Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dobrze , dobrze Pański komentarz bez uzasadnień, najlepiej świadczy. ileż w nim konstruktywnych przemyśleń. że aż głowa mała :P
Konstruktywne przemyślenia na temat bełkotu? To jakiś żart?
4you
proste rękopisu prowadzą najpewniej do zimy
szal powróz dla gardeł
w językach idzie, w kilogramy sadzy
taka interpunkcja nic nie wnosi
błoto najpewniej,
dlatego piszesz krótko
a stosunek przerywany
nie-zrozum
gdzieś atrament i sto skojarzeń
w jeden punkcik
dookoła widnokrąg
widzisz ?
powtarzanie to metoda szalona
raz już nazwano.
( PS. Komentowanie tekstu za pomocą jednego wyrazu świadczy o nie-dojrzałości, braku szarych komórek konstruktywnego myślenia, ( lepiej cztery j/w ) nie-umiejętności wypowiedzenia się, (braku szacunku również ot ) co zresztą widać po niektórych utworach ( wytworach ) w/wym. podmiotu pseudo-obiektywno literackiego, liryko, krytyko liryko, ;P
cóż wyrafinowanie ubogie,
muzyka niskich lotów.
Pozdrawiam Pana Podmiota Lirycznego :P , polecając cieplutko chwilę refleksji , oraz wyzbycie się piórek ( chyba że się obrosło nieodwracalnie )
( z mojej strony tak ostro, może nie najlepsza to wizytówka . ale w domyśle mam odpowiedź )
Oko. ;) co do pokory to po kątach ale jest, ( pewne )
Czyli jest mi Pan na Plus. :P tylko nie co do tych rozdanych kart,
jeden wyraz inspiracją. Dziękuje wszystkim. ( podejmę ten temat na następnym seminarium ) :P
Teraz to już minusy mile widziane ;P , bo przyklaskiwać można jeden pod drugim ( psychologia tłumu, owczym pędem ) – na Boga ale nie tak samo. Pokój wam bracia i siostry. …………….. na dzisiaj to już wszystko, trochę za bardzo się rozlazłem w tym temacie.
…………a i jeszcze jedno co do deja vu – to jaśnie wielmożny Panie - taka historyjka z życia wzięta przedostatnio : dwie starsze panie na przystanku autobusowym, rozmawiają na temat zakupów …. Że jogurty drogie – na co ta bardziej w wiosnach posunięta – cyt. „teraz wszystko jest z czegoś zrobione” :P
tym niemniej mi miło że przypomnienie uczyniłem, traktuję to jako komplement, i nie mów że masz właściwość nazywania rzeczy w jakiś nowatorski sposób – już się nie da ( rady) , wszystko już było, nie wysłowisz, a że kserokopie - toż to odpisy oryginałów prędzej - w taki czy inny sposób. Stąd deja vu :) no chyba że ta kwestia tłumaczona jest w jakiś inny, może bardziej wysublimowany sposób.
pozdrawiam wszystkich i każdego z osobna. :)
FIN.AMEN. lakonicznie mi wyszło – eeeeeeee tam - wylewny się zrobiłem.
Opublikowano

Ja bym coś pomyślała jednak z tym wierszem, może go zrobić na jakiś rymowany, albo co.
:-)
to tylko szkic trzy noce z Anną
sztuka wyśniona porą przelotną
teraz już wiesz nie wskrzesisz sadu
dla samych płatków letnie zabawy

to tylko szkic fantasmagoria
pod cerkwie Pana pod koc i nic ponad
do gwiazd poezji to już polarność
w nas bladym świtem pewność ulotna


Pewnie zaraz mi się oberwie od Autora ;))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oberwać się nie oberwie ;) bez obaw. tylko że ja nie rymuje ale dziękuje za uwagę, ot taki mam styl i może się nie podobać :) albo co
taka sieczka rozpieprzona - a że kilka fajnych myśli spostrzegłaś. tym nie mniej się cieszę ( to w zupełności wystarcza )
pozdrawiam.
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN a ja jeszcze taka nieogarnięta... mam nadzieję, że zdążę ;)
    • @StraconyI to większość z nich. Bywa,że chciałbym swoją seksualność zmienić z hetero na homo i to właśnie z tego względu, ale jakoś nie mogę... Pozdrowionka.
    • @Migrena Wstydzą się oczu jeziora,                       pluskiem wody... nas woła! Pozdrawiam, wydaje się że patrzy?
    • Miłość! - jak jedwab - na ciele - spojrzeń, miraży nieskończenie wiele. Kwiaty majowe, głowa pochylona Szuka w Twych rysach rysu Apollona.   W objęciu, w uśmiechu, wśród gier, słychać cichy szelest, tylko cichy szmer, wśród słońca fanfar, wśród dzwonków, wśród tanów, tętni i wybrzmiewa pieśń wiosny łanów.   Dech rozedrgany a dłonie zwilżone, usta rozwarte a oczy zmęczone. Wzrokiem wodzimy po całej przestrzeni, sobą - jak ułomkiem chleba - karmieni.   Biel skóry, czerwień - wyrwana przed ciało, cisza świata, co krzyczy - mało, mało! Zerwać, wyszarpać, napoić, ukochać, zjednoczyć się, by potem znów szamotać.   Dwa pawie, pazury, mrok i tortury! Światło! Ach - to już! I choć nad rankiem słońce blaskiem wita, wśród nocy Erosa róża zakwita.   Porzuć myśli, porzuć słowo! Tylko w szeptach, różę pochwyć kurczowo - rwij ją w szale, chciej wyszarpać jej słodycz! Tylko gniew zachowaj - i krzycz!   12/02/2025
    • nie słyszysz ciszy choć na nią popatrz na niemą drwinę sytego świata o ustach pełnych jadła i Boga lecz pustym wzroku który odwraca od tych maleńkich niewinnych istnień co tysiącami w niebyt odchodzą bez skargi choćby cichej najcichszej w głodnych mirażach by ryż i proso i zapach mleka w niepamięć włożyć gdzie śmiech beztroski fałszywą frazą a zapadnięte dorosłe oczy martwe i suche bo już nie płaczą i to milczenie takie nieznośne że chciałbyś stłamsić sumienie wyciem jak tylko możesz głośno najgłośniej by tego krzyku ciszy nie słyszeć
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...