Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zauważyłem, że wkradła się paskudna maniera nie-odpisywania na komentarze, które są niewygodne. I wcale nie mówię tu o obraźliwych tudzieć chamskich opiniach, tylko zwykłym wyrażaniu swojego zdania (kiedy nie stawia się minusa, ale ma się zastrzeżenia do wiersza). Co o tym sądzicie?
W moim odczuciu to brak kultury osobistej i nachalna manifestacja własnych kompleksów. Przyznam szczerze, że nie pamiętam, żeby mnie się zdarzyło z premedytacją, po chamsku omijać czyjeś komentarze przy odpisywaniu, jakiekolwiek by nie były.
Np. Illionowskiemu zawsze z radością odpisywałem.

Zmartwiony Pancuś

Opublikowano

piszesz - co o tym sądzicie;
to samo co Ty, a ja reaguję na to usunięciem swojego komentarza.
Tak po prostu.
Ale Pancolku nikogo nie zmusisz do odzewu, czy normalnego "dziękuję".
Nie każdy jest komunikatywny czy jak kto woli - syntoniczny.

Pozdrówki dla starej gwardii i nie tylko, co to zawsze czują kontakt;))

Opublikowano

kwestia jest że czasem trzeba by wyłożyć swój zamysł, czyli autoanaliza. skłaniam się ku temu, gdyż forum traktuję nie jako miejsce do publikacji, a zbierania doświadczenia i dzielenia się z innymi.

Pancolku, co mi chyba nie odpisałeś ostatnio;)

pzdr

Opublikowano

Egze; dzięki wielkie :) Ty i Hayq'u to dla mnie na orgu faceci z największą klasą. Jeśli
cokolwiek manifestujecie, to delikatnie np. Hayq'u wierszykiem, albo Ty wycofaniem się
z komentarzem. Naprawdę z szacunkiem ściskam grabulę i pozdrawiam :)


Magnetowicie; ależ odpisałem, z opóźnieniem co prawda i tu pukam się w piersi. Dzięki
za odzew, bystrzaku ;)


Karolciu; i o to chodzi! To cecha poety/-ki z wyższej półki ;) Pozdrawiam serdeczniaście!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pancolku... tyle chamstwa na tym świecie... :D

Tak jak pisanie komentarzy jest dobrowolne a ich nie napisanie
nie jest żadnym chamstwem, tak analogicznie "nie-odpisywanie"
nie jest chamstwem ale wolnym wyborem.
Czasem to po prostu cierpliwość.

Ale Wy macie problemy... :o)
"Zauważcie mnie, tu jestem!"
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ann
niezupełnie się zgadzam, bo jeśli wpisuję się np. pod Twoim wierszem - to niejako zaczynam z Tobą rozmowę na temat wiersza. A jeśli Ty mi nie odpowiadasz, to wg mnie "nie leży" Ci rozmówca.
Problem zainicjowany przez Pancolka - wydaje mi się - zmierza ku poprawieniu atmosfery orga,
który ostatnimi czasy przeżywa fazę - "pod wozem" ;)
Pozdrawiam
Opublikowano

Egzegeto, problem problemem ale sposób jego nazwania przez Pancolka
jako "chamstwo" itd. jest bardzo na wyrost. Nie uważasz?

Publikacja wierszy nie jest jeszcze jednoznaczna z wejściem w dyskusje ze wszystkimi
komentującymi. Ta jest dobrowolna. Moim zdaniem zaniechanie odpowiedzi
jest dużo mądrzejsze niż prowokowanie kłótni i przepychanek słownych.

Wreszcie, nawet jeśli nie następuje odpowiedź to komentarz może i tak
zostać przemyślany. Zwłaszcza jeśli jest konstruktywny i przyjacielski.

Pozdrawiam
L.

Opublikowano

Aniu, jak napisał Wiktor, uległem negatywnym emocjom ;) Faktycznie z chamstwem to ma niewiele wspólnego. Po prostu czuję się zirytowany, ilekroć moja opinia jest w ten sposób bagatelizowana i omijana. Rozumiem, że nie jestem świętą krową i moich komentarzy nikt nie wyczekuje, ale poświęcam swój czas i chociaż 'pozdro' mi się należy ;)

Pancuś docenia każdą osobę z osobna zaglądającą do niego. Większość pracuje, ma rodziny i nikt Wam nie płaci, żebyście cokolwiek mi pisali. Ja to wiem i jestem wdzięczny, że hoho :)


Wiktorze; święte słowa. Dzięki za uspokojenie Aniuli :)


Mariannko; odpowiedzi krótkie to zawsze odpowiedzi ;) Ty akurat rzadko nie odpisujesz z tego, co się zorientowałem ;)


Haniu; ale czy to znaczy, że nie można im odpisać 'pozdro'? ;D

Opublikowano

Ja też często nie odpowiadam na komentarze i nigdy nie czułem się w jakiś szczególny sposób do tego zobowiązany. Wstawiam wiersz - ktoś komentuje, ja na ogół przyjmuję komentarze do siebie i już. Gdy komentuję czyjś wiersz także rzadko wracam sprawdzić, czy autor odpisał czy nie.

