Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Po-wstaniec

I ciało jego w tej ostatniej łodzi
pchają ku krańcom zrozpaczone lasy,
jak niema gwardia niosą kwiat paproci
trzymając w górze z drzew swych halabardy.

I choć widnokrąg ten mur niewzruszony,
co jak miecz ostry ziemi łany ścina,
chciałby się skruszyć i Niebo otworzyć
musi jak ściana ciało w grobie trzymać!

I światła strzały biją w ziemi pancerz -
Czemuż nie mogą świata sobą skruszyć?
By zamarł człowiek, jak w marmurze tancerz?

Z liści - tóg kwiatów, wysy-sam słów-słowa -
żyłką ich cienką marionetki ruszam
Chcąc je po-ruszyć nim urwie się rola.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:D A jak ;)
A szczerze: czasami napiszę w takim stylu bo lubię, ale tak to probuję osiągnąć coś nowego mieszając współczesny styl z tym arachicznym :) i takie "nowotworki wrzucamwtedy no. do zetki". Ale tego bym nigdy do Zetki nie wrzucił, fajnie może i się czyta, ale to bardziej obrazek na ścianę w sypialni niż dzieło do galeri :)

pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym Michał,  bardzo Ci dziekuję. Cenię sobie mocno Twoje zdanie.   
    • Zamykając oczy skrywam pod powieką zmysłowe pragnienia namiętnością krwi,  niespokojne myśli przywołują ciebie  coś się we mnie zmienia, lekko lśni.  W czułych, słodkich słowach odnajduję ciepło  w pieszczotliwych dłoniach odzyskuję wdech tęsknotą bliskości tracę kruchą pewność czy to rzeczywistość czy już sen.? W samotności nocy byłam zagubiona szeptów obietnicą osuszyłeś łzy, opiekuńczym gestem chronisz mnie w ramionach nie chcę przebudzenia, pragnę śnić.!            ;)))    wiem, wiem…            
    • @aniat. Być może jest coś takiego jak karma. I być może, czego nie wiem, jest bardzo precyzyjna. Zna każdy detal i detalik każdej Twojej działalności. Zna każdy nawet najmniejszy detalik Ciebie i otoczenia. Być może zna całe Twoje zamieszanie od podszewki. To jedno. A drugie, że Ty tego wszystkiego nie wiesz, nie panimajesz, nie ogarniasz i zwyczajnie nie znasz swojej karmy. Serio może być coś takiego, to bardzo prawdopodobne. Możesz o niej dużo rozmyślać, wspominać, układać w głowie, różne takie, ale nie jesteś w stanie nawet w przybliżeniu jej zrozumieć. A to z kolei rodzi rozdźwięk. I w sumie ten rozdźwięk narasta, przybywa go z latami. To rozterka prawdziwej karmy z karmą wydumaną, czy wyśnioną.  @aniat. Tak bym być może to widział w teorii. 
    • @Szymon Karczewski Ja ogólnie wierzę, ten świat mi to pokazał, w Świat Agat :))
    • @violetta No to była zimowa przygoda!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...