Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to był duszny biurowiec oraz mnóstwo
interesów jeden za drugim szły gubione
w plikach

gdzie ludzie mijali się ugodowo koło
niedomkniętych pokojów i szklanych cel
z judaszami zamiast krat

nakryłem nas pierwszy raz kiedy pewność
jadła z ręki czujności a woźna gasiła
nikłe betonowe światła

zapinane szczelnie rozporki
na okazję wspólnych szlaków przez biuro
brzęczały tak żeby ludzie ścierali uszami
udawane wymioty
wtedy jest najwięcej śmiechu

i przerw między zębami

Opublikowano

"kiedy pewność jadła z ręki czujności"- super, bardzo mi sie podoba. Cały wiersz na plus:P
Pozdrawiam. piona!:*

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...