Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Napisałem to daaaaaawno temu, a że na orgu teraz temat granic i rodzajów poezji rozgorzał, to wstawię coś archaicznego, romantycznego:
---------------------------------------

„Mój ojciec był bohaterem-
A my jesteśmy nic.”
Wyzwolenie; S.Wyspiański



Konrad:

Czasami
żal mnie bierze,
pretensja...
Tylko do kogo?
To nie wiem właściwie,
że świat mnie umieścił,
jak wierze – złośliwie,
w wieku co się nie znaczy bitwami.
W czasie , co nie maluje się
krwi znakiem, oręża barwami
lecz –inter, -kosmo i –sex
nowinkami.

Nie dane mi być Wilkenridem,
Sobieskim, Kościuszką,
Napoleonem ,Franklinem.
Historia nie spisze
imienia mojego,
dla czasu przyszłego.
Zapewne nie pokryje się chwałą,
lecz raczej mogiłą,
choć i ze spiżu,
to krótkotrwałą.

Nie zostanę bohaterem,
lecz jak miliony-
historycznym zerem.

Wszak bohater to nie człowiek,
to część człowieka,
co z ciała w historie się wywleka.

Wszak bohater to nie człowiek,
to lepsza część człowieka,
co ludzkich wad się wyrzeka.

Wszak bohater to nie człowiek,
to narzędzie celu, czynownik marzeń,
to symbol, to ucieleśnienie wyobrażeń.

*

A ja?
Nic.
Pustka celu.
Choć wciąż i zewsząd poszukuje go
jak wielu.
Mogę tylko krzyczeć!
Wołać!
Prosić...

Wypełnij mnie!
Pozwól serce nadzieją zrosić.
Wypełnij mnie!
Pozwól myśli ku twej gwieździe wznosić.
Wypełnij mnie!
Zagarnij serce – myśli, a zakończę czynem.

Mam co poświęcić,
lecz nie mam dla kogo...
Mam co poświęcić,
lecz nie mam dla czego...
Chcę to poświęcić!
Lecz nie mam dla kogo!!
Chcę to poświęcić!!!
Lecz nie mam dla czego!!!!

*

Dla narodu?
Romantyczne brednie.
Naród już bez koron i batów nad sobą,
nie uciskany żadną obcą marą,
sam sobie katem i ofiarą .

Dla kraju?
Za późne starania.
Kraj wolny, niepodległy,
bezpieczny jak nigdy od zarania.

Dla wiary?
„Sam nie wiem gdzie moja podziała się wiara”
w śnie nie nawiedza mnie ni zła, ni dobra mara.
Wiarę swoją zgubiłem,
gdzieś między faktem, mitem, a życiem,
w rozumną pustkę przemieniłem.

Dla Miłości?
...
Zostawię to
swojej prywatności,
to jest
duszy samotności.

Dla szczęścia?
Szczęście to dążenie...
Dążenie.
Dążenie.

Do celu



„Trza być bogiem lub nicością.”
Nie-boska komedia; Z.Krasiński

„Trza być bohaterem lub nicością.”
Konrad nr 34578; Robert Siudak

Opublikowano

Świetne ;) mi się spodobało, ale takie pesymistyczne, mam pocieszenia wierszy kilka ;p

Słowacki ***


A jednak ja nie wątpię - bo się pora zbliża,

Że się to wielkie światło na niebie zapali,

I Polski Ty, o Boże, nie odepniesz z krzyża,

Aż będziesz wiedział, że się jako trup nie zwali.



Dzięki Ci więc, o Boże - [że] już byłeś blisko,

A jeszcześ twojej złotej nie odsłonił twarzy,

Aleś nas, syny twoje, dał na pośmiewisko,

Byśmy rośli jak kłosy pod deszczem potwarzy.



Takiej chwały - od czasu, jak na wiatrach stoi

Glob ziemski - na żadnego nie włożyłeś ducha,

Że się cichości naszej cała ziemia boi

I sądzi się, że wolna jak dziecko - a słucha.



Zaprawdę w ciałach naszych światłość jakaś wielka

Balsamująca ciało - formy żywicielka,

Uwiecznica... promienie swe dawała złote

Przez alabastry ciała.



[KIEDY PRAWDZIWIE POLACY POWSTANĄ...]


Kiedy prawdziwie Polacy powstaną,

To składek zbierać nie będą narody,

Lecz ogłupieją... i na pieśń strzelaną

Wytężą uszy... odemkną gospody...



