Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

poruszamy się krokiem spacerowym
nikt z nas nie myśli o codzienności
w każdym niepotrzebnie wypowiedzianym słowie
lokujemy wszystkie sylaby przebaczania

kręte drogi już mniej poplątane
sen bardziej spokojny
w atrium parkowym - lot trzmiela, brzęk osy
wszyscy jesteśmy tacy nieroztropni
jak stadko naszych dzieci biegających wokół

i woda nad stawami też już nieco inna
bardziej swobodna, mocniej przejrzysta
tracą na wadzę noszone ciężary
kark dużo lżejszy
lecz muszę się przyznać
że czegoś brakuje w naszych wolnych krokach
zbyt dużo sentymentów i rozpraw o niczym
o tym co nieważne w tej istocie rzeczy
o tym, że padamy co dzień na kolana
przed pomnikiem zasłużonych dla wielkiej ignorancji
(choć w dzieciństwie tego nie mieliśmy w planach)

potem już tylko chwila milczenia
tętent refleksji już swój bieg dokończył
kołatanie w piersiach i trwały niedosyt
a tuż za nami cud rozłożył ręce
i zasnął ...
przez snem zamiast baranów liczył nasze kroki

Opublikowano

"o tym, że padamy co dzień na kolana
przed pomnikiem zasłużonych dla wielkiej ignorancji
(choć w dzieciństwie tego nie mieliśmy w planach)"

coś się rymnęło.

Gdyby skrócić i formę ciekawszą?

I pozbyć się banałów:
"sylaby przebaczania"
"jak stadko naszych dzieci biegających wokół"
"potem już tylko chwila milczenia"
"kołatanie w piersiach"

niektóre elementy są ciekawe.
Warte obróbki. Pozdrawiam. Rafale.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @viola arvensis Ale właśnie. Może trzeba byłoby zanegować? To absolutnie nie są oczywiste sprawy.  @viola arvensis Napiszę o tym wiersz, czym zapewne podpadnę religijnym. O to akurat jestem mega spokojny. 
    • @Leszczym ciekawe, ciekawe... Wiem i rozumiem, że jesteś agnostykiem i czuję też, że mocno poszukującym i inteligentnym czlowiekiem, tym bardziej doceniam, że pojawiasz się pod tego typu tekstami, próbujesz zrozumieć i nie negujesz.  To ważne, to już dużo.
    • @viola arvensis Widzisz Wiola, Koleżanka Poetka Aniat mi właśnie uświadomiła, że ja mam coś takiego jak rozdźwięk karmy. To jest coś takiego, że masz już na karku bagaż 46 lat doświadczeń. Prawdziwa karma, o ile jest, może to świetnie opisywać. Ale jest też coś takiego, może być, jak karma wyobrażona przez samego siebie. I te dwie postacie karmy są, a w każdym razie z łatwością mogą być, nietożsame. Będąc takimi namawiają mnie do wspierania Twojej poezji. Co nie wiadomo, czy dobrze, czy źle wychodzi. I czy w ogóle dobrze, że ma miejsce, czy wręcz na odwrót. Twoje wiersze wychodzą nieco naprzeciw temu mojemu, prywatnemu rozdźwiękowi karmy właśnie. O ile oczywiście jest coś takiego. 
    • @violetta Tak, słodziak,

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      dziś za ciemno i zimno na zdjęcia...
    • @KOBIETA To wiersz ciepły, zarazem intymny. Jest zapisem pragnienia i ulgi, że ktoś jest obok. Czuję w nim miękkość nocy i to charakterystyczne zawieszenie między jawą a snem, kiedy bliskość drugiej osoby staje się najbezpieczniejszym miejscem na świecie. Wszystko to przemawia odpowiednio zarysowanym klimatem - przez zamknięte powieki, niepokój, który się koi w dotyku…
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...