Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

oduczam się ciebie
ja głupia
że znowu muszę się oduczać
niezadowolona
jak zawsze gdy mi dokopiesz
naiwna
bo zawsze mówisz prawdę
zawistna
chcę tylko dla siebie
ponętna
tylko teraz
i nigdy wcześniej
za późno już na grzechy
śmiej się istoto
ograniczyłaś życie do minimum
a teraz musisz się oduczyć
zmusić się musisz
odnaleźć czerwcowe wieczory
o zapachu skóry
nie twojej

Opublikowano

'śmiej się istoto' położyło wiersz na łopatki. co prawda, uważam, że to i tak nie byłby dobry wiersz, a może nawet w ogóle wiersz, ale mniejsza z tym.

co mi nie gra? dosłownie wszystko. układ (enteromania plus jeden ciąg bez podziału na strofki, co może sugerować lenistwo albo brak zdecydowania/warsztatu), widoczny jak na dłoni schemat (który może sugerować brak swobody/warsztatu), posługiwanie się dość znanymi zwrotami, które mogłyby pochodzić z 'Podstaw poezji', o ile taka książka by istniała (co może sugerować niepewność autora/początkującą fazę pisania/brak warsztatu).

z drugiej strony, co mogłabym zaklasyfikować może nie za odkrywczą myśl, ale przynajmniej brak upychacza - odnaleźć czerwcowe wieczory
o zapachu skóry
nie twojej
.
i to jest jedyna sprawa, która przejdzie z tego wiersza. od tego można zbudować coś nawet ładnego.

pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mamona, sukces, wyuzdanie, filozofia, logika, książki i encyklopedie, Bóg artystów…   Niestety Jezus głosił : „ Nie miej bogów przede mną”.   Odchodzę  smutny…
    • @Wiesław J.K. tak, ale lubię też sałatkę ze szpinakiem i jarmużem:) @Alicja_Wysocka pisze też dłuższe, nie pamiętasz:) @Annna2 natura romantyczki:) @huzarc dziękuję, tak smakuję życie:) @MIROSŁAW C. wkradła się jesień niewidzialna:)
    • @aniat. To wiersz, który otula czytelnika jak ciepły koc, ciepłą nocą i makowym snem. Przemawia, jak dawna pieśń, którą zna się od dziecka, choć nigdy jej naprawdę nie słyszało, ale jej melodia drzemie przytulnie w duszy. Jest jeszcze w nim coś głęboko ludzkiego i czułego, jak troska, pragnienie bezpieczeństwa, potrzeba snu wolnego od lęku, pośród znaków domowego świata, w którym dobro chroni przed nocą, a słowo ma moc uspokojenia duszy.  Jest on zarazem szczery, miękki i pełen światła, jak noc, która wciąż pamięta ciepło dnia. Pozdrawiam:)
    • @Annna2 To poezja o kryzysie cywilizacji, utracie ideałów, o tym, że Europa zapomina, kim była, a tym samym dokąd zmierza. A zmierza tam, gdzie już inni napiszą jej celę inspiracje, gdy ciągłość zostanie podważona i zerwana. Ale nie jest to jednocześnie tekst katastroficzny, gdyż pojawia się w nim wiara, że „dobro i słońce” przetrwają jako ostatnie niepodważalne wartości. Stąd ostatni wers — „Pomimo wszystko” — ma wymiar klamry i modlitwy zarazem. To nie lament, lecz akt trwania.
    • Zaśnij przy makówkowych śpiewach, Niech sen się rozsypie miękko, Na niebie już księżyc ziewa, Przez okno zagląda sielsko.   Tu mak czerwienią się mieni, Stary płot piersią podpiera I strzeże twojego domu Przed zmorą, co poniewiera.   Tą, która pcha się od progu, By ciepło ognia ugasić, Zły urok rzucić na szczęście I szczery uśmiech zastraszyć.   Sypnij ziarenkiem pod progi Z wierzeniem, że zło ominie I nie zawładnie twym domem W nocnej, ciemnej godzinie.   Pogubią się w rachowaniu Jędzyny i wiedźmy z drogi, Gdy makową płodnością Rzucisz im prosto pod nogi.   Zaśnij przy makówkowych śpiewach, Niech sen się rozsypie miękko, Na niebie już księżyc ziewa, Przez okno zagląda sielsko.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...