytyki nie ma prawa istnieć nasza dusza, ona zawsze otworzy oczy a na końcu usta.


Ale z mojego doświadczenia wiem, że krytyka najpierw otwiera usta a na końcu oczy, mam nadzieję, że i Ty otworzysz oczy.

Życzę oryginalnych i pięknych wierszy.

Opublikowano

i tu się mijamy
bo widzisz,
Ciebie nie interesują moje odczucia...
po co więc piszesz...co dajesz światu...i co z niego czerpiesz skoro nie interesują Cię jego odczucia....


myślę, ze zbyt dużo mówisz o duszy, ale nie masz o niej zielonego pojęcia

Opublikowano

Mam wrażenie, że wymiana zdań z Tobą, mija się z celem. dosyć, że nie czytasz tego, co piszesz i nazywasz wierszem przez duże w z całym workiem Twoich uczuć, to jeszcze do tego, nie czytasz komentarzy, uważnie.

Bronisz wiersza zamiast wiersz bronić siebie i tyle. Nie potrafisz pisać, a krytyka dla Ciebie, jest tylko atakiem na Twoje uczucia i tu się właśnie mijamy, autorze.

Życzę powodzenia w pisaniu. Troszkę więcej samokrytyki oraz samooceny, jest też potrzebne w pisaniu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...