Opublikowano

Jakby na to nie spojrzeć, każdy wklejający ( no, może są wyjątki) liczy na jakiś odbiór. Przez pisanie odpowiedzi układają się pewne stosunki między wpisującymi. Zdarza się, że nawet koleżeństwa, przyjaźnie itd w realu. Dlatego tutaj każdy jest odpowiedzialny za siebie i za to, co pisze. Dlatego ciężko wymagać od kogoś tego, co się samemu uważa za słuszne i stawiać to jako jedyna i niezbijana prawda. Szczególnie, że każdy użytkownik o dłuższym staży wie, jak to działa - po przejściu na "ty", po przeczytaniu kilkudziesięciu, czy nawet setek wierszy patrzy się na tego kogoś troszeczkę inaczej. To, że lizanie sobie wersów czasem dochodzi do skrajności, (podobnie zresztą jak atakowanie) jest tylko dowodem na to, że nic co ludzkie nie jest tutaj obce. Wymaganie samych czystych, technicznych uwag-komentarzy sprawi, że doszlibyśmy do nudnego automatyzmu i gdzieś zgubiłby się dialog.

Mnie bardziej zastanawia dorabianie sobie nicków w celu kontrataków twórców forum lub wpisywania sobie samemu opinii. Co do tego pierwszego, to jest to żałosne, co do drugiego - mało eleganckie, ale w jakiś sposób sympatyczniejsze. Jeżeli już mamy mówić o kompleksach, to już raczej w tym miejscu, a nie przy nie odpowiadaniu na komentarze, bo to prawo każdego - prawo wolności wypowiedzi (łącznie z wyborem - komu odpisywać, a komu nie)

Opublikowano

Kalino; nie chodzi o zwykłe nie-odpowiadanie na komentarze, tylko omijanie, kiedy odpisuje
się reszcie. Rozumiem, że jak ktoś pisze pod wierszem: gówno, nie spodziewa się
kurtuazji. Mnie chodzi o sytuację, gdy np. zostawiam kilka zdań objaśniających mój
punkt widzenia, z którego wynika, że wiersz jest np. średniawy.
To chyba nie jakiś wielki problem? ;)
ps: kompleksów nie mam, bo nie lekceważę negatywnych opinii pod moimi
wierszami ;) co oczywiście nie znaczy, że jak parę razy Ty nie odpisałaś, Ty je masz


Arku; tak też można ;)


Kasiu; no cholernie mi miło. Po prostu nie wdawaj się w dyskusję, jak Cię denerwuje i tyle ;p


Panie Michale; głos mądrości. Zapewne przeginam, ale taka dyskusja ma szansę mnie
zmiękczyć ;)


Magnetowicie; często brak merytoryki to taka insynuacja, że jest slabo ;)

Opublikowano

zgodzę się z Pancolkiem, choć może faktycznie ujął to w zbyt ostrych słowach. IMO takie zachowanie jest po prostu nie fair. jeśli ktoś poświęca czas na przeczytanie wiersza, autorowi wypada napisać chociaż 'dzięki'. a jeśli niespecjalnie jest za co;) to chociaż zasygnalizować, że koment przeczytał. tylko tu już kwestia pojmowania samego - jakkolwiek to zabrzmi - wypadania=)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • nie szukałem cię bo zawsze myślałem że takie rzeczy trafiają się innym albo w książkach które kłamią lepiej niż ludzie a potem przyszłaś bez fanfar bez obietnic po prostu usiadłaś obok jakbyś znała to miejsce od zawsze i nagle świat ten stary sku*wiel przestał mnie bić codziennie zostawił tylko lekkie siniaki żebym pamiętał jak było wcześniej kocham cię w ten brudny, ludzki sposób kiedy myślę o tobie przy pustym kubku o trzeciej nad ranem i wiem że nawet cisza z tobą ma sens tęsknota? jest jak niedopałek w kieszeni ciągle o sobie przypomina ale nie boli bo wiem że istniejesz że gdzieś oddychasz śmiejesz się może właśnie patrzysz w sufit tak jak ja i to wystarczy żeby jutro znów wstać nie wierzę w bajki ale wierzę w ciebie a to więcej niż kiedykolwiek odważyłem się mieć bo po raz pierwszy nie boję się stracić tylko cieszę się że w końcu znalazłem dom w drugim człowieku
    • Błądząc po pustynnych piaskach, w miejscach, w których dosięgniemy przykrytego mgłą nieba, każdy pozostawiony na ziemi ślad zamienimy w oazy. Tym tropem będą mogły podążać karawany spragnionych. Kropla po kropli zaczną spływać strumienie wody, wypłukując piach z zaschniętych ust. Już wiesz, wiesz więcej, więcej na pewno, na pewno, gdzie trzeba, gdzie trzeba wież. Wiesz, gdzie mgła spłynie z nieba.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...