Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

siedziałam pod gruszą
zapomnianych owoców
dzieci zobaczyć w sobie
samemu przywlec do zabaw
zeskrobania rdzy z huśtawek
na miałki cynamon

zachodzącego słońca gorycz

hulajhop to zabawna nieprzeciętność
zawirowań pędzi wewnątrz
rodzice stający się dziadkami
dziadkowie czujący się jak gałąź
którą trąca dziecko pulchniejące w owoc

kurczy się bezkres jeśli już
wspominam
muśnięcia dłoni na różnych twarzach
moich nieopamiętań spiekały się rumiencie
wstydu czy przepychu
nie wiem do końca nie sprawdzam
kiedy są zimne czy kiedy ostygną

niby w kieszeniach
oczy nibywbycie
i o czym
to bycie i radość
jak wyjmuję rzadko korzystam
bo w jaki sposób
uśmiechnąć się między kamieniem a wodą

krok stawia kolumny
a kwadratowych głów sztalugi nie są moje
przywarły do ścian
wtapiając się w miodowy lepki krajobraz

wracam do domów z kredek wysokich
jeszcze niespełnionych może wkrótce
tym co nieodkrywane wypełnić

potem znowu wracam i czytam od nowa

Judyt i Tomasz Biela

Opublikowano

Dla mnie tylko :

zeskrobania rdzy z huśtawek/ na miałki cynamon
uśmiechnąć się między kamieniem a wodą
wracam do domów z kredek wysokich

reszta jeszcze zdecydowanie - nie uleżana. Wybacz, Judyt - minus. Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję w swoim imieniu, Tomasz zapewne również w swoim,
dziękuję za uśmiech Marlett oraz Sosna- odwzajemniam,
mm a wiecie może to i dobry pomysł, żeby wynieść z pokoju,
dz za obecnośc-i ciepłoniaście Wam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja bym dopisała: "z wieszaka głowę zdiął
siala la zabawa trwa!" b.proszę zwołać tutaj
Autora -Tomasza, ja tu tylko przechodzę,
dzięki pchełko za obecność, ciepłoniaście

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki to co się stało to wielkie barbarzyństwo, ale najgorsze jest to że niektórzy się z tego cieszą. Szok.  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • @Alicja_Wysocka czegoś co samemu się nie przeżyło, to często tylko jedna z wielu opowieści, ale większość, która nawet teraz się dzieje pozostaje w mroku niewiedzy lub zapomnienia Dziękuję za czytanie i komentarz  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • Ładny wiersz, pozdrawiam.  
    • Płomień liże niebo, Drapie ciągle płuca swąd. Patrzę już na ślepo, Zataczając któryś krąg. Krzyczy całe ciało, A z gardła nie dobywa się już dźwięk...   Spłonie dziś na popiół, Wiara, że pojawi się. Nadzieja i opór, Że on nie opuścił mnie. Szans ciągle za mało, Nawet na pojedynczy jęk...   Wiem, że nie pomogłem, Zagłuszając każdy ton. Niszcząc czego dotknę, Byleby nie zajrzeć w głąb. Lecz proszę Cię, coś powiedz, Potrzebuję Cię, sam przecież wiesz...   Gdziekolwiek się przeniósł, Łzę otarł o moją skroń. Również na ramieniu, Niczym wspierająca dłoń. Krople gaszą ogień, Orzeźwienie przyniósł mi mój wiersz.  
    • ,,Wielkich dzieł Boga  nie zapominajmy,, Ps.78    pamiętać o Bogu trudno gdy...   życie jak szwajcarski zegarek  najnowszy smartwitch   znika z horyzontu  bo i po co potrzebny    gdy … światło nasze gaśnie nagle  w najmniej oczekiwanej chwili  znikają marzenia    było beztrosko i pięknie  slodycz miłość  wszystkiego w nadmiarze  to nie był sen  a jednak ...przepadł   czy Ty Boże nie widzisz... niesprawiedliwości  mnie syna Twojego    źle mi się dzieje  przecież …jestem Twoim dziełem  przypomniałem sobie  wiem że podasz rękę  i już …   9.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...