Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mniej czułam przed
Niż czuję teraz
Widocznie ból
Odrzuceń werbalnych
Jest większy
Przewiduję

Na co czekam?

Czy:
Wieńce z zachwytów?
Skrzywione twarze?
Śmieci rzucane w oczy?
Spływającą plwocinę?
Pięści nad pochylonym karkiem?

Co będzie?

Opublikowano

gdyby tekst składał się tylko i wyłącznie ze znaków zapytania prawdopodobnie przeszedłby do kanonu pisarskiej bezpłodności. no, ale przecież przynależność do kanonu jest w sobie jakąś wartością! jednak tak się nie stało! autor - stwierdzam to z najwyższym ubolewaniem - postanowił zaszalać i dodac coś od siebie, co jest największym minusem tekstu, który streścić można: "tekst o kopulacji w pozycji na pieska", w którym "ona" nic nie czuje ani przed an i po ponieważ jeszcze 3 misiące temu miała nacięte krocze, co jest standardowym zabiegiem w trakcie pierwszego porodu. innymi słowy: winna wagina!

Opublikowano

Szanowna Pani (tak sądzę)
Myślę, że czuje pani dokładnie to co ja przed i po pierwszej publikacji
„odrzucenie werbalne”
czy
„werbalne odrzucenie”
przewidziała Pani

i zapytała Pani „Na co czekam?”

a dalej wyobraźnia podszeptuje o czym Pani myślała
o Jego drodze?
I finałowe pytanie (wg mnie – bardzo zasadne)

Pan Michał Krzywak odpowiedział - ku mojemu zaskoczeniu - płasko
Pani Marlett poczuła, że dzwoni

Może te znaki zapytania są zbędne?
Może trzeba zmienić szyk wyrazów ?

Nie uważam by ten wiersz był wybitny, ale uważam że zasługuje na przeczytanie
Proszę by Pani wkleiła go do Warsztatu

Proszę nie odpowiadać na to co napisałem.
Na mocy obowiązujących reguł dam + z przekonaniem, że następne Pani wiersze będą lepsze technicznie i nie gorsze treściowo

Rozpisałem się :)
Pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


domyślam się, że wie Pani o co chodzi w tym wierszu
dziękuję
uśmiecham się
Czarna Porzeczko!
Co tu się domyślać?
Dla mnie wiersz jest jasny.
Peelka przebywa drogę ,odmianę.
Powiem ,że jet to ''droga krzyżowa'' - druga strofa o tym mówi.
To mój subiektywny odbiór;). Czy trafny?
PozdrawiaM.
Opublikowano

Żadnej ciekawej metafory i w zasadzie próżno szukać choćby zalążka ciekawego pomysłu na napisanie tego tekstu. 'Odrzucenia werbalne' i parę pytań. Za mało.
Niemniej do następnego
-

Pancuś

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @sam_i_swoi To świetny wiersz o paradoksach poszukiwania siebie. Podoba mi się, jak przedstawiasz konflikt między chęcią odnalezienia się a lękiem przed tym, co można odkryć.
    • @wierszykiTo bardzo intensywny i wielowarstwowy wiersz. Szczególnie porusza mnie ta część z influencerem i powtarzającym się pytaniem "co mogłeś zrobić?". To brzmi jak rozliczenie z własną biernością, może z poczuciem winy za to, że zamiast działać, tylko przyglądamy się temu cyfrowym spektaklom.  
    • @RomaPoszalałaś z neologizmami! :)  Napisałaś bardzo nastrojowy, obrazowy wiersz, który można zinterpretować - świadomego i dobrowolnego pogrążenia się w jesiennej melancholii. "Niebostratusowo" - fajny neologizm od nimbostratus (szare chmury deszczowe) czyli atmosfera ponura. No i dostosowujmy się do niej - rozpadajmy się " na atomy, na kapkapkowe bytki" - dekonstrukcja! :) "Wsiąkimińmy lato o bruk": To ciekawa metafora, bo zamiast tęsknić za latem, można by je symbolicznie "rozpuścić" w deszczu i pozwolić mu wsiąknąć w ulicę, tak jak deszczówka wsiąka w bruk. Przemalowałaś lato na szaro. "Melancholijnijmy się": Kolejny neologizm - to nie melancholia nas dopada, ale – to czynność, w którą się angażujemy. Super! "Whisky deszczem" - fajne, ciepłe, można pomyśleć, gdy za oknem pada. "Parosłowem w chłodny wiersz" - ulotne myśli, które tworzą wiersz. A potem już pozwolić emocjom odejść. Czyli pochwalasz melancholię, robisz z niej doświadczenie i przetwarzasz w poezję, która daje wewnętrzny spokój. Czy tak? W tekście pełno neologizmów i metafor - kreatywne podejście do przeżywania emocji. Lubię Twoje wiersze - są jak "logiczne zagadki - zabawy ze słowami"  :) Bardzo, bardzo mi się podoba. !!!! Pozdrawiam - y. :)))  
    • @Annna2 Przepiękny wiersz! Z melancholijną atmosferę i subtelną muzyką słów. Szczególnie poruszające jest to napięcie między tym, czego się nie da kontrolować ("nie wybiera się wiatrów", "na moje "nie" afekt nie zwraca uwagi") a delikatną obserwacją świata. Metafora "panny słomiane" i to pytanie na końcu o radio - czyje? - zostawiają czytelnika z pięknym niedosytem. Pozdrawiam.   ps.Bardziej "znam" ojca - malarza. Ale wiem, że Tomasz był również tłumaczem, np. "Monty Pythona".
    • chcą się odnaleźć wśród ludzi zgubiłem klucze bezdomnym się stając błądząc znalazłem kluczyk bez zamka którego nie znałem odnajdując siebie się pogubiłem bo wiem że nie chciałem się znaleźć wiesz tylko ty i zamek i zawsze tam mnie zastaniesz
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...