Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak skórka od banana
pod naciskiem czasu
odchodzę od zajęć
którymi karmiłem świat

Niebo z papieru
przemoknięte
zamyka rzęsy
roniąc lodowe łzy

zanik zmysłów
jest odczuwalny
zacząłem słuchać deszczu

trawa żali mi się
tak bardzo tęskni
za świtem

Opublikowano

No, teraz jest o wiele lepiej.
Masz literowkę w ostatniej srofce "się".
Nadal wiersz podoba się i jestem na tak.
Komentarz z W podtrzymuję.
Cieszę sie, że tak szybko robisz postępy.
Lubię klimaty Twoich wierszy.
:))
Serdecznie pozdrawiam
-teresa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Polemika, dywagacja  dowolna argumentacja   O owsiankach, o cukrzycy o powietrzu, o pylicy   Badania naukowe  wykresy rynkowe    Odżywianie, oddychanie Ale! Sportu uprawianie   I nikt nie widzi klu problemu    w reklamie piwka TVN-u.    
    • Czyż kochać to nie znaczy umierać odkrywać myśli bezwarunkowe tworzyć w niej zasypiać i cierpieć nasłuchiwać kroków na klatce.   Czyż to nie pragnienie krwistości z ust a przyjmowanie tylko uśmiechu czyż to nie żądanie błękitu z oczu a napawanie się tylko spojrzeniem.   Czyż nie jest dojrzewaniem jak do porodu olśnieniem aż do odurzenia ziemią zaakceptowaniem bytu nierealnego do bliskości z Twórcą do skończenia Świata.    
    • Prześliczny, nieprzesadzony i nieprzesłodzony (jak to wierszom miłosnym się zdarza :))
    • Nie ma przeszłości i przyszłości, tylko zapis i kanał dla wektorów.   Nie ma przemijania. Jesteśmy my, uwikłani w linie, kształty i proporcje, we wrażenie przepływu.   Czas jest obok - inny.   Dziś sadzę ziarno na skwerze pod blokiem. Obrodzi wysoko w noc mego życia.   I spłonie tkanką kolejnych wcieleń, fioletowym listowiem w umierającej czerwieni gasnącego Słońca.   Gdy po człowieku zostaną tylko niezrozumiane napisy, wytrawione laserem rozpaczy odwiecznego pytania,   pozostanie światło rozpadu, ono rozszczepi i rozsieje kwantowy wzorzec wśród splątań, których nigdy nie nazwiemy.   Wieczność okaże się być bez znaczenia.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Marek.zak1 :) Dokładnie, sama wiedza nie wystarczy potrzebne jest jeszcze działanie, i to nie byle jakie tylko skuteczne :) Ale bywa, że pamięć przeszkadza, zaśmieca gdy już czegoś pamiętać nie chcemy a tu pamiętne myśli krążą w głowie jak przysłowiowa zdarta płyta. Również pozdrowienia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...