Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miałeś wtedy włosy na żel, spodnie w kant i gospodarstwo
w spadku. Patrzyłyśmy na ciebie jak w obrazek, a ty obtańcowałeś
pół wsi. Po dwunastej, pamiętam doskonale, objąłeś mnie w pasie,
ręką wstrzymałeś oddech i zostawiłeś w kącie remizy. Myślałam,
że wszystkie kiecki robią się dłuższe z zazdrości. Że złapałam
Boga za nogi.

Po paru dniach szczekanie psa przywitało cię nad wyraz
ciepło. Matka wróciła z pola, ojciec walnął pięścią
i paroma setkami w stół. Poszło gładko, bez zastrzeżeń,
nawet suknię wybrano od razu, żebym nie musiała zawracać
głowy.

Na ślubie miało mnie wielu starych dziadów, choć próbowałam
dla niepoznaki szukać pogubionych chusteczek. I prawdziwych schadzek
bez siana.

Opublikowano

Wiersz i cały jego klimat bardzo mi się podobają;], jedyne co mi nie pasuje do całości to pierwsze zdanie "Miałeś wtedy włosy na żel, spodnie w kant i gospodarstwo w spadku", kojarzy mi się z taki miastowym cwaniakiem, przedstawiłabym tego pana w trochę inny sposób, ot tak moja małą sugestia;]
Marcinku, pamiętaj jednak, że moja wiedza w tym temacie jest mała:]
Pozdrawiam!. Piona:*

Opublikowano

no, Pancolku, widać, że wypoczywasz na wsi, albo tworzy się jakiś cykl =)
no nie wiem, nie wiem.... we Zbożu pokazałeś, co potrafisz, więc teraz oczekujemy chyba więcej?
tu nie doszukałam się żadnej metafory, która by mnie złapała za nogi
a peelka działa mi na nerwy :D ale to już nieważne.
na Ciebie mało. bez znaczka.


[dobra, żeby nie było, że jestem taka złośliwa bardziej niż jestem, to powiem, że
fragment z kieckami dłuższymi z zazdrości - fajny - chociaż, wg mnie, powinny się robić krótsze,
ot, babska logika, no i trzecia strofka też całkiem całkiem]

zdrówko!
angie

Opublikowano

Przypomniałeś mi bardzo stary dowcip:;))
Kto jeszcze nie (...) Panny Młodej?
- Jo
- A kto ty jesteś?
Pan Młody.
Ciekawie Pancolku, tylko faktycznie troszku mało wioskowe.
Włosy na żel trochę "bratankowe", bardziej pasowałoby coś z ceraty i szlaczków.
Ale to moje luźne widzenie :) Nie przejmuj się zbytnio.
Uwaga - lubię latawce, o "skracaniu" uważam bardzo dobra.
Faktycznie zazdrosne dziewuchy raczej odsłaniają, a nie odwrotnie. :)
Pozdrawiam.

Opublikowano

Paulinko; aeż to jest cvwaniaczek ;p Dzięki wielkie i pozdrawiam :*


Latawczyku; super trafne uwagi :) Coś tam zmieniłem przed wrzuceniem do Zetki i mam
nadzieję, że jest znośniej. Dzięki i pozdrawiam


Hayq'u; hehehe ;) zgadzam się co uwag, ale już zostawię ten żelik, bo jakoś tak wbił mi się
w głowę po paru weselach, na których byłem ;] Pozdrawiam wdzięczną grabulą


Pancuś

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przyjemny wiersz. Kiedyś miałem dryg do rymów, ale jakoś mi przeszło.
    • Gdy będę zasypiał zdmuchnij z włosów ptaki Omieć rączką swoją myśli nieborakie Uśnij oczy moje w głębię się zanurzą Odczaruj powoje co me myśli burzą Wyrwij korzeń z głowy rozpal rozum iskrą Upuść na mnie wrzosy poezją rozbłysną. Pocałuj mnie w usta zagryź wargi swoje W piąstce ściśnij prochy odsącz soki moje Ponad głowę podrzuć co ze mnie zostało W trawie ukryj dłonie wrośnij w brzozę białą Całą sobą poczuj drzewo rozedrgane Dusze zawirują ponad naszym gajem. Samotność Cię straszy całą bezwzględnością Nie miej na nią czasu zajmij się miłością Bo choć niepozorna jest ta Pani duszy Oddaj jej marzenie to kamień rozkruszy Zawezwij ptaszęta ukwieć nimi włosy Wstąp na nasze pole... widzisz sianokosy?!    
    • Dla mnie poezja bez rymów jak muzyka bez melodii, więc wiem, że taka jest, ale nie czytam i nie słucham. Pozdrawiam
    • Smutne, ale jak to jest, że mimo wszystko, w Polsce dzieje się lepiej, niż u wszystkich państw dookoła, oprócz Niemiec, ale to raczej na ich zachodzie. Czesi, zwłaszcza Węgrzy i Słowacy zostali w tyle i nam zazdroszczą. Zdanie, że Polska udaje, że jest państwem jest bardzo niesprawiedliwe, bo nigdy w historii naszej długiej, w Polsce nie żyło się lepiej, nie było nowocześniejszej gospodarki i niższego bezrobocia, a stało się to w jednym pokoleniu. Jednym z przyczyn jest pompowanie złych wiadomości, które się sprzedają najlepiej, a których taki obraz powstaje. Nikogo nie interesuje to, że powstało 10 fabryk, a tylko to, że jedna padła, z czego wniosek - nie ma przemysłu. Nawet to, ze Robert Lewandowski był najlepszym strzelcem w najlepszych klubach wywołało jedynie falę hejtu i zawiści. Jest wiele zła, spowodowanych w dużej mierze powszechnym alkoholizmem i innymi używkami, ale też frustracją powodowaną ogromnymi oczekiwaniami, niemożliwymi do szybkiego osiągnięcia. Marazm i beznadzieja były za komuny, za której w ostatnich jej 10 latach doszło do bankructwa państwa, tak więc zaczynaliśmy transformację bez kapitału z węglem, jako najważniejszym produktem eksportowym. Teraz jest inaczej i szkoda że wielu tego nie widzi.  Pozdrawiam
    • @Groschek Pierwszy raz skumałam Twój wiersz. Nie wiem, kto bardziej się postarał, Ty czy ja :)  Jest chaotyczny i piękny jak sen dziecka, które widziało za dużo bajek. Wszystkie te bajki znam – i chętnie ich słucham do dziś, bo czegoś uczą. Dziękuję.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...