Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Błękitami harfa dal rozpina
chmurne morze głaszcze traw jeziora
gdzieś przed słońcem kryje się malina
błękit zielenią zaczerwieniła

tak szalona, rozmieniona bielą
komponuje witraż kolorowy
akacjami pachnie szlak majowy
słowa ptaków sprawia akwarelą

I na wietrze jeziornymi skrami
uzmysławia wody śpiewny dotyk
tam nagłymi ciesząc się kaczkami
wpław porywa mnie w jasny erotyk!

Ach! nazywaj, wydobywaj z cieni!
tkaj imiona spragnionymi dłońmi!
zakleszczeni w łące, bogobojni
tak istotnie, tak umownie połączeni!

w tej czerwieni, bezprzestrzeni dźwięczni
źdźbeł współdrżeniem bezbrzeżnie ukochani
tak nikłymi bawmy się zmierzchami
ponad błękit przerealnie przyobjęci

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...