Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ok mowimy tu sobie prawde wiec odpowiedz ci sie nalezy. haiku to jest wyspecjalizowana odmiana miniatury w ktorej oszczednosc srodkow i intuicje wyniesiono do rangi swietosci. poniewaz roznice miedzy haiku a reszta miniatur sa czesto niezauwazalne obie te formy z reguly wystepuja razem (zreszta z wzajemna korzyscia). w praktyce przyjmuje sie ze kazdy ma wlasna definicje haiku a lacznikiem miedzy roznymi definicjami jest oszczednosc i intuicja, kwestia tylko jak ostre sa limity. teraz o tym co napisalas. jak dla mnie to napewno miniatura ale nie haiku. za duzo szczegolow, za malo pola dla intuicji. byc moze ktos bedzie mial inna definicje i dla niego to bedzie haiku. tak czy inaczej zachowujac forme trzech wersow masz pelne prawo to tutaj publikowac a ludzie zaglosuja nogami na ile sie im to podoba lub nie. to porzadny sajt, haiku to nie zaszkodzi, nikt cie za to nie opluje, chcesz probuj dalej, nie chcesz pisz dalej miniatury. swiat sie nie zawali.

pozdro
tygrys_pietrek

Opublikowano

No nie wiem, jakoś daleko ta wiosna od moich astralnych doznań.
ale to ja jestem tu laikiem i to raczkującym :)

nachalny pocłunek astralny.. ;)

Dzięki Tygrysie,
pożyjemy, popróbujemy, zobaczymy :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dlaczego? Astralny, czyli dotyczący gwiazd, ale i mistyczny - przenikliwy.
Jak chłodne gwiazdy błyszczące w trawach, kiedy pokryją się rosą.
Pięta oznacza zdjęte bury, bezbronność - oddanie się bez końca
nocy na mokrej łące, pełnej gwiazd. Jeśli wydaje Ci się, że daleko stąd
do Twojego obrazka, to ja... jestem delikatną kobietą :)))
Opublikowano

astralność i przenikliwość naszej cielesności owszem, przestrzał wspólnoty ciał także, traiłeś wilgocią rosy w nagość moich stóp... ale motyw wiosny i mój pocałunek to jednak co innego.
Jakbyś ciemny prąd, nerw łączący odległe gwiazdy z zawirowaniem ciała chciał porównać z naturalną frywolnością nagiej wiosnny okrytej gwiazdami. to odrębne emocje.

jesteś bacznym obserwatorem nie bojącym się brać rzeczy za takie, jakie są, ale jeśli tylko zachcesz możesz być i delikatną kobietą, czemu nie ;)

tymczasem, jesiennie
kasztanowy buziak spod sterty jesiennych liści ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




pocałunek astralny to juz metafizyka. :o)
za abstrakcyjne na haiku, ale mozna probowac to jakos inaczej pokazac.

***
gorący pocalunek
w kałuży pod niebem
tu i tu gwiazdy

moze troche niezgrabnie, ale pokazuje, jak mozna ominac uczucia,
metafizyke, ale pokazac ja poprzez sam czysty obraz.

pozdrówka!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jak to co innego? Pocałunek astralny, czyli taki od nieba po pięty. Chyba... że ktoś na co dzień
chodzi na rękach :) Jeśli nie - księżyc i gwiazdy przenikają całe jego ciało: od głowy po stopy.
Stąd w ostatnim, a nie w pierwszym wersie jest wiosenna noc.
Opublikowano

chyba jednak nie da rady wyjaśnić tej różnicy słowami.. ;)
wiosna jest gwarna, porywcza, barwna, naturalnie frywolna, pociągająca, zielona.
pocałunek astralny w kolorze przepastnego nieba wciągający do gwiazd...
czujesz? :)

a gdyby wymyślić haiku nie na początek, a na koniec wiersza?
konstelacją gwiazd
na dnie nocy pocałunek
porywa do nieba

wiem, znów nachalne.
co ja ma z tą dosadnością...


