jabłka

[janusz_pyzinski]

kiedy przemija lato wypieszczone
i rajskie jabłka jak piersi dziewczęce
w staniku tęczy ukryją nieśmiałość
skuszą się dłonie na drzwi niezamknięte
raju i sięgną po zakazany owoc

a potem

śmiercią kliniczną umarłe
spod prawa łona jabłoni wyjęte
jeszcze żyją
czekają aż dojrzeje śmierć
czyhająca przez zimę
w naszych zębach

filozofia dziurawej skarpetki
jeszcze jest
ale już jej nie ma

a Giordano na stosie powtarza
nieśmiertelne
o święta naiwności

[Stefan_Rewiński]

Ciekawe, pozdrawiam.

[allena]

a tak dokładnie to o jabłka się rozchodzi?
umarłe a żyją? filozofia jest a już jej nie ma?
dziwne sprzeczności i dużo ich:) a.

[Alicja_Wysocka]

Kupuję pierwszą zwrotkę.

[Michał_Kućmierz]

Jak dla mnie zbyt rajsko o piersiach, ale... za środek + Zdrówko! M.

[JacekSojan]

jakieś dziwne pomieszanie poetyk, tematów...Giordano ma nobilitować swoim nazwiskiem pointę? o święta naiwności!
początek obiecujący zakończył się akademickim rezonowaniem...
żal;
J.S

[ozon48]

zakupy nieudane
koszyk pusty
może promocja jakaś?

[Rachel_Grass]

w tym wypadku na początku mam przesyt.

jabłka

kiedy przemija lato wypieszczone
i rajskie jabłka jak piersi dziewczęce
w staniku tęczy ukryją nieśmiałość
skuszą się dłonie na drzwi niezamknięte
raju i sięgną po zakazany owoc

a potem

śmiercią kliniczną umarłe
spod prawa łona jabłoni wyjęte
jeszcze żyją
czekają aż dojrzeje śmierć
czyhająca przez zimę
w naszych zębach

może przesadzam, ale moim zdaniem da się atmosferę wprowadzić inaczej. raj, owoc, podkreślanie tematu wiersza na każdym kroku - to mi się nie podoba. natomiast całokształtnie jest całkiem, całkiem :))

[Jerzy Szymochnik]

janusz pyzinski:raj, jabłka, Ewa, Adam, Bóg.itd.itp.
Ale to już było.
Pozdr.b.
J.S

[janusz_pyzinski]

Jerzy Szymochnik:no cóż,Pan też już był