Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moje kochane Brygido Jagódko i Maju
dzięki wam w tym pięknym tulipanów kraju
w Heiloo u stóp Matki Świętej złożony
został mój wiersz o łaskę obrony

Przed złem co dręczy w chorobie duszę
a ja w słabości przechodzę katusze
padam i wstaję znów piszę modlitwy
aby nie poniechać ciągłej gonitwy

Ku Tobie Panie w miłosierdzia koronie
ku Twemu sercu wyciągjąc dłonie
A Ty moj dobry zesłałeś trzy anioły
wiedząc jak kocham Twoje kościoły

Tak serce moje radością wypełniłeś
w dalekiej Holandii mój list położyłeś
na skrzydłach nadziei dziś wołam
Ave Maryjo jak wywdzięczyć się zdołam

Za łaskę zdrowia bo znów powróciło
za szczęście co serce me napełniło
za przyjaźń ludzi którymi mnie otaczasz
i tyle niedociągnięć mi wybaczasz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a nie odwrotnie? ;-)
heh, przepraszam, ale czy to wiersz na imieniny Rydzyka? ;P


Nie kochanie to jest podziekowanie trzem kolezankom ktore zaniosly moj wiersz blagalny o pomoc w przetrwaniu ciezkiej choroby do kosciola i powiem ci na pocieche ze choroba ustapila czuje sie znakomicie,pozdrawiam serdecznie a jesli chodzi o rydzyka nie my go sadzic bedziemy,naszym bledem karygodnym jest to ze najpierw osadzamy innych a powinnismy sie skoncentrowac na swoim postepowaniu i zawsze uwazac co my robimy.Bardzo czesto sie zdarza ze na swoje postepowanie jestesmy po prostu slepi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Super:):) serdecznosci:)
    • @iwonaroma może nie formalne ale można od czegoś zacząć
    • ~~ Nie wiem, jak to opisać - dosłownie nie mogę, więc pobujam w obłokach .. Ten, którego drogę politycznych przedsięwzięć obserwuję lat wiele, jest podłym obłudnikiem, chorobliwie wiernym własnej megalomanii .. Jego zaś wielbiciele (tu czytaj - poddani), pochłonięci nurtem lawy bzdurnych haseł; wciąż widzą w ich obrazie dobrobyt dla siebie .. To, że wprost okradali nas - mnie i ciebie jego przyboczni słudzy, z przyzwoleniem pana - nie może dotrzeć prawdą do umysłów ludu .. Wielka tutaj zasługa wysłańców szatana - hołdujących z ambony sekcie bałwochwalców. Kiedy wreszcie rodacy dostrzegą w tej sekcie jej moralną zgniliznę .. .. ocena w ich pojęciach ulegnie korekcie. ~~
    • Kurczę, wczoraj był Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego, a dziś ten wiersz przypomina o tym, żebyśmy umieli być wnikliwymi obserwatorami innych ludzi, bo nigdy nie wiadomo, do jakiej granicy doszedł ktoś, kto jest obok nas. Najtrudniej jest właśnie, gdy ktoś przykrywa uśmiechem drzemiące w nim czarne myśli, bo wtedy otoczenie jest bezradne i niewiele może pomóc, no bo jak? Powinno się zdecydowanie edukować społeczeństwo, jak dostrzegać pierwsze, najczęściej ukryte symptomy kryzysu.
    • Introwertycy tak mają. Nie każdy czuje się dobrze w krzykliwym otoczeniu, atakowany przez innych artyleryjskim ogniem bodźców. W ciszy można odzyskać znów niezbędny kontakt z samym sobą i kontrolę nad myślami. Korzenna kawa brzmi smakowicie, zwłaszcza jesienią, tylko szkoda, mimo wszystko, umierających kwiatów. Chociaż zdaję sobie sprawę, że jest to cena, którą trzeba zapłacić, jeśli chce się wybrać jesień - czas przemijania, zadumy, wyciszenia, cienia egzystencjalnego - za swoją drugą naturę. Tak sobie jeszcze pomyślałam, że wiersz może mieć jeszcze swoje drugie dno - potrzeba samotności u Twojego peela każe mu niecierpliwie czekać na koniec każdej relacji (z innymi ludźmi), którzy go drażnią i wobec których musi udawać, że do nich pasuje.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...