Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pamiętasz mnie jeszcze?

Na imie mam Emma.
Pozostał mi czas i...

Nie potrafię zapomnieć twojej czułosci
gdy jedyną obecnością zdawała się twoja obnażona intymność
upór na trwanie w studni ukołysania i śnienia.
Gdybyśmy potrafili zdobyć się na odrobinę
pieszczoty i zatracenia...

W naszych spalonych duszach świat wyglądałby inaczej.

Tymczasem...

Do dyspozycji mamy jedynie głos
i przywiązanie do snów o podróżowaniu drogami swoich słabości
to nicość i koniec
droga contra wielkości
popioły wobec świętości

więzienia.

Przybici do miejsca w którym zmuszeni zostali by zostać
potrafią jedynie tęsknić za czasem gdy słowo i dotyk
pieściło nerki

wątrobę
żuchwę i kości

Opublikowano

czemu nie ciekawie?
kolego mogę tak do ciebie mówić?
drogi kolego wiersze są ładne tylko problem tkwi w TOBIE
brak ci wiary W SIEBIE
pozwól ze dodam ci otuchy
czytuje twoje wiersze i nie widzę powodu do edycji czy kasacji
widzę tylko możliwość dalszego pisania i szukania siebie w wierszach
ja ze jestem starym wyjadaczem znalazłem siebie w rymach bea w pełnym oddawaniu uczuć
AS w rozpisywaniu się na tematy Bóg Honor Ojczyzna
jak znajdziesz siebie i wiarę w tego siebie będzie ci łatwiej
i już mam nadzieje nie zobaczę tego typu komentarzy;p

Opublikowano

"popioły wobec świętości"
- trafne i jak prawdziwe!!

"pieszczota nerek"
- rozkłada na łopatki, rozbraja dokumentnie, idę się pozbierać... ;)

Koko,
Nie strasz kolegi tyradami!.
Ale to piękne co piszesz i że chcesz komuś dać trochę otuchy :)

Tomek,
Podziwiam Twoje wiersze. :)

Opublikowano

Właśnie odpowiadałem na komentarze odnośnie swego wiersza OSTATNI... Chciałbym jeszcze się do was troche doczepić o ten brak wiary w siebie, braku wiary we własny talent itd. Chciałbym jedynie zapowiedzieć, że moje pisanie nie będzie inne jak właśnie dogłębnym rozdzieraniem ran, które w swoim czasie przybierały coraz to konkretniejszych kształtów, szczególnie wtedy gdy stawiałem swe pierwsze kroki na drogach, które ludzkość nazwała czasem pokoju i miłości. Inaczej nie będzie. po prostu... nie będzie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zle mnie rozumiesz
nie mowie o wierszu a o TWOIM podejściu do swojej poezji
wnerwiają mnie teksty jak autor z góry skreśla swój wiersz
sory ale to wielka głupota
wierz zawsze ze wiersz jest fajny ze się spodoba zobaczysz ze będzie lepiej
Opublikowano

Nie jestem po prostu do końca pewien czy swoje pisanie traktować powaznie. Pisanie to nie jest przecież żaden konkretny wkład w życie społeczne. Powiem inaczej.. stolarz zrobi ci świetny stół i meble, które przeznaczysz wedle swego upodobania.. czy będzie to wnęka na ciuchy czy też klatka na króliki to zależy od ciebie. A cholerna poezja? Na co komu potrzebna? To tylko pisanie.. nic więcej.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Pisanie to nie jest przecież żaden konkretny wkład w życie społeczne
zal.pl
jest bo kieruje czytelnika tworzy poglady pokazuje zycie otwiera oczy czy to nie wkład?
jeśli nie to sory

potrzebna by żyć potrzebna by trwać
jest sensem i droga życia
poezja kształtowała nas nasze poglądy nasz świat
w niej tworzono etosy opowiadano wiele historii poruszano problemy
poezja to rozmowa na każdy temat
raz smutna raz wesoła
wiersze maja 2 znaczenia
rozwijają wyobrazi światopogląd człowieka ważność

bez poezji życie było by szare i złe
poezja jest oknem na świat podstawa kultury
podstawy imperiów podstawy postaw
to nic dla ciebie nie znaczy?
Opublikowano

