Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ścieżka mgłą
przesuwanie kartek krajobrazu
szelest przetrwania czasu
srebrne minuty giną pod ziemią
dekoracja starości
zażółcone kurtyny komedii dellarte
rude brązy pokonała
szarość snu
czuję Twoje ciepło pod swetrem
purple rain gra na liściach
trzecia pora zawitałą do naszych dusz
ciała nie moje nie twoje nie nasze
zadrżą w dionizyjskiej ekstazie

Opublikowano

Mam mieszane odczucia. Z jednej strony, trochę męczace, zbyt udziwnione zwłaszcza na początku (szelest przetrwania czasu / srebrne minuty giną pod ziemią ...), dziwne wydają się zażółcone kurtyny (nie lepiej po prostu pożółkłe?). Zakończenie też nie zaskakujące, ale! ale wiersz podoba mi się. Ma przyjemny nastrój, no i ciepło pod swetrem - bardzo mi się podoba. Kobieta w swetrze ma w sobie coś hmmm

Arek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kobieta w swetrze i w jeans'ach obowiązkowo..ma w sobie dużo poezji--po prostu:)
dokładnie tak :)

odnosząc się do wiersza - skojarzył mi się ze stylem Lectera, szczerze mówiąc. minimalnie, ale zawsze.

za dużo udziwnień, wpadnę potem, jeśli autorka sobie życzy i pokombinuję.

pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Ten wiersz ma w sobie coś bardzo ludzkiego, z dylematu i ciągłego pytanie o świat i własne w nim miejsce. Co czasem prowadzi do definiowania siebie przez ból i rozczarowanie. A to co nazwane łatwiej jest oswoić.
    • Czym jest miłość, czym jest wolność, czym jest Twoje przekwitanie czym jest dusza i świętości łez tłumionych rozedrganie. Czym jest krzew wyschniętych pragnień, czym jest splot przebytych zdarzeń czym jest noc, a czym poranek czym jest dzień i zmartwychwstanie. Nie wiesz tego nie wiesz wcale jakie życie niesie treści jakie mości znów posłanie jak poświęci los niewieści. Bo wciąż szukasz zależności tupiesz nogą, krzyczysz, ganisz swoją drogę przebyć prosto dziateczkami się pochwalić. I odgrażasz się niebiosom że po miłość pójdziesz boso każdą nocą w animuszu drzwi zamykasz bez przymusu. Ściskasz kraty w umysł wkładasz żywe kwiaty, robót nawał i wyciszasz pożądanie pięknych myśli niesłychanie. I znów pytasz się w pacierzu Boże czemu we mnie wierzysz bo ja sama dnia każdego odpowiadam - dosyć tego. Widzę wolność w bezsilności mam ostoję bez miłości strofy zdarte i przebrzmiałe wierzysz w klatkę - wierzę Panie!         Gdy przestaniesz w nią wierzyć wyzwolisz się.          
    • a w górach śnieg leży chyba pójdę w góry   zachłysnę się mgłami pobiegnę polami   zanurzę się w chmury na białej rubieży   napiszę o tym wiersz że kocham przecież wiesz  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jak to pięknie zabrzmiało. Tak naprawdę każdy podświadomie dąży do tego światła, szuka go i pragnie. Wiersz, o którym jest mowa, to most, po którym można przejść, o ile się go bezpowrotnie nie spali.
    • @Berenika97 Niesamowite studium psychologiczne dotkniętej traumą ofiary wojny. Największym dramatem tej kobiety jest konieczność pozostania na miejscu, w otoczeniu, którego każdy element jest bezlitosnym świadectwem i pamięcią.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...