Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

.


księżycowa noc --
ptasie przybłędy
spać nie dają

(Jerzy Wieczorek)



Noc podjechała mercedesem
ktoś wysiadł, trzasnął z rozmachem drzwiami
i obudził ptasią orkiestrę
a dyrygentem był kot zakichany.
Jakież te wszystkie małe gardziołka
przez księżyc, lato rozstrojone!
Łik łiiiik - na nieszczęśliwą w miłości
i cztery proszki przeciwbólowe.
Ptaszenie myśli! Opierzanie
tapet sypialni, poręczy łóżka:
piórka na zdjęciach, nocnej szafce,
piórka na palcach w uszach
i w uszach.

A ona właśnie składała myśli
próbując wszystko zacząć inaczej
kiedy mercedes, kot, orkiestra
i uwertury ćwiercze i gdacze.
Składała myśli, drżeniem dłoni
odprowadzała je do szafy
obok koszuli białej po nim,
a tu: mercedes! kot! i ptaki!

Biedne jest serce dziewczyny nocą
wśród tylu głosów niesamotnych,
zapłakać nie ma do nikogo,
z innym się sercem niepokoić.
Bić! Bić i dudnić! - przestraszone
bo ktoś wysiadł z nocy - może po nie?
Biedne jest serce dziewczyny nocą
jak dzwon bez celu rozdudnione...

Dopiero rankiem ścichły ptaki
aby nie płoszyć w trawach rosy
i tylko szyby w słońcu drżały,
kiedy mercedes w dal się toczył.
Boleśnie, wysoko nad gniazdami
ponad blokowisk tępe wieże
rósł nowy dźwięk i ostrzał -
tuliły się do siebie jeże
w miejskich ogrodach.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kiedy mi tu dobrze, Amehobie :)
Pozdrawiam

To go inaczej podejdziemy Amehobie:


A ja to sądze, że wcazle Ci tu nie dobrze, tylko się boisz wstawiać do Zetki bo tam są tak mocne wiersze, że przy nich bs wypadł blado a i jeszcze by cię zminusowali i jak marianna bys spadał. Jakc co to kryrtykuje ale sam...

:)))

Pojechałem po ambicji :) ??

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie dałoby rady. Gdyby co miałbym siłę trzech plusów :)
Pozdrawiam

TRZECH????? :)))) :)))) dwóch to wiem, że tak..

chyba... JUŻ wiem, tój trzeci nick to

marianna ja :)

trzeba się było nie ujawniać :)

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oj, bo dostaniesz trzy minusy i powędrujesz do poetyckiego kąta!

to nie moja wina, że jesteś wredny :) dobrze wiesz, że jestem wścibski i teraz będę tylko myslał o twoim trzecim nicku :)

No bo tak: Hania K. = bufon smerf (jestem pewein na 99%) i wtedy bys napsiał, że masz 4
nick

a nie... to musi byc osoba z prawem głosu ;/// i tak się dowiem :))

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oj, bo dostaniesz trzy minusy i powędrujesz do poetyckiego kąta!

to nie moja wina, że jesteś wredny :) dobrze wiesz, że jestem wścibski i teraz będę tylko myslał o twoim trzecim nicku :)

No bo tak: Hania K. = bufon smerf (jestem pewein na 99%) i wtedy bys napsiał, że masz 4
nick

a nie... to musi byc osoba z prawem głosu ;/// i tak się dowiem :))

pozdr.
Zawsze wyciągasz mylne wnioski. Czy raczej: oczywiste :)
Zamiast wpaść na to, że w takim razie system punktowania nie byłby dobrym rozwiązaniem?
Być może istnieje ktoś, kto ma co najmniej dziesięć ników a kiedyś mógł od razu wklejać
co popadnie na Zetkę. Krótko mówiąc, grozi Ci Adolfie, dyktatura :)
Opublikowano

fajna jest ta ,,lekkosc'' w Twoich wierszach::)..w koncu ma sie to czytac plynnie, z przyjemnoscia...mozna Cie czytac do poduszki..i wylegujac sie pod akacja...:)...mnie ostatnio wena cos opuscila;)...wiec z przyjemnoscia poczytam Twoje....pozdr.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


