Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wtulone w szmery wczoraj
już tylko echem
dzisiaj nowe jaśniejsze
płynie tak cicho

tutaj zapiszmy zieleń
ja w tobie ty we mnie
wierszem odkryjemy
zachód

ten nasz najpiękniejszy
pachnący ciepłą żywicą
przyniesie radość

na dwoje wystarczy

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Optymistyczny, ale niezbyt pewny swojego, ta zieleń i nadzieje, skoro ona się pojawia niczego nie można byc pewnym. Znowu o zachodach i znowu bardzo kojąco, można się w ten wiersz zapatrzec.
dziś nowe jaśniejsze, tak mi się jakoś skojarzyło z włosami:)
pozdrawiam serdecznie:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Optymistyczny, ale niezbyt pewny swojego, ta zieleń i nadzieje, skoro ona się pojawia niczego nie można byc pewnym. Znowu o zachodach i znowu bardzo kojąco, można się w ten wiersz zapatrzec.
dziś nowe jaśniejsze, tak mi się jakoś skojarzyło z włosami:)
pozdrawiam serdecznie:)

Nie zgadzam się z Tobą w kwestii nadziei. Ona dodaje otuchy. Gdy ona jest, to znaczy, że jest wiara w odmianę, w to, że jutro będzie jeszcze lepsze niż dziś. Gdy nadzieja zgaśnie, pozostaje beznadzieja i ciemność bez dna.
Zachody są bardzo wieloznaczne, więc je uwielbiam.
Dziś nowe jaśniejsze, a jutro jeszcze...bardziej jasne (fajnie skojarzyłeś z włosami).
Cieszę się, że "można się zapatrzyć".
Dziękuję.
:)
Jaśniutko pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję, Bernadetko!
Za optymizm i wdzięczność...
Letni...bo lato w pełni, nie wypada się nie cieszyć...
jutro będzie lepiej!
:)
z całego serducha pozdrówki
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zaklęłaś/oczarowałaś wenę malowniczymi zachodami i swoją pogodą ducha - wszystko jasne; znowu Cię czytam i po raz kolejny wynoszę szczyptę optymizmu, tym razem na zielono :)

pozdrawiam
kasia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zaklęłaś/oczarowałaś wenę malowniczymi zachodami i swoją pogodą ducha - wszystko jasne; znowu Cię czytam i po raz kolejny wynoszę szczyptę optymizmu, tym razem na zielono :)

pozdrawiam
kasia.

Kasiu!
A może we mnie drzemie "czarownica", hehe?
Sama radość, że znajdujesz szczyptę zielonego optymizmu...fajny żywy kolor i do tego zdobi krajobrazy. I budzi nadzieję (jak to u mnie).
Dziękuję.
:)))
Radosnym uśmiechem pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Optymistyczny, ale niezbyt pewny swojego, ta zieleń i nadzieje, skoro ona się pojawia niczego nie można byc pewnym. Znowu o zachodach i znowu bardzo kojąco, można się w ten wiersz zapatrzec.
dziś nowe jaśniejsze, tak mi się jakoś skojarzyło z włosami:)
pozdrawiam serdecznie:)

Nie zgadzam się z Tobą w kwestii nadziei. Ona dodaje otuchy. Gdy ona jest, to znaczy, że jest wiara w odmianę, w to, że jutro będzie jeszcze lepsze niż dziś. Gdy nadzieja zgaśnie, pozostaje beznadzieja i ciemność bez dna.
Zachody są bardzo wieloznaczne, więc je uwielbiam.
Dziś nowe jaśniejsze, a jutro jeszcze...bardziej jasne (fajnie skojarzyłeś z włosami).
Cieszę się, że "można się zapatrzyć".
Dziękuję.
:)
Jaśniutko pozdrawiam
-teresa
Byc może, nie jestem specjalistą w kwestii nadziei:)
również jaśniutko
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zbyszku!
Bardzo miło, że podoba się nastrój. Wynika z tego, że również cenisz spokój (a rozwiane włosy na wietrze potęgują swobodę).
Dziękuję za wierne czytanie i ciepłe komentowanie.
:))
Cieplutko i niedzielnie
pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zaklęłaś/oczarowałaś wenę malowniczymi zachodami i swoją pogodą ducha - wszystko jasne; znowu Cię czytam i po raz kolejny wynoszę szczyptę optymizmu, tym razem na zielono :)

pozdrawiam
kasia.

