Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Po-wstaniec (sonet)


Rekomendowane odpowiedzi

Po-wstaniec

I ciało jego w tej ostatniej łodzi
pchają ku krańcom zrozpaczone lasy,
jak niema gwardia niosą kwiat paproci
trzymając w górze z drzew swych halabardy.

I choć widnokrąg ten mur niewzruszony,
co jak miecz ostry ziemi łany ścina,
chciałby się skruszyć i Niebo otworzyć
musi jak ściana ciało w grobie trzymać!

I światła strzały biją w ziemi pancerz -
Czemuż nie mogą świata sobą skruszyć?
By zamarł człowiek, jak w marmurze tancerz?

Z liści - tóg kwiatów, wysy-sam słów-słowa -
żyłką ich cienką marionetki ruszam
Chcąc je po-ruszyć nim urwie się rola.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:D A jak ;)
A szczerze: czasami napiszę w takim stylu bo lubię, ale tak to probuję osiągnąć coś nowego mieszając współczesny styl z tym arachicznym :) i takie "nowotworki wrzucamwtedy no. do zetki". Ale tego bym nigdy do Zetki nie wrzucił, fajnie może i się czyta, ale to bardziej obrazek na ścianę w sypialni niż dzieło do galeri :)

pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...