O, a ja właśnie to wytłumaczyłem gdzieś indziej :)))


o, jaśku
tak ciężko ci dziś

dźwigać moją głowę
zamieniać się
co noc wnętrzościami


Albowiem wszyćko się przepierza, nie tylko ptactwo (nawet Jasiek na Jana)
Pozdrawiam ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ciepłoniaście? :-(
Czyli... dobrze! :-)
To jak jajko. Jajko jak jajko, kto tam zastanawia się, krojąc je na talerzu,
że składa się z tego i tamtego, albo symbolizuje początek i takie tam.
Można nawet powiedzieć, że im bardziej naturalne, tym mniej zmusza do filozofowania ;)
Pozdrawiam
Opublikowano

A przed izbą, to już nawet i fiat się nie zatrzyma,
nie mówiąc jeszcze, że w porze nocnej!

"Biedne jest serce dziewczyny nocą"
"obok koszuli białej po nim,"

A baba to co? Jej już nikt nie trzaśnie?
Jak zwykle, mogę tylko wierszem się zachwycić.
Z pozdrowieniami
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ciepłoniaście? :-(
Czyli... dobrze! :-)
To jak jajko. Jajko jak jajko, kto tam zastanawia się, krojąc je na talerzu,
że składa się z tego i tamtego, albo symbolizuje początek i takie tam.
Można nawet powiedzieć, że im bardziej naturalne, tym mniej zmusza do filozofowania ;)
Pozdrawiam

nad jajkiem się nie zastawnawiamm Boskie, jak już
to nad tekstami czasami;):P
a co nie można: myślę więc jestem i kropka?
ciepłoniaście- a jak? podpisano: przybłęda;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Razu pewnego    Zły Czarownik z pustką w złym sercu, napotkał Wiedźmę ze Starego Lasu.  Zakochał się od razu, po ludzku, bez pamięci i głupio.  Gdyż miłość jest rzeczą głupców i ludzi prostych.  Cierpiał okrutnie i podążał za Wiedźmą ze Starego Lasu. Która czyniła z nim, co z każdym głupcem.  Zły Czarownik zaślepiony, ukrył zło, zasypał pustkę, głowę schylił jałmużnie.  Lecz, innego dnia, pod innym księżycem, czarownik wstał.  Zaśmiał się okrutnie i odszedł. Gdyż nie dał Wiedźmie ze Starego Lasu swego zła, lecz swą głupotę.  Bez Wiedźmy którą uczyniłby królową u swego boku, odszedł by dzielić i rządzić. A wiedział że jego czyny zostaną wspomniane.  A zło nie daje drugiej szansy, lecz raduje się z porażki. Rządził czarownik i wielkie czynił dzieła.  A były one dekadencją, rozkoszą i pychą. Wiedźma ze Starego Lasu. Wróciła, do wiejskiej chatki, na kurzej nóżce.  By do końca swych dni.  Ogrzewać ciało, prostymi głupcami. Sycić.  Niezaspokojony apetyt.                                                                                                                               Koniec 
    • @Waldemar_Talar_Talar

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dekaos DondiA co, zaczęła się kampania wyborcza? Dobra, dobra, przed, to wszytko obiecać :)
    • Ot, na padlinę dowala wodę Nil. Da pan to?  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Bajki są bardzo interesującym narzędziem... niezwykłym. Moje najwcześniejsze próby z poezją wychodziły od bajek. Widocznie gdzieś we mnie siedzą jakieś szablony.   Dziękuję Ci za komentarz. Przyznam, że o czymś mi przypomniał. Pozdrawiam :)   Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz. Pozdrawiam :)   Kiedy pisałam ten wiersz, zawiesiłam się (nie napiszę w którym miejscu), potrzebowałam pomocy wizji... oglądałam więc zdjęcia sów: ich dzioby, pazury, oczy. One są takie dostojne, trudno je zmieścić w codzienności, jest w nich coś nieuchwytnego... jakaś głęboko skrywana tajemnica.  Cieszy mnie, że końcówka przypadła do gustu. Lubię dobre zakończenia.   Dziękuję za rozwinięcie mojej myśli. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...