Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

piszą nam oczy
smukłociemne kuszenie
z odchyloną głową patrzymy
jak uczą się wiatru jak wirują biało
trzy wiolonczelistki
i śnieżny wisielec
do końca to właśnie dziś
ostatnie słowo dzielimy na cztery
gasimy krew zamykamy
na Shannon Squere
białe wzgórza usypują się same
rękawiczki za dużo czerwone
obejmują zakręt

Opublikowano

witaj :)
zastanawiam się nad Twoim obrazem. z jednej
strony lubię czerwień, z drugiej czy wyrażenie
'za dużo czerwone' jest poprawne? może lepiej
'zbyt czerwone'?

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zastanawiam się nad puentą. określenie
obejmują zakręt średnio mi pasuje, choć
rękawiczki czerwone są ciekawym motywem;
sama takowe mam :P. może 'rękawiczki
za dużo czerwone leżą na zakręcie'. albo
coś w ten deseń.

tyle ode mnie. ciekawe wspomnienia,
lubię taką poezję, aczkolwiek przydają się
maŁe szlify.

pozdrawiam Espena :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj, Espeno. Wiersz wyjąłem z warsztatu i jest to już chyba , jego forma ostateczna. Poprawność językowa pełni zazwyczaj rolę służebną, wobec tego co chcę przekazać. Za dużo i zbyt - to prawie to samo, ale prawie robi różnicę.Rękawiczki leżące byłyby rekwizytem a są podmiotem. Dzięki serdeczne, że zajrzałaś. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Umieram na czas na pewność grawitacji na oko wiary na słowo prószy kurz na szkielet kalendarza niewłaściwe przywiązanie czekać
    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...