Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Doskonale pamiętam ten burzliwy poranek.
Dotarła do mnie wieść przerażająca.

W skrzynce pocztowej tkwiła czarna koperta
Pokaźnych rozmiarów, solidnie zapieczętowana.

Wyjąłem ciemną kartkę pełną srebrnych liter,
Odczytałem na głos:

Drogi Panie Michale, spieszymy donieść
(choć z przykrością), iż nie jest Pan poetą.

Pański talent jest wynikiem urojenia
I służy jedynie za pretekst do płodzenia miernych treści.

Liczymy na zrozumienie
I dojrzałą reakcję z Pańskiej strony. Artyści Świata.

Rozpłakałem się jak dziecko - ach! co gorsza! – rozpłakałem
Się jak dorosły, złorzecząc i bluźniąc donośnie.

Smutek zawładnął całym moim sercem,
W milczeniu zapaliłem papierosa.

I wtedy zjawiła się myśl,
Jasna i ostra niczym sztych rapiera.

Z pobłażliwym, drwiącym uśmiechem na licach
Zmiąłem czarny papier,
Rzuciłem za łóżko.
[sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 25-06-2004 12:35.[/sub]
Opublikowano

Przede wszystkim naszła mnie taka myśl, czy możliwe by było zapisać wiersz w takiej formie:

Doskonale pamiętam ten burzliwy poranek.
Dotarła do mnie wieść przerażająca.

W skrzynce pocztowej tkwiła czarna koperta
Pokaźnych rozmiarów, solidnie zapieczętowana.

Wyjąłem ciemną kartkę pełną srebrnych liter,
Odczytałem na głos:

Drogi Panie Michale, spieszymy donieść
(choć z przykrością), iż nie jest Pan poetą.
Pański talent jest wynikiem urojenia
I służy jedynie za pretekst do płodzenia miernych treści.
Liczymy na zrozumienie
I dojrzałą reakcję z Pańskiej strony. Artyści Świata.

Rozpłakałem się jak dziecko - ach! co gorsza! – rozpłakałem
Się jak dorosły, złorzecząc i bluźniąc donośnie.

Smutek zawładnął całym moim sercem,
W milczeniu zapaliłem papierosa.

I wtedy zjawiła się myśl,
Jasna i ostra niczym sztych rapiera.

Z pobłażliwym, drwiącym uśmiechem na licach
Zmiąłem czarny papier,
Rzuciłem za łożko.

...tzn tekst tego listu zapisać razem, bez oddzielania go?
Ale to tylko moje takie rozważania.

Co do ogółu to fajnie się to czyta jako typową historyjkę, natomiast jako wiersz ( w moim mniemaniu) już trochę gorzej. W wierszu o tytule "człowiek człowiekowi wilkiem" ('homo homini...') ja osobiście oczekuję czegoś więcej. Nie wiem dlaczego, ale czuję niedosyt; zbyt proste. Chyba, że twoim zamiarem miało być, aby tak odebrano twój utwór - prosto?

Pozdrawiam.

P.S Zauważyłem błąd w wyrazie łóżko

P.S2 Wiesz, tak sobie teraz twój utwór skojarzyłem z bajkami Krasickiego.







Opublikowano

Pozdrawiam.

P.S Zauważyłem błąd w wyrazie łóżko

P.S2 Wiesz, tak sobie teraz twój utwór skojarzyłem z bajkami Krasickiego.
-----------------------------------------------

dziekuje serdecznie za komentarz i opinie - lozko poprawione (nie wiem jakim sposobem blad wkradl sie do wiersza: ) )

pozdrawiam goraco

ps- przepraszam za brak polskich znakow, jestem na obczyznie

kowalski






Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Dla mnie podobnie, jeśli wiersz bez rymów, to żaden zagmatwaniec, żadna hermetyczność. Zgadywać o kim, o czym nie cierpię i co, mam jeszcze wzbudzać w sobie poczucie winy i zostać z pytaniem, dlaczego inni wiedzą o czym, a ja nie.   @JWF Ja tak nie chcę, ale to rzeczy, których nie chciałam - wydarzyło się.  
    • @Marek.zak1 Fajnie, że porównujesz Polskę do Węgier i Słowacji, szkoda tylko, że nie do ludzi, którzy tu naprawdę żyją. Bo widzisz – ten wiersz nie jest raportem ekonomicznym ani zestawieniem statystyk PKB. To nie tekst o fabrykach, tylko o ludziach, którzy tych fabryk nigdy nie zobaczyli na oczy. Bo nie każdy ma willę, fotowoltaikę i plany na urlop w Toskanii. Piszesz, że "nigdy nie było lepiej". Z perspektywy kogo? Może Twojej? Gratuluję. Ale to, że jedni siedzą przy stole, nie znaczy, że nie ma głodnych za drzwiami. I nie, to że „na Węgrzech gorzej”, nie oznacza, że mamy siedzieć cicho i dziękować za ochłapy. Czy jak sąsiadowi spłonął dom, to ja mam się cieszyć, że mnie tylko zalewają fekalia z kanalizacji. Wiersz, który komentujesz, mówi o Polsce z paragonu, z przychodni, z kolejki do zawału, nie z przemówień premiera. I to, że ktoś to zauważył i opisał – nie jest „pompowaniem złych wiadomości”, tylko oddaniem głosu tym, których nikt nie chce słuchać. A jeśli Twoim jedynym kontrargumentem jest to, że Robert Lewandowski strzela gole, to naprawdę współczuję – bo nawet Jezus z kuchennego obrazka w tym wierszu by na to spuścił wzrok. Nie pisz więc, że "jest lepiej niż było", bo dla wielu nie jest. I mają prawo o tym mówić. Bo milczenie nie rozwiązuje problemu. Ono go tylko konserwuje – jak margarynę za 12 zł.   Tym razem nie załączę tradycyjnych wyrazów na pożegnanie.  
    • @Waldemar_Talar_Talar cała miłość
    • Urodziłeś się w trzydziestym pierwszym roku.   Myślę sobie tak dawno, ale po czasie dociera kiedy. Okres międzywojenny, burzliwy. Ludzie wciąż przerażeni wojną. Wszędzie strach, nieufność, bieda, ból.   Poznajesz świat, uczysz się chodzić, jeść, biegasz za piłką, kule znowu świszczą.   Zamiast beztrosko grać, cieszysz się, że wciąż żyjesz. Całe dzieciństwo.   Dorastasz pomiędzy dramatu nadzieją. Inaczej niż dzisiaj. Doceniasz każdą wyciągniętą dłoń. Pomagasz innym. Wokoło widzisz mundury, ciężkie buty, ciężki czas. W zanadrzu skrywasz wiele przeżyć, może tajemnic. Dorastasz z końcem wojny, żyjesz, lat jednak nikt nie wróci.   05.02.2025 r.
    • Przyjemny wiersz. Kiedyś miałem dryg do rymów, ale jakoś mi przeszło.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...