Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jutro w twym cichym sennym spojrzeniu
dostrzegę wiosny wonny aromat
miękko już płyną wokół twej głowy
roje motyli aż miejsca nie ma

sama sprowadzę wzrok do różnicy
między stokrotką małą a bratkiem
chociaż sam nie chce znowu szybuje
w ciągłej pogoni za długim latawcem

dotykiem ciepłe barwy odnajdę
czerwień twych warg mą dłoń poparzy
od czubka palców zawładnięta
wiosną zachłysnę się by marzyć

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Powiem szczerze, ze napoczatku podszedlem niechetnie do twojego wiersza po przeczytaniu pierwszych dwóch linijek, ale czytając dlaej coraz bardziej do mnie przemawial i przemówi, jest coi prawdę parę byczków, ale jest i parę ciekawych metafor, a co najważniejsze wiersz ma przegenialny wydźwięk, płynny i jakoś tak chwyta, więc nieśmiało powiem:

plus ciepły, wiersz miły

podoba się

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Powiem szczerze, ze napoczatku podszedlem niechetnie do twojego wiersza po przeczytaniu pierwszych dwóch linijek, ale czytając dlaej coraz bardziej do mnie przemawial i przemówi, jest coi prawdę parę byczków, ale jest i parę ciekawych metafor, a co najważniejsze wiersz ma przegenialny wydźwięk, płynny i jakoś tak chwyta, więc nieśmiało powiem:

plus ciepły, wiersz miły

podoba się

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Powiem szczerze, ze napoczatku podszedlem niechetnie do twojego wiersza po przeczytaniu pierwszych dwóch linijek, ale czytając dlaej coraz bardziej do mnie przemawial i przemówi, jest coi prawdę parę byczków, ale jest i parę ciekawych metafor, a co najważniejsze wiersz ma przegenialny wydźwięk, płynny i jakoś tak chwyta, więc nieśmiało powiem:

plus ciepły, wiersz miły

podoba się

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Powiem szczerze, ze napoczatku podszedlem niechetnie do twojego wiersza po przeczytaniu pierwszych dwóch linijek, ale czytając dlaej coraz bardziej do mnie przemawial i przemówi, jest coi prawdę parę byczków, ale jest i parę ciekawych metafor, a co najważniejsze wiersz ma przegenialny wydźwięk, płynny i jakoś tak chwyta, więc nieśmiało powiem:

plus ciepły, wiersz miły

podoba się

pozdr.

Adolfik:)...milo że wpadłeś:)...(muszę się postarać pisać poprawnie, bo znów mi zarzucą niedbalstwo;):))...wierszyk wstawiony na próbę, tak na gorąco...jesli się podoba to miło mi bardzo:)...przeróbki wszelkie wskazane...pozdrawiam ciepło
Bernadetta
Opublikowano

jutro w twym cichym sennym spojrzeniu
dostrzegę wiosny wonny aromat
miękko już płyną wokół twej głowy
roje motyli aż miejsca nie ma

sama sprowadzę wzrok do różnicy
między stokrotką małą a bratkiem
chociaż sam nie chce znowu szybuje
w ciągłej pogoni jak za latawcem (za dużo o sylabę)

dotykiem ciepłe barwy odnajdę
czerwień twych warg // mą dłoń poparzy (przesunięta śr.warg
jest jakieś twarde, źle się
kojarzy, jedna sylaba
za mało)


od czubka palców zawładnięta
wiosną zachłysnę się by marzyć
(odtąd do przekrojenia, musi leżeć jak te wyżej)


----------------
Dostanę albo po łapach? :) Przepraszam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie dostaniesz po żadnych łapkach:)..bo mysli trafne i to jak:)...ta czerwień pewnie do usunięcia choć na razie nie mam koncepta:);)..pozdrawiam i dzieki za korektę
Bernadetta

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stracony – ależ dzielę się odczuciami w moich miniaturach, które przeważnie opisują małe epifanie (te "jaskrawe" to rzeczywiście coś więcej, bo całe otoczenie nabiera innego wymiaru, a człowiek się wtapia, jak piszesz). Porozmawiajmy na jakimś przykładzie z przyszłych publikacji

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Też trzymam @aniat. za słowo. Pozdr.
    • Nie ma ograniczeń:  w każdym wieku, stuleciu  możesz się huśtać i kręcić,  Koniki i karuzele Na trampolinie tygodnie A głowa - na ukulelach   Nie ma, że ''nie wypada'' Chcą tego wszystkie twoje  zranienia, sińce i blizny Porzuć to, co nie daje ci śpiewać nie płać sumieniu grzywny Ludzie odziani w starość Kochają biadać i zrzędzić Do niczego się ponoć nie nadają,  bo już nie wstają na ósmą  i nie generują pieniędzy   Mam lat niespełna dwieście Marszem przez miasta, tunele Nie poszczę w żaden piątek I nie wiem o sobie - zbyt wiele   Haniebna jest ponoć samotność,  bo serce śpi niewygodnie,  a myśli - rzadko gotują:  kuchnia jest ciemno-przechodnia   Zostań dziś u mnie na noc   Pobądźmy chwilę bezdomni!  Świat nam wynajmie powietrze  i lustra - w cudzych oknach  A o starości - zapomnij.  Jutro jest.  W nas?   Zawsze wiosna ...  
    • Płakałam, ponieważ zeszłej nocy wiersze odmówiły mi posłuszeństwa. Uczyłam się algebry: odejmowanie, mnożenie i dzielenie... sumienia.  Grafomania?  No to w nawiązaniu ...  Najbardziej lubię spędzać przedpołudnia w niebieskich pokojach. W tym samym czasie tysiące ludzi nadają faksem informacje o astronomicznych układach cyfr,  o kartotekach zbrodni, które (wedle przeczuć) dopiero mogą być popełnione,  o egzotyce żywności utwardzanej palmowym tłuszczem. Czuję się wtedy zupełnie nie ... potrzebna.   Napisałam do NASA z prośbą o kamień, kosmiczny opal. Odpisali, że znacznie lepiej będzie i dla mnie i dla reszty ludzkości jeśli zajmę się kwestią grawitacyjności pewnej skamienieliny, którą już posiadam.  Odpisałam im, że to niemożliwe:  kardiolog od dawna trzyma ten głaz u siebie w gablotce.
    • @Moondog Oj no trudno, trza przeboleć i już :) Pzdr. M. 
    • Miej życiu coś więcej do powiedzenia niż tylko: "Jestem."   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...