Raczej staję przeciwko pięknej, różowej och ach wizji rzeczywistości. Nie dziw się więc, że w swoim podejściu do swego życia tak mocno akcentuje raczej odejście niż przyjęcie i przygarnięcie. Od kilku lat pierwszoplanowym pisarzem jest dla mnie Herbert i Miłosz. Oni raczej nie byli pokroju środowiska dody elektrody i całego domowego przedszkola. Uważam że życie i ludzie potrafią czasami tak popierdolić twój wewnętrzny szwajcarski zegarek, że po prostu przestajesz juiz w cokolwiek wierzyć... w siebie, w swoje talenty, w jakiegos boga czy w kościól...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a czy kurwa napisałem ze poezja zawsze piekna?
poezja jest do huja życiowa
po 2 lubię poezje ze umie powiedzieć prawdę bolesna dosadnie
ale i za to ze umie pocieszyć
myślisz ze do huja z czego bierze się moja poezja?ze szczęścia?
mylisz się śmierć dziewczyny ojca problemy w szkole
w domu z kumplami choroba
to jest to co mnie napawa wena
możesz nazwać mnie dziwakiem ale gdybym siedział w tym pierdolonym swiecie
to bym ohujal
poezja jest ucieczka i innym spojrzeniem
poezja jest uniwersalna
mówisz Milosz?
mowie ,,Ars poetica"!
a widzisz tez czytam Herberta Milosza
nie wierzysz w nic?to nie istniejesz
trzeba szukać wiary bo się zginie zatraci się siebie
straci wyczucie sens swoistość!
to co odeszło może wrócić
nie ufać fortunie dbać o swoje mieć stoicki spokój
rożne są drogi i światy każdy ma swój
jeśli ten świat zginie to ginie i człowiek który go stworzył
z własnej winy
i gdzie do huja widzisz tu dode?
bo ja jakoś siedzę w tym jebanstwie od 7 roku zycia i huj jej nie widziałem,
widziałbym ja to bym ja wyjebał
za sztuczność za granie pod publikę
za utratę siebie
życie popierdoli zniszczy ty odbuduj On cie sprawdza czy masz sile
czy dasz rade?
MAM DAM BĘDĘ SOBĄ JESTEM WIELKI JESTEM WIERNY DĄŻĘ DO IDEAŁU
poważaniem,, ten który jest zawsze za Nim"
Opublikowano

Coś podobnego powiedziała mi kiedys znajoma z Krakowa... że wiesz, gdybym żyła tylko studiami, to chyba bym zwariowała. Trzeba mieć coś poza studiami i uczelnią... no i racja. Chyba chodzi o to by docenić w końcu siebie. To pewnie najistotniejsze.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski tak to brzmiało w liście, a w opisie siódmej bitwy pod Troją to brzmi tak: … aby zmóc przerażenie olbrzymią tarczę krzyku podnoszą nad sobą Grecy. Bitwa jest wielka i piękna. Wrzawa tak miła bogom jak tłuste mięso ofiar. Rośnie w górę i w górę dochodzi do boskich uszu. Różowych od snu i szczęścia więc schodzą bogowie na ziemię.  @Robert Witold Gorzkowski i teraz na koniec puenta:   „Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania.”   To prawda Aniu ale każdy tą estetykę po swojemu interpretuje. Ania jako estetyczne doznania, Herbert jako głos z Akropolu, Freud jako parapraksje, a ja jako poszukiwanie wczorajszego dnia.  Super wiersz można go jeść łyżkami.    
    • @Annna2 ponieważ Berenika zanim ja skończyłem się pakować na wyjazd a jest godzina 1:50 napisała esej godny Herberta nie będę już nic wymyślał. Przeszukałem swoje zbiory i znalazłem list Herberta (nigdzie nie publikowany) tak szczery że aż boli, przyziemny że niżej się nie da ale mówi o tym co robił zanim doznał epifanii i wolał ze wzgórza Filopapposa" i tylko ta estetyczna kontemplacja nawaliła, a prawdziwą metaforą zagdaczę i zaszczekam i odwalając odczyt pochwalny dla luźnych chwil Herberta wyjeżdżam na Podkarpacie do zobaczenia Robert

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @violetta Viola

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , na samą myśl głowa boli...
    • słuchajcie wszyscy i wszem i wobec chciałby lecz wstydzę się dla niej napiszę jak napisałem swój pierwszy wiersz chce lekko bez murów i twierdz tak jak trzmiel krąży przy kwiatu kielichu i wgłębić się chce byłem i jestem i ona była i kwiat tu swój pozostawiła podlewałem a on rósł jej ciągle mało aż  nic nie zostało teraz na brzegu morza dziecko bawiące się w piasku stawia zamki a w błękitno  -zielonym płaszczyku wiaderka ziarenka piasku tajemniczo błyszczą się przy sobie wiem, powiedziała i odeszła do niego
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...