Katarzyna Leoniewska Opublikowano 29 Czerwca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2008 jeśli niedostatecznie się śmiała znudzona przewijaniem filmu aż do obgryzionych paznokci pod którymi uspokaja się ciało miała zapasowe chusteczki kilka przemilczanych dowodów ciemnoczerwoną szminkę od której zaczyna się pustynia siódmy las jeszcze nie dorósł do pytań o zmienność pór roku noc wrzynająca się w szyję kradła pierwsze truskawki
Messalin_Nagietka Opublikowano 29 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2008 "się" dużo tu kobiecości takiej rozrzutnej, falującej latem zapomnianej, zapatrzonej w sobie MN
M._Krzywak Opublikowano 29 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2008 Szczególnie za 2 strofę. Pozdrawiam.
Messalin_Nagietka Opublikowano 29 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. lepszejsze czereśnie mniam MN
Katarzyna Leoniewska Opublikowano 29 Czerwca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2008 Truskawki. Tylko truskawki. No może na drugim miejscu maliny? :)
H.Lecter Opublikowano 30 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2008 Dwie pierwsze zwrotki podobają się, potem jest już gorzej - jakby " poza " peelką. Pozdrawiam.
Rachel_Grass Opublikowano 30 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2008 brawa za "noc wrzynającą się w szyję". bardzo mi się podoba, tak zresztą jak cały wiersz.
adam sosna Opublikowano 30 Czerwca 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2008 Messalin Nagietka napisał: Stefan Rewiński napisał: Lubię truskawki. lepszejsze czereśnie mniam MN najlepsze są wiśnie w spirytusie :):):)
Mirosław_Serocki Opublikowano 1 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2008 "jeśli niedostatecznie się śmiała" - i co dalej? jeśli coś, to co? ślad się urywa i dowiadujemy się tylko, co robiła. kolejne strofy można na siłę uznać za wytłumaczenie niewyjaśnionego, ale niekoniecznie i raczej nie. może ktoś mnie oświeci o co cho z tym jeśli? dwa ostatnie wersy - rozumiem, że poeci chcą za wszelką cenę przekombinować tsk, żeby czytelnik miał problemy z interpretacją, ale przesada nie jest dobra. co z tego, że noc wrzynająca się w coś tam jest nawet chwytliwa, gdy natychmiast efekt psuje zestawienie nocy wrzynającej z kradnącą truskawki i do tego pierwsze. i ni cholery niemogę sobie wyobrazić nocy, która w jakikolwiek, nawet bajkowy sposób, wrzyna się w szyję i kradnie truskawki. pomyslałem teraz o podcięciu gardła. noc, czyli stan połświadomości, przychodzi po poderżnięciu gardła peelowi przez bliżej nieokreślonego osobnika. i w tym momencie mamy miejsce dla truskawek. to krople krwi, których obecność dociera do otumanionego mózgu peela. może skrytobójca żywi się truskawkami? kto wie? ogólnie: nie.
Jerzy Szymochnik Opublikowano 5 Lipca 2008 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2008 Katarzyna Leoniewska;a teraz na jagody się Pani nie wybiera? U mnie na, rynku po 10 zł., za litr. Pozdr.b; J.s
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się