I będą wieści z wichrami wchodziły,

A każda będzie serce ludów pasła;

Nieznajomemi świat poruszą siły

Na nieznajome jakieś wielkie hasła.




Nie pojmie Francuz... co to w świecie znaczy,

Że jakiś naród... wstał w ciemności dymie,

Choć tak rozpaczny... nie w imie rozpaczy.

Choć taki mściwy - a nie w zemsty imie.ż-




Nie pojmie... jaką duch odbył robotę

W przeświętych serca ludzkiego - ciemnicach

I przez sztandary jest tłuczony złote,

I przez bój wielki - i [w] dział błyskawicy.



"Cóż to" - zapyta - "są za bezimieńce,

Którzy na dawnym wstali mogilniku?

Bój tylko widać i ogniste wieńce,

A zwierzęcego nic nie słychać krzyku!



"Nie, to nie ludzie z krwi i ciał być muszą,

Lecz jacyś pewnie upiorni rycerze,

Którzy za duszę walczą tylko duszą

I ogniem biją niebieskim w pancerze".



Staff Bieguny

>
- Takie pokorne mistrz wyrzekł orędzie
>
- Dumny odkrzyknął mu duch i wdział zbroję.

Sen o nim zrodził się gwiazdą w gwiazd rzędzie,
Ale na ziemię gwiazd spadają roje!
Po cóż inaczej śnię i snem pierś poję,
Jeśli nie, aby wcielać, co sen przędzie?

Królestwo moje nie jest z tego świata,
Bo je wyśniła w gwiazdach myśl skrzydlata,
Lecz z tego świata jest mój miecz żelazny!


Niech lśni dobyty, pochwie nieprzyjazny!
Bo najpiękniejsza myśl rzekła człowiecza:
>

Opublikowano

Wiesz Adolfie że chciałem napisać w tytule tak :
Konrad nr "Konrad nr 34578 \romantycznie, archaicznie, Adolfowo ;)\
- ale stwierdziłem że za długie :p

Pod twoim sonetem właśnie wyjaśniłem ze to on zainspirował mnie do odgrzebania tego zakurzonego tekstu ;)

dzięki że wpadłeś i dzięki za porcje narodowych wierszy - aż przypomniał mi się Zawisza Czarny z "Wesela" który mówi "JA MOC !"

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Co do wiersza. Płynnie się czyta, dobrze, nawet się cżłowiek nie oretnuje kiedy do końca trafia. ;p

Treść - no cóż - prawda, czy byś to pisał w romantycznie, czy w pozytywizmie czy teraz, to każdy wie, że te wielkie morznki, te marzenia, ta cała poezja to tylko śłowa. Dzisiaj rano sobie tak myślałem: czy wiersze romantyczne to nie jakiś żal nad żalami poetowm, którzy neiu robiąc nic, siedża sfrustrowani i piszą te fvrustracje tak że trafiają na ludzi sfrustrowanych? Też dzisiaj nad tym myslałem i wiem, że istnieją takie ghrup ludzi:
- margines i te pe /ale to nie ważne/
- ci którzy wiedza, że nie są genisuzmai,
- ci ktrozy marzą by b yć geniuszami, ale prawda jest taka:

Nie zostanę bohaterem,
lecz jak miliony-
historycznym zerem.

Dalej też mądrze:

Wszak bohater to nie człowiek,
to część człowieka,
co z ciała w historie się wywleka.


Prawda to zbior cnót wydartych z osoby i wrzucony na papier - to nie człowiekm anwet w jakimś wierszu /a to mił byc dramat, jeszcze go napisze/ miałem podobnie napisac, że bohater=książka=fikcja

Nic.
Pustka celu.
Choć wciąż i zewsząd poszukuje go
jak wielu.
Mogę tylko krzyczeć!
Wołać!
Prosić...
- frustracja. Taka to smutna prawda. Freud nas ściga. Każdy pragnie wielkości, nie ważne jak, ale czemu ... ;p ;p ;p

Dla narodu?
Romantyczne brednie.
Naród już bez koron i batów nad sobą,
nie uciskany żadną obcą marą,


sam sobie katem i ofiarą . - święte słowa... niestety.


