Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wszystko już poza
deszcz i kręgielnia
i ostatnie zakupy pośpieszne

klucz przekręcony
nie ma już tych którzy razem byli
nie ma też spraw które gdzieś istniały
telefon!, lecz któżby o takiej porze

schodami do nieba na pierwsze piętro
szliśmy, zostaliśmy sami
drzwi sprawdzane dwa razy

nie brak nam niczego
z nadmiaru wrażeń można by powiedzieć
światło niepotrzebne
cały świat w ramionach
palce niczym kwazary z najdalszego kosmosu
dalej jest nic
czas nie istnieje
kanapa granicą horyzontu

nie brak mi niczego
pozwól m leżeć bardzo blisko siebie
prowadź mnie do wody gdzie mógłbym odpocząć
powrócić do życia, życiem się napełnić
zła się już nie lękam
bo ty jesteś ...



nie brak ci niczego
iść muszę
rozumiesz

Opublikowano

hmm dwie ostatnie strofy to właśnie bardziej widoczne
utożsamienie z psalmami,
albo mnie się tak tylko skojarzyło, "prowadź mnie do
wody gdzie mógłbym odpocząć" a nie " przez pustynię?"
3 dla mnie najlepiej tu się prezentuje,no ciekawe:)ciepłoniaście

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...