Kasiu!
A może we mnie drzemie "czarownica", hehe?
Sama radość, że znajdujesz szczyptę zielonego optymizmu...fajny żywy kolor i do tego zdobi krajobrazy. I budzi nadzieję (jak to u mnie).
Dziękuję.
:)))
Radosnym uśmiechem pozdrawiam
-teresa
e,tam - zaraz czarownica - raczej wróżka, zielona magia :)
Pozdrówki
kasia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



gabriel p.!
Za bardzo nie zwlekaj, bo lato ucieka...ale ostatecznie nad morzem we wrześniu też pięknie i mniej tłoczno...życzę podjęcia szybkiej decyzji.
Dziękuję.
:)))
Słoneczka nadmorskiego
-teresa
Opublikowano

ja też chcę "zapisać tu zieleń"
wiersz jest świetny - chyba jeden z Tereskowej górnej półki ^^
jestem na tak, mam pomysł na takiego małego myka w końcówce:
"przyniesie wielką radość -
na dwoje wystarczy"

tak czy siak, plusik, całusek, dzień dobry!
angie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Och, Angie, dzień dobry!
Wieki Cię nie było!
Twoja "zieleń" taka żywa i pachnąca!
A pomysł na myka całkiem, całkiem...zastanowię się.
Plusika i całuska zasadzę do doniczki i będę podlewać.
Dziękuję.
:)))))
Serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Miłośnie u Ciebie, Teresko. Utrafiłaś mój nastrój tym wierszem :)) Mam nadzieję, że to nie fikcja, tylko opis najprawdziwszego szczęścia. Za wczasu gratuluję i pozdrawiam równie wesół :)

Pancuś

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pancolku, nadzieja Cię nie zawiedzie...tak wygląda szczęście.
Radość, że utrafiłam w nastrój.
Dzięki za gratulacje i życzę szczęścia...najprawdziwszego!
:))
Równie wesoło pozdrawiam
-teresa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Niegdyś nadstrzępiony kalendarz stary, Okraszony licznymi czarno-białymi fotografiami, Przypadkiem na strychu znaleziony, Przestrzegł mnie niesłyszalnymi słowami… - Pamiętaj o przeszłości…   Niedawno stara pożółkła pocztówka, Która przed laty kilkunastoma, Zapomniana pod biurkiem się zawieruszyła, Odnaleziona cichuteńko mi wyszeptała… - Wszystko ma swój czas…   I mój pierwszy komputer 8-bitowy, Gdy przedwczoraj wyciągnąłem go z szafy, By bezcenne wspomnienia odświeżyć, Szepnął mi o dzieciństwa chwilach beztroskich… - Czas zatrzymany w wspomnieniach tkwi…   I stara zabytkowa moneta, Gdy obracałem ją w palcach, Przez nikogo o to nieproszona, Czule do ucha mi szepnęła… - Historię całym sercem kochaj!   Zbierając myśli rozproszone, Wszystkim im w duchu odpowiedziałem I starej nadpleśniałej pocztówce pożółkłej I błyszczącej niegdyś monecie zaśniedziałej… - Z całego serca wam obiecuję!   O starym kalendarzu nie zapomniałem, W kącie wieszając go na ścianie, Starym komputerem się posłużyłem, By stukając w jego przybrudzoną klawiaturę, Taką oto napisać im odpowiedź…   ,,Ja o Historii zawsze skłonny pisać jestem, Zarówno prozą  jak i wierszem, Skrupulatnie, rzetelnie i obiektywnie, By rozradować niejednego pasjonata przeszłości serce, Zawsze oryginalnym tematu ujęciem.   By odkryć grobowców faraonów sekrety, Zasnute mrokiem nieprzeniknionej tajemnicy, By chłodnym wieczorem jesiennym, O niezłomnych partyzantach choćby parę zdań skreślić, Pisząc o dalekiej i niedalekiej przeszłości.   By ku Grunwaldu polom rozległym, Wędrując myślami natchniony, Usłyszeć w wyobraźni tamten szczęk mieczy, By rozmyślając o kamiennej Mysiej Wieży, Dociekliwymi domysłami legendę króla Popiela zgłębić.   Pisząc o Historii zawsze jestem szczęśliwy I nad rozwikłaniem niejednej przeszłości tajemnicy, Z uśmiechem głowię się niestrudzony. Przeto zawsze dla szerzenia o przeszłości wiedzy, Gotów jestem ochoczo ofiarować uniżone usługi…”
    • @Lidia Maria Concertina Ooo! To jest tekst, który mi się podoba:

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zwłaszcza to! ( czytałem sobie po swoim przeredagowaniu)   Pozdrawiam cię!
    • @kwintesencja Skoro coś świta, warto poczekać; od odpowiedzi — na kolejny dzień   Pozdrawiam cię
    • @Domysły Monika -:) 'Fraszencją' zalatuje na odległość, nawet bez ogonków czyta się fajnie-:)   Patelnia jak piec rozpala z fajer gotowy przysmak   (nie wiem czemu? Tak mi się napisało)   Z podobaniem dla treści. Pozdrawiam cię
    • Nic nas nie łączy. A nie ma dnia byśmy o sobie zapomnieli.     Nic nas nie łączy. A myślimy o sobie.     Nic nas nie łączy. A codziennie rozmawiamy.   Nic nas nie łączy. A uczucia do siebie mamy.   Nic nas nie łączy. A z dobranoc lepiej się spało.         Nic nas nie łączy. A nie możemy wyjaśnić tego co jest między nami.     Nic nas nie łączy. Ale świat nas połączył.     Nic - inaczej tez wszystko.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...