może jakiś dział dla metafizycznych haiku?
:))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dlaczego nie? Pocałunek może być dosłowny, często tak urzędnicy każą się całować petentom.
Tymczasem "pocałunek astralny" nic nie oznacza, więc nie może służyć jako farba
do namalowania czegoś większego, a tamten - owszem.
Chciałem zilustrować różnicę, ale widzisz tylko "swoje astralny", czyli nie wiedzieć co?
Może coś dużo gorszego?
Opublikowano

przesłanie rozumiem, mam opisywać materię, nie byt metafizyczny, choć szkoda.
wkurza Cię niomożliwość odzczucia mojego pocałunku?
jakiś nieuchwytny, nierealny, gdzie gwiazdy, a gdzie usta i pięty na dokładkę!!

pcałunek werbalny
z miękkości warg
po palmy ;)

wkurzony na maxa ??

tylko proszę, pochamuj zwerbalizowanie skojarzeń.
grzecznie proszę :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Hipolit Trąba koło Chodzieży, do Boga krzywe zęby swe szczerzy. A nie bardzo się stara. i kiepska jego wiara. We własne bajdy tylko wciąż wierzy. Filip Zadyma spod wioski Grądy, często odwiedza wokoło sądy. Robi tylko miny dziwne, gdy dostaje znowu grzywnę. Bo sąd niestety ma swe…poglądy. Cyryl Pieniawa w małym Rewalu, wyzwał sąsiada na jakimś balu, bo ten słowem goryczy, choroby jemu życzył. Dziś się odgraża… lecz na portalu.
    • @Annna2   Zgodnie z regulaminem nie mam żadnego obowiązku ulegać pani prośbom, otóż to: to jest portal otwarty dla ludzi o różnych światopoglądach i mam prawo brać udział w polemikach - używając merytorycznych argumentów - logicznych, jeśli ktoś chce prowadzić własne nauki religijne - może sobie znaleźć zamknięty portal katolicki - zapraszając tylko katolików, dalej: szanuję pani punkt widzenia i pani powinna uszanować mój punkt widzenia: słowiański poganizm jest starszą religią - politeistyczną i z mojego punktu widzenia - jako pogańskiego racjonalisty - judaizm, chrześcijaństwo i islam są obcymi sektami - monoteistycznymi - pasożytującymi, misjonarskimi i pacyfistycznymi, de facto: prezentują bardzo niski poziom intelektualny, dodam: według masońskiej Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - Państwo Polskie jest państwem świeckim, a nie sakralnym, dlatego też: krzyż w sejmie i menora w sejmie - są tam niezgodne z Kodeksem Postępowania Administracyjnego i sama pani widzi: pan Grzegorz Braun jako ultraortodoksyjny katolik prowadzi wojnę religijną z ultraortodoksyjną sektą żydowską chabab-lubawicz, którą potem zamieniacie w wojnę polską-polską, kończąc: to jest tylko i wyłącznie mój punkt widzenia i proszę go uszanować - okazać tolerancję i dziękuję za rozmowę, jak widzę - nic tutaj po mnie.   Łukasz Jasiński 
    • "zła nie czynię  mnie nie dotyczy  odwracam się od niego  pływam w zadowoleniu  widzę dobro po swojemu  zadowalam swoje ja"   czy to te słowa nie są przypadkiem objawem pychy!!! Dobro jest jedno i takie jakie On nam pokazuje w przykazaniach i objawieniach     na dzień 20 lipca "Myśli na każdy dzień' - Alicja Lenczewska:                                 " Nie płacz nigdy nad swoim cierpieniem - płacz nad swoją nędzą, niewdzięcznością i niegodnością, bo większe są niż cierpienie, które przeżywasz ...                                 Nie mogę pocieszać i obdarowywać człowieka zadowolonego z siebie, który w swym przeświadczeniu już wszystko ma. Pocieszam i obdarzam tych, którzy pragną, są złaknieni, którym nie dostaje, którzy widzą swą nędzę i niemoc"                                                                                                                                                       Świadectwo 559
    • @Annna2 ... I zawsze bliska choć daleka ma myśl na Ciebie cięgle czeka  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @violetta trochę jestem zdziwiona, bo Twoje teksty Violu są mgnieniem motyla o szczęśliwości. Delikatne, romantyczne, zwiewne. Tak świat odbierasz, czy tak go kreujesz? Moje to ciosane kołki, jakaś kompletnie inna bajka. bb
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...