Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

krótkie spotkanie, lody i kawa
słowa potokiem płyną pomiędzy
ważysz pytania problemy stawiasz
wiemy o sobie chyba ciut więcej

a w tle ulica szumiąco płynie
warkotem aut i piskiem opon
może chcesz wiersze czytać przy winie
na popa przyjedź - proszę z ochotą

lecz z oczu chmurka zaraz wypływa
mgiełka powagi zasnuwa lico
nie - mówisz cicho - proszę mi wybacz
lecz bardzo lubię być tajemniczą

w świecie pędzącym za złudną chwilą
sentymentalna i nie raz westchniesz
wierszem malujesz gorącą miłość
barwy z palety zawsze niebieskie

Opublikowano
w świecie pędzącym za złudną chwilą
sentymentalna i nie raz westchniesz
wierszem malujesz gorącą miłość
barwy z palety zawsze niebieskie


Jacku, całość liryczna, wzrusza /
a to wyrwałam dla siebie /
bardzooooo :))

serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ach jaka miła niespodzianeczka
aż pomyślałam, że może o mnie
złociutkim piórkiem, kaligraficznym
takiego Jacka, trudno zapomnieć

barwy niebieskie, bo jasne nieba
po kawałeczku do zwrotek biorę,
lubię malować - wiem, bohomazy
a zamiast farby używam mrzonek

Dziękuję :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


życie niestety, nie jest poezją
jakże nie kochać niebieskich wzruszeń
psia kość, mam dosyć, nie cierpię prozy
wierszy mi trzeba, poetę muszę...

a za oknem mi grają akordeony
'złoty pierścionek (...) z niebieskim oczkiem na szczęście'

:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


niech mnie poeta kocha za wiersze
albo najlepiej po prostu za nic,
za to, że jestem, (choć to też za coś)
wprost poetycznie, wierszem nie splami

i nie za żarcie, ani koszule
wyprasowane, może być wariat,
może mieć fioła, bo ja mam kota,
ma kochać wierszem, jak nie? do czarta!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



kochanie w wierszach - o tym tu mowa
zażarcie rzucać przenośni dzidą
formy metafor ubierać w słowa
rymem zasłonić codzienny widok

choć czasem można posmyrać piórem
pomiędzy wersy wbić pal ironii
kota pogonić że taki bury
by w rzeczywistość wrócić spokojnie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • 7. Narodziny wichru (narrator: perski kancelista)   1.   Wieść z Hellady — Macedończyk zwyciężył. I nikt się nie zdziwił.   2.   Święty Zastęp umarł jak trzeba. Reszta — jak zwykle.   3.   Mówią, że nadszedł pokój. To tylko cisza przed wichurą.   4.   Filip — wódz, który zna wartość ludzkiego błota.   5.   Zbyt wiele zwycięstw bez ceny — bogowie upomną się później.   6.   Trzeba pogratulować, nim zaczniemy się bać.   7.   Coś się rodzi na Zachodzie — zbyt pewne siebie.   8.   Być może to nic. Być może początek końca.   cdn.
    • @KOBIETA też jestem piękna:)  @infelia musiałabym dorobić drugi talerz, bo za mało by było:) nie ma co zmywać, tylko opłukać w wodzie:)
    • Z kominka dym unosi się kłębami, Na salony się wdziera, cugu brak? A cóż to? noga zwisa nad paleniskiem. Dziadek z babcią, wnuki z nimi,   O kocie i myszy nie wspominając, Ciągną, ile sił starczy: i raz, i dwa, i trzy! Bum! padają na plecy, a przed nimi dziwoląg W czerwonym kubraczku wypada.   „Hu, hu, hu!” – zakrzykuje – „niosę niespodzianki!” Oj, bidulo, skąd się wziąłeś taki usmolony? Brodę masz przypaloną, portki w strzępach, Co tam masz na plecach? worek piasku?   Nie mów, że prezenty, pokaż, nie bądź chytry, Komisyjnie otworzymy, rach-ciach. O! fajowo! jest ciuchcia, dziadek już się cieszy. Łyżwy, moje, moje! – Emilka piszczy.   Sweter w bałwany… głęboka cisza zapada. Jest i paczka, a w niej model pajęczyny Do sklejenia tylko dla wytrwałych, Napisano drobnym druczkiem na odwrocie.   Szalik, dziwnie długi, jakby dla teściowej… Pomarańcze i orzechy, jabłko i migdały, Piernik nawet nos podrażnia… apsik! Tylko tyle, a gdzie auto i rowery?   Miał być jacht i karnet na siłownię, lot balonem I safari po Afryce dzikiej, niezbadanej. Stasiek, kartkę bierz i pióro mi w te pędy Skargę oficjalną podyktuję do Rovaniemi!   W tym zamęcie, nie mówiąc zbędnego słowa, Gość zdjął czapkę, brodę, wytarte szaty I nagle stał się zwykłym, starym człowiekiem, Co patrzy na tę chciwość ze smutkiem.   „Prezentów dałem w bród, lecz wy nie pojęliście, Że najcenniejszym darem nie jest rzecz żadna, Lecz radość świąt, wasza bliskość, czułe słowa I ten widok was wszystkich, jako rodzina zgodna”   Zanim zdołali jęknąć, rozpuścił się w powietrzu, Jak zapach ulotny, ledwo nosem uchwycony. A pod choinką rozświetloną, w miejscu na prezenty, Kartka została z napisem: „podarujcie sobie siebie”  
    • @violetta Do tego zdjęcia trzeba jeszcze domalować mój widelec! Gary pozmywam.
    • Spisuję wszystkie smutki nigdy niewysłane łzy są znaczkami adresat między wersami listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce poczta zgubiona prosi o nowe nadanie łzy są znaczkami adresat między wersami donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie poczta zgubiona prosi o nowe nadanie tak żeby trafić do serca postrzelonego donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie listem bez błędów który istnieć nie potrafi tak żeby trafić do serca postrzelonego a może samo siebie zakochaniem zbawi listem bez błędów który istnieć nie potrafi dostarczę sobie priorytetem nadzieję a może samo siebie zakochaniem zbawi cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listem bez błędów który istnieć nie potrafi spisuję wszystkie smutki niewysłane cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...