Perpetuum Mobile

[Piękny Wojtuś]

Pod koniec jawy
Do cudzych domów
Krętymi chodnikami
Nie wracają
Zmęczeni
Z kolejnej wyprawy
Zamykają się
w klatkach schodowych
w windach
do dużego pokoju
nie idą
nie warto
budzić
sumienia
piórem
nad ranem
zemsta
wystarczy
na razie!

do jutra!

[Piękny Wojtuś]

Wiersz spędził chwilę w warsztacie, skomentowany został tylko przez pana Ludwiczaka - teraz liczę na więcej opinii i sugestii :P
Pozdrawiam!

[BlackSoul]

po co tak "rozczłapany"/rozlany, nie mam pojęcia ... ale mi się taki układ nie podoba
narazie trudno jest mi ocenić bo mnie wkurza budowa

[Joka]

Jak na moje amatorskie oko niestety zgodzę się z przedmówcą. Moja głowa również lepiej przyswaja jakieś (nawet lepsze czy gorsze, ale frazowanie)... Brakuje tu uzasadnienia dla takiego układu, ale moge się mylić. A to całkiem ładny fragment:

nie warto budzić sumienia piórem
nad ranem zemsta wystarczy
na razie! do jutra!

Pozdrawiam.

[lubię latawce]

bardziej lepiej niż gorzej ale jakoś bez procentów ;P
zmieniłabym tylko końcówkę: "do jutra! na razie!"
(jakoś czytamisię w odwrotnej kolejności ;o))

zdrówko!
angie

[kyo]

a hoj!