I ślubuję Ci

[Koval_ZNowin]

w niepewnym głosie
słowa przysięgi
obustronne drżenie strun
głosy na tak

wpleciony w prawe dłonie
pęd winorośli
dojrzał w nas
jednym pocałunkiem

od lat czekamy
na dwa krągłe wzgórza
na których zbudujemy Paryż

godzina cudu znowu
szara codzienność
odnajdźmy się

[teresa943]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

a zakończenie bym przemieszała

godzina cudu i znowu
szara codzienność
odnajdźmy się

Sorry, ale tak mi się lepiej czyta.
Refleksyjny wiersz o życiu (malżeńskim).
Puenta optymistyczna - propzycja, by odnaleźć się w codzienności.
Podoba mi się.
:)))
Serdecznie pozdrawiam
-teresa

[Koval_ZNowin]

Dziękuję za stałą obecność
zaraz poprawie niedociągnięcia
pozdrawiam

[teresa943]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Myślę, że teraz jest ok.
Naprawdę ładny wiersz.
Dobranoc.
:))))

[Koval_ZNowin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Myślę, że teraz jest ok.
Naprawdę ładny wiersz.
Dobranoc.
:))))
Dziękuję, miło mi to od Ciebie słyszeć
pozdrawiam

[Judyt]

3 - tak, ostatnia jakaś mm no nie wiem,
ciepłoniaście

[Koval_ZNowin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale grosz do grosza i wiadomo,
również bardzo serdecznie

[Judyt]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale grosz do grosza i wiadomo,
również bardzo serdecznie
ostatnia mi nie leży, bo cud to codzień,
a oni jeszcze szukać muszą?
ciepłoniaście

[Koval_ZNowin]

Pozornie nie ale należy szukac i zdobywac codziennie od nowa

[Judyt]

no to wolaqłabym bez pozorów,
ale to me marudzenia, ciepłoniaście

[Koval_ZNowin]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dobrze czasem pomarudzic
pozdrawiam:)

[Judyt]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dobrze czasem pomarudzic
pozdrawiam:)
ano czasem!ciepłoniaście