Przychodzę w nocy
By szukać Twojej pomocy
Przed Twe oblicze Panie
Usłysz moje wołanie!
(Niech to się stanie!)
Bo wciąż wierzę
W Twoje zmartwychwstanie!
(A dużo ludzi nie!)
Wierzą tylko w potoki
Łez płynące
I niespokojne wojny!
Bo taki jest ten świat!
Człowiek to okrutna bestia!
I kat!