Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie ulecimy na skrzydłach motyla
Daremne trudy, naiwne marzenia...
Z kartami wierszy, co wiatr je nadyma
Nie mając nawet już nic do stracenia

Patrz to są ludzie w źdźbła traw przemienieni
Uważaj na nich, gdy po świecie błądzisz,
W górę wpatrzeni - w ziemi hełm niebieski
w którym się roi od lodowych łodzi.
One nie spłyną, choć bez celu krążą
Choć wodospady z widnokręgów [w dół] ciągną.

Nie ulecimy na skrzydłach motyla
Daremne trudy, naiwne marzenia...
Z kartami wierszy, co wiatr je nadyma
Nie mając nawet już nic do stracenia

I tak czekamy i chyba korzenie
Dla nas za ciężkie, by wznieść się ku górze
Ponad tę łąkę, ponad lasów cienie
spojrzeć od nowa i znów świat zrozumieć
I jak liść drzewa, urwany z korony
Lecieć nad ziemią: zbierać roślin modły.

Nie ulecimy na skrzydłach motyla
Daremne trudy, naiwne marzenia...
Z kartami wierszy, co wiatr je nadyma
Nie mając nawet już nic do stracenia

Lecz my za słabi , pióra są za wiotkie
Jak im udźwignąć, podnieść świata duszę?
Jak tuszem obmyć, przyćmić jasne Słońce,
Jak świat zasadzić nie w glebie, a chmurze?
I chyba tylko zlać wiersze w miecz nagi
Trzeba by wygrać, by ludzkość s n e m zbawić

Nie ulecimy na skrzydłach motyla
Daremne trudy, naiwne marzenia...
Z kartami wierszy, co wiatr je nadyma
Nie mając nawet już nic do stracenia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kojarzy sie z Asnykiem, może dlatego, że też wiersz i też o motylach. Jak to było?

Daremne żale, próżny trud,
Motyle złorzeczenia!
Zużytych skrzydeł żaden cud
Nie skłoni do wzniesienia.

Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


E tam, ja nie mam takich problemów ;) W końcu człowiek był nawet na księżycu, a motyle nie.
I to jest dopiero temat!
Pozdrawiam

a skąd wiesz ;) Może wyewoluowały jakieś motyle znoszące warunki próżni (temp, brak ciśnienia) i sobie teraz po księżycu latają ;) Boski człowieku małej wiary ;) Pozatym niue deprecjonuj mi tutaj wagi problemu poruszonego w wierszu ;))

A tak ps. ponoć woda na Wenus, lód był na Marsie, to kiedy kosmicznego motyla znjadą.

A i ps.2 motyl musi być bo jest wtedy ładny rym i basta! Ty niszczycielu rymów;)



Przypadkowa zbiezność, albo Boski wykrada mojeściśle strzeżone notatki :) Dzięki za wgląd ;)

pozdr.

ps3. Może i cżłowiek był na księżycu, ale bardzo prawdopodobne że sopadnei z niegi i znów wrócimy do pałek i kości o ile wogóle nie rozwalimy świata ;) A tak ps. nawet coś ostatnio pisałem o końvcu świata, ale mi się niechciało rozwijać:


"Pean na kres ludzkości"

A więc stało się, w końcu zmarł ostatni
chociaż w powietrzu głos wciąż jego wisi
jeszcze sentyment w figurce splątany
gdzieś tam ślady są, ale kto je widzi?

Jak?

Sam nie wiem: jakże, rzecz ta stać się mogła
nic nie widziałem, po drzewie błyskawic
wtedy [się] wspinałem, do chmur, aż do Boga
o końca chwilę, był tam ktoś cieakwy.

Żal roślin, drzew, skał - bo one przecież
wraz z nami duszę jedną też dzieliły
że jak nas nie ma, kazano na świecie
żyć bez nadzieji...
jakby już nie żyły.
---------------------------------------------------
i tlyko tyle bo to jakiś zamyśł bł nigdy nei skończony :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kojarzy sie z Asnykiem, może dlatego, że też wiersz i też o motylach. Jak to było?

Daremne żale, Próżny trud,
Motyle złorzeczenia!
Zużytych skrzydeł żaden cud
Nie skłoni do wzniesienia.

Pozdrawiam :)

BOSKI :))))) Wypraszam sobie
a) wziąłem w kursywę aluzję do Asnyka
b) Co maszdo moich motylków ;)

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A propos tych dusz - słyszałeś, że niektórzy ludzie nie żyją?
Brak im biopola charakterystycznego dla wszystkich żywych organizmów
o czym od dawna alarmowali radiesteci. Nie tylko się z tym zgadzam,
ale doszedłem do wniosku, że na Ziemi jest tylko jeden
naprawdę żywy człowiek. Reszta to makiety, zaprogramowane
żeby stłumić moje człowieczeństwo, zanieczyścić Wisłę kupopodobnymi
produktami i obrzydzić mi życie wieczne.
Pozdrawiam ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A propos tych dusz - słyszałeś, że niektórzy ludzie nie żyją?
Brak im biopola charakterystycznego dla wszystkich żywych organizmów
o czym od dawna alarmowali radiesteci. Nie tylko się z tym zgadzam,
ale doszedłem do wniosku, że na Ziemi jest tylko jeden
naprawdę żywy człowiek. Reszta to makiety, zaprogramowane
żeby stłumić moje człowieczeństwo, zanieczyścić Wisłę kupopodobnymi
produktami i obrzydzić mi życie wieczne.
Pozdrawiam ;)

widzisz Boski odkryłeś, że peelem w wierszu jesteś ty sam :)))
a tak ps. zastanawiałeś się kiedyś, jaki tłko będzie w niebie ? ;p
I ciekawe, czy będą motylki :P

pozdrr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Takich rzeczy się nie wie, tylko doświadcza:


Altered States

Poszczuć ciało chłodem.
Pokryć je skórką wody
jak gęś natłuszcza swoją,
aż staw się w niej wykrzywi.

I być: odtąd - do dna
jak księżyc wiekuiście,
co - pozostał - odkryty.


Jeśli oglądałeś film pod tym tytułem, to zrozumiesz o co chodzi z tą śmiercią kliniczną :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy naraz chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach i oceanach odważnych spekulacji. Twierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy. Że trzeba być pojmowalnym bez żadnego ale, a idee głosić należy językiem obfitym w uproszczenia. Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym, nie należy używać. Ogłosili zwycięski zmierzch kwiecistych sformułowań. Zadęli w surmy zbrojne obwieszczając wieczny odpoczynek niejadalnym tekstom i przydługim zdaniom, w rezultacie czego poszczególny człowiek począł dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku. * Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...