Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

język ludzki zna pojęcia
twarde okrutne i zagadkowe
ale najstraszniejsze są
dwa słowa –„już nigdy”

nie przewidują kontynuacji
to synonim ostateczności
najoczywistszy koniec
wszystkiego co było

od wielu stwierdzeń
można uciec w nadzieję
odwołanie do litości
po „już nigdy” - nie ma odwrotu

pulsująca pustka w bezkresie
ani światła ani cienia
dal niezmierzona donikąd
to fundament tych słów

Opublikowano

Witam wszystkie przyjazne dusze. Widzę dobitnie, że popełniłem błąd kardynalny z tytułem, który spowodował jakieś myślenie w kategoriach sądowo prawniczych, a mnie wcale nie chodziło o to. Dla mnie to raczej rzecz filozoficzno ludzka i oczywiście jeżeli ktoś będąc pod wpływem nałogu powie - już nigdy nie napiję się wódeczki, lub nie spojrzę na długie nogi powyżej kostek, to oczywiście jest błahostka, wypowiadana bez zastanowienia i nie rodzi nic strasznego. Natomiast gdy stojąc w obliczu "odejścia do wieczności" przemknie straszna myśl, że już nigdy nie zaznasz ciepła jego słów, to jest straszne i fundamentalne. A najprostsze to jest stwierdzenie, że już nigdy nie spotkamy się, nawet na tym portalu tak młodo jak dziś.
Na co dzień nie warto zbytnio tym się przejmować, czego wszystkim życzę i pozdrawiam. M

PS. Ale dalej nie mam pojęcia jaki tytuł byłby lepszy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jestem tu, by czytać, nie odhaczać czyjś wiersz. Przyszłam z własnej woli – to z automatu stawia mnie w roli osoby zaangażowanej, pełnej chęci zrozumienia i poznania czegoś nowego, innego. W każdym wierszu kryje się klucz: słowo, zdanie, tytuł, zwrotka, a czasem nawet cała treść. To one otwierają drogę do interpretacji. Lubię ten moment odkrycia. Przyznam, że skutecznie odebrałeś mi tę przyjemność... Ustępuję więc miejsca Twojej pełnej zaangażowania perfekcji. Nauczaj, inspiruj, kieruj, eliminuj – rób to, co uważasz za słuszne. Dla mnie stało się to zbyt męczące – być może z racji wieku, bo werwy we mnie coraz mniej. Oddalam się więc, życząc wszystkim wysokich lotów.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wbrew temu, co powyżej, zabrakło mi dwóch lub jednego "się" do pełnego zjawiska "się" stało.. samo.. bez ingerencji. To, co jest, jakie jest. Do wypełnienia. Brzmi jak niekompletne uzębienie. Pozdrowienia.
    • @Naram-sin Mylić się, królu, ludzka rzecz... kwestia tylko, na ile pozwolę sobie jako człowiek, by człowiek był we mnie. @Naram-sin  Na marginesie, ci, których tu pouczałeś, gdzie teraz są… Pewnie uznasz to za komplement, że eliminacja literackiej szmiry nie drażni twych bystrych oczu, a sukces w tym zakresie jest niezaprzeczalny
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Brzmi jak uzależnienie od kogoś, w kogo wierzysz i co mu się napatoczy na tętniący język, jak popularno-ponury gashlighting.   Tylko potwierdzenie.   Ten utwór jest na kilka razy, mimo, że konstrukcja wydaje się prosta, to wiele rzeczy jest tam powtykanych. Zgrzyta mi chory czas, lub go nie rozumiem. Co miałaś na myśli? Pozdrowienia.
    • @Naram-sin Autor zawsze ma pewne oczekiwania i życzenia. Mówi coś, chce coś przekazać, zwrócić uwagę na określoną kwestię, skłonić do refleksji. Wiersze w dużej mierze pełnią rolę apelu, manifestu.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...