Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

widząc że nawet
własne dziecko
nie zapłakało
nad jej grobem

zaprotestował
cicho szepcząc
kierując wzrok
w stronę nieba

wytłumacz czemu
chociaż na chwilę
nie skruszyło się
skamieniałe serce

po czym obrócił
się i odszedł
zapominają o tym
że ciągle trzyma
bukiet w dłoni

Opublikowano

"szepcząc"
chyba wszystko rozumiem i cenię bardzo
spostrzegawczość i głębię przekazu.Nie wiem,
moze będę jedną z nielicznych, dla ktorej wiersz
jest bardzo zrozumiały i "dotykający"
Pozdrawiam bardzo serdecznie:))) EK

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Waldku
ta druga strofa powinna być tak:

zaprotestował
cicho szepcząc
skierował wzrok
w stronę nieba


Ewa pisze, że wszystko zrozumiałe,
a to chyba za dużo. Ja bym trochę zenigmacił;)
i wersyfikację bym inną wrzucił.

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Waldku
ta druga strofa powinna być tak:

zaprotestował
cicho szepcząc
skierował wzrok
w stronę nieba


Ewa pisze, że wszystko zrozumiałe,
a to chyba za dużo. Ja bym trochę zenigmacił;)
i wersyfikację bym inną wrzucił.

Pozdrawiam


To zależy od wielu czynników - dlatego jednym wydaje się
zrozumiałe a innym mniej- jednak cenie twój kom.
i przemyśle jeszcze to o czym mówisz.
Dzięki za wgląd .
udanego dnia życzę
Opublikowano

Podoba się i niewiem czy dobrze rozumiem przekaz, ale jak to już śp.ktoś kiedys wyczarował:
"Życie to teatrzyk, nikt się nie ogląda - każdy patrzy" ;)

Najwygodniej krytykować innych.
+

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Marek.zak1 ;) Również pozdrawiam        @wierszyki ...     @tatato dzięki   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...