„Trza być bohaterem lub nicością.”
Konrad nr 34578; Robert Siudak
słuszne


tak podoba się ;p

Opublikowano

Właściwe ten tekst też pozuje na część dramatu, może kiedyś coś by napisać jakieś akty, sceny, tak żeby archaicznie, romantycznie się pogrążyć ;D
Gdy bedziesz pisał owy dramat ("Dramat układasz" - Nieboska Komedia) to przesyłaj wycinki albo już całość z chęcią poczytam ;)
Pzdr.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czasem najbardziej zawiłe rzeczy tkwią w prostocie ;p Czasem przez zbytnie skomplikowanie zaciemnia się nam obraz. A przecież nie tlyko iwersz, słowa ale i on cały mówią nam o czymś, czyż ten wiersz nie jest pożywką dla rozważań ;p

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czasem najbardziej zawiłe rzeczy tkwią w prostocie ;p Czasem przez zbytnie skomplikowanie zaciemnia się nam obraz. A przecież nie tlyko iwersz, słowa ale i on cały mówią nam o czymś, czyż ten wiersz nie jest pożywką dla rozważań ;p

pozdr.

Z tym się zgodzę Adolfie - najgorsze co może zrobić wiersz to postawić kropkę i powiedzieć "Koniec tematu". Sam lubie teksty które są wyjściem i zosatwiają mnie jako odbiorcy miejsce do przemyślenia. Pożywka to dobre słowo ;P
Pzdr.
Opublikowano

z pewnościa długi, a to jakoś nie w mój gust, co mówię raczej by wytłumaczyć czemu może mi się nie podobać, do rymów też nie jestem przyzwyczajony przez co możę wszystkie wydają mi się wątpliwej jakości 'wyrzeka', 'wywleka'. Dalej podniosły ton służy do mówienia o rzeczach ważnych, różne rzeczy są ważne dla różnych ludzi, czyli wiersz trąci dla mnie patosem ;P, podobnie powtórzenia

"Mam co poświęcić,
lecz nie mam dla kogo...
Mam co poświęcić,
lecz nie mam dla czego...
Chcę to poświęcić!
Lecz nie mam dla kogo!!
Chcę to poświęcić!!!
Lecz nie mam dla czego!!!!"

czy to aby naprawdę było konieczne, mówiłeś, iż wiersz jest stary, jak napisałbyś o sprawach tu poruszonych teraz by mnie interesowały i porównanie tego :),
pozdrawiam

Opublikowano

Czyta się gładko, choć długi. Na pewno jest nad czym się zastanawiać,
ale, pomijając patos, bije z niego straszna melancholia; peel pogrążony
w pustce wewnętrznej nie widzi żadnej nadziei na wyjście z tej matni;
właściwie pozostaje mu rezygnacja czyli coś, co najgorsze...
może by tak pomyśleć o jakiejś malutkiej furteczce wyjścia z niemocy
ku jakiemuś dobremu celowi? chęci działania? Wg mnie wtedy byłoby super.
Ale to takie tam moje...

Serdecznie pozdrawiam
-teresa

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hmm niezły pomysł, problem może być tylko taki że na to samo zagadnienie teraz już mam inny pogląd, młodzieńcze marzenia będę musiał skonfrontować z ... starszymi młodzieńczymi marzeniami ;)
Spróbuję, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dzięki że wpadłeś i podsunąłeś pomysł
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Takie wyjście ewakuacyjne znaleźć ? :) - PL mimo iż trochę wydoroślał dalej często czuje niemoc...
"a tu pospolitość tłoczy
włazi w usta, uszy, oczy"

Nie mniej zawsze jest jakieś wyjście przeciwpożarowa.
Pozdrawiam i dziękuję że zawiatałaś
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Takie wyjście ewakuacyjne znaleźć ? :) - PL mimo iż trochę wydoroślał dalej często czuje niemoc...
"a tu pospolitość tłoczy
włazi w usta, uszy, oczy"

Nie mniej zawsze jest jakieś wyjście przeciwpożarowa.
Pozdrawiam i dziękuję że zawiatałaś

To powiedz Pl-owi, żeby się otrząsnął i poszukał wyjścia ewakuacyjnego.
:)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dzień dobry, pani Agnieszko, przed chwilą wstałem i piję kożucha kapucyna.   Jeśli chodzi o fetysz, to: kontekst był erotyczny i to nic złego - nie jesteśmy już przecież niedoświadczoną młodzieżą, a ludźmi w średnim wieku i mamy prawo mieć różne upodobania erotyczne - pewnie pani była lekko podchmielona - wtedy ludziom języki z łatwością...   A jeśli chodzi o odnośniki, to: w komentarzu pod pani wierszem pod tytułem - "Och, Karol!"   Łukasz Jasiński 
    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...