Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mieszkam na styku nędzy i życia
miesiąc przechodzę na żółtym świetle
a wszędzie psiamać ta bylejakość
zżyłam się z życiem przestać się nie chce

kołdra króciutka mus prowizorka
dociągać końce za pożyczone
szczęście się myślę dopchać nie może
na zmianę figa albo ogonek

drwią bezlitośnie szklane wystawy
gdy się zagapi taki ułomek
więc jak to było wiatr zawsze w oczy
barometr ciągnie na niepogodę

Opublikowano

dobry wieczór :)

bywa że wena zapłacze w kącie
gdy zamiast balu oddzielić musi
koszyk popiołu od soczewicy

dość jednak wtedy usiąść przy kompie
i pięknym wierszem unieść się wzruszyć
a głupie smutki odejdą z niczym

Opublikowano

powiedz mi proszę, jeśli potrafisz
znaki pytania ładnie odegnij,
czy twoim zdaniem, żyć by nie mogły
na całym świecie same królewny?

i gdyby miały po królewiczu,
a każda para pałac ze wzruszeń,
któż by im popiół od soczewicy
wybierał, jeśli nie sam kopciuszek?

Dobry wieczór :)

Opublikowano

jest takie miejsce, piękne, bogate,
wokół królewny i królewicze
żyją beztrosko w świecie oszklonym
siecią poezji, miłością znaczeń.
wchodzisz i klepak przez szybkę liżesz,
bo świat ten, wierz mi, jest wymyślony.

witam o poranku:)
am.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...