Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zetlała twarz manekina
brzozy moich nóg
gnijące góry liści
- kłujący odór człowieczeństwa-
wiszący na klamerkach szpitalnych

tam, gdzie
zatknięty sztandar wstydu
uda nietknięte brudem
smoliste sadzawki oczu,
wbijają się gwoździami w sufit nocy

na katafalku świata
złożone włosy
obcięte paznokcie
martwa eskalacja krzyku

woń kadzidła
otyły ksiądz recytuje
błogosławieństwo warte
splunięcia łzami

powołał mnie na metryce
owinął naskórkiem mdłości
na baczność stoję-trzecim okiem
trę o rzeczywistość

Opublikowano

Dzięki za komentarz :), co do tych klamerek szpitalnych i nocy to pomyslę. Ale dziękuję za sugestie. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...